Oj jak długo zbierałam się tym razem do odpowiedzi
Marysiu - dzięki! To forum jest dla mnie bardzo ważne ( chociaż ostatnio wątek zaniedbuję) Fajnie, że jest takie miejsce, gdzie mam przyjaciół o takich samych zainteresowaniach. Zanim tu trafiłam - to czasem się zastanawiałam czy ja przypadkiem trochę stuknięta nie jestem
Izo - przylaszczki bardzo lubię i cieszę się - że tyle mam siewek. Planuję rozsadzić je po całej działce w takich miejscach gdzie będą mogły się swobodnie rozsiewać.
Z telefonem miałam problem, przed świętami się zawiesił i musiałam iść do Orange bo sama sobie nie mogłam z tym poradzić..już jest OK.
Olu - ja mam na działce sporo roślin uszkodzonych przez mróz i chyba przez grad (na przykład liście tulipanów

) Wygląda to tak że najpierw potłukł je grad a potem mróz zniszczył te uszkodzone miejsca.Najgorzej to wygląda wzdłuż płotu od strony jeziora...
Na tej fotce widać o czym piszę...
Michale - to chyba "zmęczenie materiału" albo efekt tej wiosny co tak opornie w tym roku nadchodzi...
Krysiu - widoki są niezapomniane! Jakby skrawki nieba spadły na ziemię
Szkoda, że już przekwitły, to jedno z ostatnich zdjęć
Ago - moja działka ma ponad dwadzieścia lat...dużo się przez ten czas zmieniło, zwłaszcza że my kupiliśmy pole na którym nawet żyto rosnąć nie chciało...
Na razie jesteśmy jeszcze w Gdańsku, jakoś tak nam się piętrzą w tym roku różne sprawy opóźniające wyjazd...
Izo - Lemonko - oj, żebyś wiedziała jak ja czekam! Chciało by się wyjść do ogrodu bez swetrów, kurtki, kamizelki, czapki...i żeby ręce nie marzły...
=======================================