Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców cz.1

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3964
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

Na winorośli też wiosną są takie kryształki na młodych listkach.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

Zaraz pójdę spojrzeć na moją ostrolistną. Może one tak mają? ;:218
x-Z-a klon
---
Posty: 315
Od: 11 lut 2019, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

seedkris pisze:Widział ktoś mszyce na Aktinidii?
Zobacz ten post:

viewtopic.php?p=6153099#p6153099
Awatar użytkownika
Grigor
500p
500p
Posty: 566
Od: 31 sie 2017, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

U mnie na ostrolistnej pod liścmi też coś takiego jest i to żadne szkodniki.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

Też to mam na spodzie każdego liścia.
Masele
200p
200p
Posty: 231
Od: 4 lis 2015, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

Ja mam Issai od 4 lat . Byłem na działce w środę i pąków nie było w ogóle.
Było bardzo ciepło jeszcze podlałem obwicie i na drugi dzień kiwi całe w pąkach :) po raz pierwszy:)
Zobaczymy co z tego będzie

Mam też Vitikiwi w gruncie 2 lata niby tak szybko owocuje ale ani widu kwiatów.....
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

Coś ściemniasz, aktinidie tak szybko nie rosną, tym bardziej że od dłuższego czasu mamy niskie temperatury.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Masele
200p
200p
Posty: 231
Od: 4 lis 2015, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

Były ale przysŁo 25 stopni slonce duza ilosc wody i widocznie wystarczylo. Pisze w ramach ciekawostki. Wierzyć nie trzeba. Kiwi ogladam zawsze bardzo dokładnie wiec inf. prawdziwe.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

Mojemu kiwi nic nie zrobiły ostatnie zimne noce z przymrozkami :)

Obrazek

Na zdjęciu kwiaty męskie, jeśli dobrze rozróżniam? W wolnej chwili będę musiała mu się baczniej przyjrzeć, bo mam dwa Issai i... nawet liśćmi się w pewnym stopniu różnią. Z różnych źródeł, więc zakładam, że któryś może być "oszukanym" Issai.
Ten kwitnący jedną płeć już pokazał, teraz muszę się przyjrzeć, czy jest druga :)
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3964
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

U mnie po ostatniej nocy, obraz nędzy i rozpaczy. Ostało się kilka listków. Mimo okrycia białą agro zimową, wszystkie młode pędy sczarniały i wiszą. Miałem spory przymrozek, bo szron o świcie był jeszcze na dachach domów. Zmarzły równo ostrolistne i pstrolistne, męskie i żeńskie.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

Wiktorio u ciebie tak samo jak i u mnie nie było przymrozków. Moje aktinidie są jeszcze w stadium pączków kwiatowych.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

U mnie były przymrozki jak najbardziej. Ale niewielkie, tj. -1 i to tylko przez dwie noce, reszta "przedwczesnej Zośki", jak to ujęła moja babcia, oscylowała wokół temperatury nocnej 1-2 stopnie.
Dzisiejsza noc ma być już cieplejsza :)
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

Na pewno nie było u ciebie przymrozku, gdyby był nawet -1 to ścięło by ci wszystkie liście i kwiaty. Wiem to z doświadczenia. Aktinidie w maju muszą mieć dodatnie temperatury.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

U mnie aktinidie klapnęły już drugi raz tej wiosny z powodu przymrozków. Wszystkie liście czarne i już nic z nich nie będzie. Z tego co widze to jest to najmniej odporna na przymrozki o tej porze roślina jadalna jaką posiadam. Po niej jeszcze słabo zniosły przymrozki morwy i orzechy włoskie. Na innych roślinach liście nieruszone ale u agrestów w większości uszkodziło owoce, tak samo przy nisklich czereśniach i wiśniach.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3964
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców

Post »

Ten sezon mam stracony na owoce. Na przyszły chcę zrobić lepsze zabezpieczenie. Zszyję ze sobą kilka warstw ago zimowej. Po dzisiejszej nocy przeżyły tylko te pędy przykryte agro + tkanina wełniana. Tkanina wełniana jest bardzo ciężka i nie nadaje się do bezpośredniego przykrycia pędów, może je połamać. Będę kombinować z usztywnieniem konstrukcji. Tylko czy warto w to brnąć? Mam też obok winorośl i ona jest mniej wymagająca.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”