Łoj, łoj, łoj - ja mogę tylko zazdrościć

Kobea zarosła mi już pół balkonu, a kwiatka, ba, pączka ni widu, ni słychu...

No i co mam zrobić??? Pomóżcie

, bo mi się płakać chce, jak na to patrzę

A jeszcze z drugiego końca balkonu w bluszczu nie wiadomo kiedy urosło mi taaaakie gniazdo os....
Pozdrawiam
Fabiola