Zapewne zauważyliście, że gdzieś mnie wcięło

To 'gdzieś' to dokładnie kuchnia i słoiki. Zamykam lato w słoiki, by potem z radością sięgać po nie w zimie. Potem natomiast na zewnątrz zrobiło się pięknie, więc przyszła pora na nadrabianie zaległości w ogrodzie. Posadziłam m.in. liliowce, które w donicach czekały na to od kilku tygodni. Po drodze natomiast spotkałam się z Małgosią (małgocha1960) i Jagódką (Jagodka)

I po raz kolejny przekonałam się, że na forum można spotkać bratnie dusze. To wszystko sprawiło jednak, że po raz kolejny mam zaległości

Wstyd mi

Ale co mogę zrobić? To co zawsze

Uraczę Was zdjęciami.
Jadziu (e-babcia), Mati (mati), Małgosiu (Pepsi), Dorotko (Dorotka350), Jolu (jode22), Olu (Bufo-bufo), Grażynko (kogra), Sławku (slanka-flora), Justynko (klarysa), Elu (ElleBelle), Jagódko (Jagodka), Bogusiu (bwoj54), Mariolu (kropelka), Asiu (joanna_68), Grażynko (gracha), Teresko (tesia39), Ewo (ewa w), Krysiu (Ignis05), Andrzeju (any57), Iwonko (iwona0042), Aniu (Rudominko), Justynko (duju), Miłko (takasobie), Elu (tija), Ilonko (ilona2715), Dorotko (DTJ_1), Marzko (Sosenki4)! Dziękuję Wam za pochwały

Przyznam się, że i mnie efekt bardzo się podoba. Ładnie wyeksponowane są pozostałe rabaty, a i ta wprowadza w ten zakątek spokój i uporządkowanie, co bardzo lubię. Irysów się nie pozbywam, bo to moje ukochane kwiaty. Będą jednak wkomponowane w rabaty bylinowe, by po okresie kwitnienia tak nie drażnić oczu. Przyznam, że wykopywanie, dzielenie i porządkowanie irysów to ciężka praca i późniejsze zrobienie porządku, a potem nowej rabaty - kosztowało mnie wiele sił. Liczy się jednak efekt. To niesamowita satysfakcja zrobić coś własnymi rękoma i jeszcze zostać pochwalonym
Jolu (jode22)! Kamienie kupowałam w workach, bo tak jest mi wygodnie z uwagi na własny transport, ale w pobliskim ogrodniczym. Maja tam dość sporo kamienia i to w rozsądnej cenie. Właściwie wszystkie kamienie, jakie kupiłam do ogrodu, pochodzą właśnie z tego ogrodniczego.
Gosiu (Pepsi)! Powiem Ci, że i ja o tych zdjęciach pomyślałam, że to 'ogrodzenie' miało sens, jak rosły tam irysy. Ale teraz już nie

Zanim jednak to zrobiłam, potwierdziłaś moje wątpliwości. Poprawiłam i teraz wygląda to tak

Jest ok?
Teresko (Teniak)! Ten grzyb jest niesamowity, ale z tego co zdołałam poczytać - znajdowano go już w Beskidach. Ja jednak go nie widziałam. Przyznam, że wygląda jak ZWIERZE
Małgosiu (małgocha1960)! Bardzo miło spędziłam z Tobą i Twoim eMem te 2 dni. Ale trzeba być optymistą - na pewno się jeszcze spotkamy i to nie tylko wirtualnie!
Dziś bohaterem dnia jest
dzięgiel ozdobny . Kto chce przyciągnąć do ogrodu owady powinien go sobie zdecydowanie posadzić. Czegoś podobnego wcześniej nie widziałam. Przyznam przy tym, że roślina jest także bardzo efektowna.
I tak jest na każdym baldaszku
Jak co roku o tej porze kwitną także pojedyncze sasanki
I ja doczekałam się kwitnienia pierwszych zimowitów. Przyznam, że pięknie się rozrastają, bo z jednej cebulki w ciągu półtora roku zrobiła się spora kępka.
Jako, że kuszą odmianami w ogrodniczych - kupiłam kilka nowych wrzosów. Do koszyka (potem trafią do gruntu)
I na rabatę za domem, którą znowu nieco powiększyłam
Te kupiłam u Kapiasa, będąc tam z Małgosią.
Mam także nowe jeżówki
Butterfly Kisses
Julia
Orange Passion
Wypieliłam kawałek rabaty wzdłuż chodnika do domu i zrobiło się miejsce
Jakiś czas temu w LM kupiłam trzykrotkę wirginijską. Miała być fioletowa. Jak zakwitła okazało się, że są trzy różne. Fajna niespodzianka, nie?
A domu zakwitł
Zygopelatum. Dostałam go od
Kasi (Kubasia), która jak oświadczyła - nie dogaduje się ze storczykowatymi. Postawiłam na parapet, a po 2 miesiącach
A na koniec motylek

Postaram się poprawić
