Aguś ja wolę jesienne przesadzanie ze względu na wilgotność . Ty masz ogród pod domem wiec podlać możesz w każdej chwili - ja się troskę boje, bo ostatnio wiosny są bardzo upalne
Ewuś częsc wysieje niebawem i zaniosę do zsypu a resztę na wiosnę - mam jednak nadzieję ,że mamusia przetrzyma zimę skoro u Eli dala radę
U mnie kret póki co ma jedną ścieżkę - wzdłuż starego ogrodzenia

, dużo kopców nie robi, za to sąsiad dwa lata pryskał dzialkę Dursbanem na pędraki i co roku ma ogromna ilosć kopców - mina bezcenna tym bardziej ,że On z tych najmądrzejszych

. U nas nie da się nie miec pędrakow - za dużo sosenek ,a w czercu zatrzęsienie chrząszczy nad sosnami
miszmasz tyż pikny
Aniu Sanday Fraise to fajna odmiana zgrabny krzew tworzy i jest gęsta, nie pokłada się - to mniejsza siostrzyczka Vanilki , choć w tym roku nie ciekawie się wybarwiła

, ale i tak ją lubię
Zakupilam malutką Diamantino i to przez Anię

-jutro przyjdzie

Pozdrawiam. Ewa