Wymarzony ogród Moniki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Dzień dobry!

Zakuś w koszuli 'nocnej' wygląda rewelacyjnie :D

Super plany Ci się krystalizują... w marcu szkółki otworzą swoje podwoje i hulaj dusza!
Przychylam się do sugestii Magdy co do sadzenia nieparzystej liczby roślin ;:173
...i polecam bardzo Erecty!

Dobrego dnia, Moniko! ;:196
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Zakuś wygląda jak pakuneczek - przesłodko. Okami jak ubierałam go w kaftanik to też się pokładał i nie współpracował :evil: Widocznie pieski tak mają.
Plany mi się podobają. Choć takie planowanie jest mi zupełnie obce. U mnie to czysta improwizacja ;:224 Jadę i kupuję co mi się podoba. A potem "wypełniam". Ale ja nie mam eleganckiego ogrodu, tylko romantyczno -wiejski.
Dziś po raz pierwszy w tym sezonie grzebałam w ogrodzie :tan :tan :tan
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Niestety nie wiem jaka to jest odmiana.Na opakowaniu pisało tylko że to jaśminowiec. Byłam wtedy raczkującą ogrodniczką i najpierw kupowałm a potem czytałam. Teraz robię odwrotnie. Gdybym teraz miała szukać jaśminowca to na pewno kupiłabym odmianę "Snowbelle" o pełnych kwiatach.
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Madziu- witam serdecznie ;:138 Dziękuję za sugestię- masz rację, że rośliny 3kami wyglądają lepiej. Jałowce obelisk chciałabym jednak zostawić 4- i tak jest łyso na tej stronie a one będą jedynie robić tło. Natomiast faktycznie chyba berberysy posadzę w 3 przestrzeniach między jałowcami, a 4ta sztukę gdzieś przeniosę.
Ciągle biję się z myślami nt jałowców mordigan gold- jakoś mi tutaj nie pasują w obecnym zestawieniu :?

Agnieszko- ja tez się przychylam do sugestii, bo wszystko, co ustawiam po 3 sztuki jakos ładniej wygląda- jednak obeliski 4 to cenna sprawa- zawsze to kawałek parawanu będzie, zanim posadzę dalszy ciąg, czyli cisy..
Zakuś nas też codziennie rozbawia swoim widokiem, a ksywa pampersik już do niego przylgnęła na dobre ;:306

Aniu sweety, Twój ogród jest piękny, bogaty w kolory i cieszący oko na każdym zdjęciu! Ja jakoś w miarę odnalazłam się w puuzlach- jak się zobaczy efekt, to widać ewentualne błędy. Ja już robiłam zakupy sercem, a później biegałam z doniczką w ręku i z obłędem w oku, w tym roku zmieniam strategię ;:333
Zakuś początkowo bardzo grzecznie stał i dawał się ubierać- im lepiej się czuje, tym bardziej daje do zrozumienia, że w jego opinii ubranko jest zbędne. Szwami faktycznie w ogóle się nie interesuje, jednak w nocy nie mam do niego zaufania, więc nie ma zmiłuj.. Niech się cieszy, że kołnierza nie nosi!

Aniu 55- ja też mam sporo takich zakupów na koncie, czasem z powodu mojego braku zainteresowania a czasem z braku opisu w sklepie. Mam u Mamy jakieś berberysy- mogę się jedynie domyślać, jakie.. Rośnie też kilka Żurawek, które tylko z takim opisem sprzedawano.. W jednym miejscu wymyśliłam sobie jaśminowca i na oku mam chyba wymienioną przez Ciebie odmianę.

****
Zastanawiam się, jakie odstępy zostawić między jałowcami obelisk. na necie różne info podane o wysokości, ale o średnicy niewiele.. Myślę, że 50cm powinno wystarczyć, bo zależy mi chyba na ścianie zieleni, bez dziur.. No max 60 cm odstępu, chociaż wydaje się, że to może być za dużo i skłaniam się do 50..
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Monisiu ależ masz planów.....wszystko wydaje sie świetnie przemyślane..... będzie naprawdę pięknie. Trzymam kciuki za realizację ;:196 Twój eM musi się przyzwyczaić, że przesadzanie roślinek, to coś z czym nierozerwalnie łączy się los miłośnika ogrodów ;:224 :;230
Głaskanko dla Zakusia, dzielny psinka ;:167
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Dzień dobry, Moniko :D Bardzo przyjemny jest ten twój etap planowania. Wszystko można sobie jeszcze zmieniać, przestawiać, dobierać. Czasem myślę, że chciałabym mieć jakąś pustą rabatę, na której ustawiałabym w myślach rośliny w rozmaitych wariantach. Niestety wszędzie już u mnie coś rośnie, a wyrzucać nie będę, więc i planowanie mam ograniczone.
Swoją drogą, ciekawa jestem, jak wyglądać będzie w rzeczywistości rabata, którą planuje się w programe komputerowym. Przydałoby się kiedyś takie porównanie.
Przeczytaj PW.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Dobry wieczór, Moniko! :wit

Jak tam dzisiejsza akcja 'liść dębu', zwana w niektórych kręgach 'przesadzaniem'? ;-)
Wszystko się udało? Ziemia miękka? Zadowolona jesteś z nowego układu roślin?
Czekam na relację :D

Pozdrawiam ciepło z toastem olimpijskim! ;-)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Wandziu- niedługo będę mogła pokazać porównanie zabawy w puzzlach kontra rzeczywistość :wink: Szkoda tylko, że w puzzlach można plusikiem powiekszyć rośliny, a w ogródku takich guziczków nie ma :lol:

Agnieszko- witam. :wit Tak- sezon na działce rozpoczęty i to od razu z przytupem!
Musze przyznać, że Mąż pisał się na medal, sądziłam, że będzie więcej kłopotu z wykopaniem, a tymczasem ziemia jak masełko, bryły korzeniowe się nie obsypały.. Oczywiście przeszliśmy rozmowę, dlaczego nie dam roślinom w spokoju rosnąc itp.., w trakcie przesadzania wpadłam w panikę, że nie oznaczyłam stron świata- ale wytłumaczyłam sobie (nie przyznałam się do wątpliwości..), że to się robi z jałowcami w lesie, a te ogródkowe tak nie mają.. (chyba..?!?), bo jeśli jałowce zdechną, to ja będę miała przechlapane ;:223

Jałowce pierwotnie posadzone były jak pijana banda- różne odległości między nimi, oraz różne od ogrodzenia..
Obrazek

Obrazek

W trakcie wykopywania- pierwsze 2 sztuki leżą w poczekalni :wink: Operator Szpadla w szczytowej formie, już się rozkręcił po 2 sztukach, a jeszcze nie zmęczył kolejnymi :lol:
Obrazek

Kupiliśmy ziemię do iglaków, sypałam w dołki i najpierw robiłam błotko- zgodnie z podaną jakiś czas temu radą od Ursulki.. Dopiero w błotko wkładaliśmy iglaki..
Odmierzałam równa odległość od ogrodzenia każdego jałowca i jednakowe odległości między podstawą pni. Niestety same jałowce mają różną szerokości to jeszcze wprowadza wizualny bałagan, ale z czasem się może wyrówna, a i berberysy nieco zasłonią..
Więc Mąż przesadził jałowce, ja 3 berberysy red pilar- słabo je widać, ale mysle, że w sezonie będzie fajnie to wyglądac.. Z przodu rośnie jałowiec blue star. ja z efektu jestem bardzo zadowolona! Miejsce od razu zrobiło się schludne i nabrało ogłady :lol:

Obrazek

Obrazek

Musze jeszcze dopracować podwiązanie jałowców, aby równo rosły..

Oczywiście jesienią nie przewidywałam żadnego przesadzania w tej okolicy, więc posadziłam cebulowe.. Może coś przetrwa te dzisiejsze przenosiny.. Widać, jak przy berberysie udało mi się chyba ocalić kiełkujące wczesne żonkile..
Obrazek

Obrazek

Przez tą przeprowadzkę zyskałam nieco więcej miejsca z przodu na cos, co jeszcze musze dopracować..
Obrazek

Przycięłam też pęcherznice, derenia, berberysa ottawskiego, oraz hortensję. Przygotowałam nawet patyczki do ukorzeniania- niestety zostawiłam je na działce ;:145
To pęcherznica luteus, rosnąca najbardziej dziarsko. Ciekawa jestem, czy dobrze ja przycięłam- nie powinnam niżej..?
Obrazek

Nie chciałam zbytnio wyłysić tego miejsca, dlatego cięcie tak wysoko.. Jednak uznałam, że pęcherznica jest tak wyrozumiała pod względem cięcia, że cokolwiek nie zrobię- da się łatwo skorygować.. Dobrze kombinuję..?

Dzień z jednej storny fajny- dobrze już podłubać w rabatach, ale ile stresu- czy się uda..?! Przy okazji rozejrzałam się po ogródku- boszzzz, ile mnie czeka roboty!!
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Monisiu bardzo pracowicie spędziliście dzień, jak fajnie, że Twój eM chętnie pomaga Ci w ogrodowych pracach :D .... niestety nie zdarza się to często 8-)
Jestem pewna, że latem, gdy się wszytko zazieleni będzie pięknie :D
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Agniesiu- pracowicie i to bardzo.. Może zrobione niewiele, ale pierwszy zryw i od razu takie wykopki- dało nam to w kośc mocniej, niż sądziłam.. Ja jestem tak zmęczona (tylko czym- przycięciem kilku patyków, przesadzeniem 3 krzaków i kibicowaniem Mężowi :? ), że chyba uczciwie i wcześnie zasnę.. A spać musze szybko i efektywnie, bo jutro planuję nieco podziałać u Mamy w ogródku i muszę wreszcie zasypać ziemią wytłoczki po jajkach i ruszyć z wysiewaniem, bo najpierw nie mogłam się doczekać, a teraz nie mogę się zebrać ;:14
Mąż pomaga chętnie-? oj nie wiem, może raczej dla świętego spokoju i w pracach, z którymi sama sobie nie poradzę.. Chociaż dziś przyznał, że przesadzanie sprawiło mu wiele radości.. ;:202 a mnie zatkało.. W drodze powrotnej pyta, czy jestem zadowolona.. Więc ja z entuzjazmem TAAAK.. Mąż na to- powiedz, dlaczego ja się musze tak cholernie narobić, żebyś ty była zadowolona.. Hmm, no przecież z nic-nie-robienia cieszyć się nie będę ;:306
Ja chyba jestem tak zmęczona już na myśl o tym, co jeszcze muszę zrobić i boje się, że zima mnie na rabatach złapie :;230
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Mąż na to- powiedz, dlaczego ja się musze tak cholernie narobić, żebyś ty była zadowolona
Bo nie ma nic za darmo ;:306
Ja po piątkowym popołudniu w ogrodzie byłam tak zmęczona, że ... nie mogłam zasnąć. Dziś już lepiej. Odzyskuje ogrodową kondycję :D
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Dlaczego przycięłaś pęcherznicę?
Nie będziesz miała kwiatków.
Ja tam zrobiłabym tak jak radziłam w pierwszej wersji.
Posadziłabym róże okrywowe, albo rabatowe, niskie.
No do tego albo szałwię, albo lawendę, albo inne byliny
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Aniu- powoli kryzys mi przechodzi, chociaż było kiepsko- ścięło mnie z nóg. Pewno w weekendu na weekend forma będzie zwyżkować :uszy
Bardzo podobał mi się przeczytany u Ciebie komentarz- że powinnaś oczyszczać z liści róże za każdym razem, gdy chcesz kupić nowe ;:306 Jaka terapia wstrząsowa..

Gosiu, kwiatki pęcherznicy Luteus jakoś zupełnie na mnie nie działają, a krzaczor zbytnio dominuje w tym miejscu, dlatego tnę bez sentymentów.. Za to w Diabolo zawsze zostawiam część gałązek, bo u nich kwiaty i owoce bardzo wpadły mi w oko, a przewieszony pokrój gałązek też jest uroczy, jak dla mnie- staram się zawsze zostawić kilka gałęzi ubiegłorocznych.

Odnośnie tego miejsca pod jałowcami- róże na zdjęciach w forumowych ogrodach bardzo mi się podobają, jednak jakoś u siebie ich nie widzę, mimo szczerych chęci i czytania w wątkach o ich urodzie.. Wystarczy mi czytanie o mszycach, plamisości, kopczykowaniu itp.. :?
Na razie róże okrywowe zażyczyła sobie Mama na rabatę z magnolią- zobaczę, jak będą się prezentować i może przeproszę się z różami. Pamiętam różane klomby- ulubienice mojego Taty, stąd chyba życzenie Mamy..
Na widok wielu roślin serce mocniej mi bije, ale róże zbytnio mnie "nie biorą" . Mąż też za różami nie przepada, więc sama rozumiesz, że nie są na szczycie mojej listy "chciejstw" :wink:
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

O kurka, ale sie dzieje na FO. Szalejecie dziewczyny. Jak to dobrze, ze pogoda sprzyja I mozna zakasac rekawki. Musze sie Monisiu cofnac kilka stron I poczytac o planach. Poki co kawal dobrej roboty zrobionej. Przesadzanie drzewek, to nie takie hop siup
Milego slonecznego :wit
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Madzia!!! Wróciłaś ;:138 ;:196 Urlop udany..? Jestem przekonana, że tak! To teraz tylko czekać, aż znajdziesz chwilę czasu na spotkanie z projektantką- pogodę mamy w tym roku cudowną, więc nic innego ie pozostaje, jak zakasać rękawy i działać..
Ściskam, bardzo się cieszę, że się odezwałaś i biegnę do Ciebie..
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”