Siedlisko z sosnami cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzenko podziwiam Twoje postępy w pracach...skąd masz tyle sił ;:oj Będzie cudownie ...za rok jak wszystko się zabierze ;:173 Rajskie siedlisko :!:
;:196
marzenia się spełniają! Dana
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzenko pracocholizm trzeba leczyć :tan
Ale padam na kolana.,dzieło okazałe,tylko dlaczego kartony przysypujesz ziemią :wit :wit
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzenko - dawno u Ciebie nie byłam, ale teraz to mi gały wyszły z orbit. Brawo!
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

No mój szacunek! ;:180
I tak sobie myślę...po jakie licho ja tak zrywam tę darń...a może by tak pójść za Twoim przykładem?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Witaj Herkulesie :wit Jak już tak się rozpędziłaś to wpadnij do mnie, jest trochę do przerabiania ;:306 Śliczna ziemia Ci wyszła spod kartonów, bez jednego chwasta. Kiedyś robiłem podobnie tyle, że na zimę rozkładałem czarną folię na glebę a na wiosnę zdejmowałem. Jedyne co przeżywał to powój bo a bardzo głęboko sprężynki i nie potrzebuje wody. To w takim razie życzę Ci jeszcze więcej siły, żebyś w przyszłym roku całe 30 arów tak zagospodarowała :D :D
Awatar użytkownika
monizieb
100p
100p
Posty: 106
Od: 14 paź 2013, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warminsko-mazurskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

witam sie u ciebie....
jestem pod wrazeniem tego co tworzysz.....
ogromny szacun ;:180 ;:180 ;:180
i do tego teren podobny do mojego ...piachy...i sosny.....wiec rozumiem co to za praca ..... ;:196
serdecznie zapraszam do mojego ogrodu i stawu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=70932" onclick="window.open(this.href);return false; http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=27&t=76511" onclick="window.open(this.href);return false;
Monika
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Współczuję piachu, pewnie od wożenia taczek z nim masz muskuły jak Pudzian :wink:
Fantin Latour jest raczej bladoróżowa i dość duża rośnie. Gdyby jeszcze powtarzała-obsadziłabym nią pół ogrodu :D Przy różach raz kwitnących czasem sadzę lilie, jednoroczne same się już wysiewają. Smagliczki jeszcze jesienią nie siałam, ale u mnie też się pojawia sama z siebie.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Cześć Marzenko!
Co dzisiaj porabiasz? U mnie właśnie wyszło słonko, więc zmykam do ogrodu trochę pobgrabić :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Ja podobnie kiedys trawe zagluszylam,ale dywanami,ale trwale chwasty odrosly niestety,ale w sumie i odrosly tez na miejscach gdzie zdzieralam trawe,bo gdzies gleboko korzenie zostaly.Zycze Ci abys miala tyle sily w nastepnym sezonie i zebys cieszyla sie z efektow.Ja niestety za moj pospiech wszystko mam do ponownego przekopania i przesadzenia :wink:
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzko, swoją pracowitością zarażasz mnie i osłabiasz na przemian :lol: Ale wiosna jest Twoja!!! :D
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Ja tez nie moge doczekac sie wiosny w ogrodzie Twoim,zmian na pewno sporo :wit
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Liczyłam na relację po tak pracowitym weekendzie...
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Marzenko, mam nadzieję, że opiszesz nam w szczegółach swój weekend w ogrodzie? :)
Miłego tygodnia ;:196
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Witam w poniedziałek :wit . Jestem urobiona jak zwykle ostatnio po weekendach i niepocieszona zmianą czasu :( . Zmierzch o 17.15 jest okropny. Wracam o tej godzinie i teraz to już nic nie zrobię w tygodniu w ogrodzie. Cóż pora chyba zwolnić tempo :wink:

Jadziu, zmiany na wiosnę myślę, że będą. Dosadziłam trochę tulipanów, krokusów, hiacyntów, czosnków. Liczę, że zima tego nie zabierze, bo ciągle coś dosadzam ;:124 . Kartony lekko przysypuję ziemią, bo inaczej to kora mi się zsypuje i je widać. Poza tym ziemia przyspieszy rozkład kartonów.

Irminko, jest wiele wspaniałych ogrodów. Napatrzę się i też chcę tak mieć. Chcę nauczyć się tak swobodnie dobierać rośliny, i kolory jak Ty, no nie umiem tak malować w ogrodzie , więc nadrabiam sadzeniem :wink:

Ewa/Drewutnia, zdaję sobie sprawę, że perzu tak łatwo nie wytępię. Wystarczy 2cm korzenia i cały kłębek się tego robi. Tym bardziej jak dostanie lepszej ziemi. Miałam tak w donicach z tulipanami. Zamiast ziemi białe kły perzu. Ja tak sadziłam rok temu, teraz sadzę "z głową"- tak mi się przynajmniej wydaje

Kasiu, wczoraj darniowałam, wywoziłam żółty piasek, przywoziłam ziemię, sadziłam róże, cebulowe, grabiłam liście, pieliłam przy furtce wejściowej. Skończyło się na tym, że wciąż mam 7 róż do posadzenia i pudło cebulowych. Liście dębowe fruwają po podwórku, a ja w fabryce dziś już siedzę i wrócę po ciemku do domu.

Ewa/ewamaj66, o FL pisała już mi Kasia, że prawie biała jest. Będzie rozdzielała różowe od ciemnych jak Tuscany. Świetny pomysł z posadzeniem lilii wśród róż, zakwitną w przerwie kwitnienie i wypełnią lukę, tak po 3szt posadzę i powinno to jakoś wyglądać. Posieję czarnuszkę jak radziłaś. Widziałam ją też u kogoś i bardzo mi się spodobała. Mam nasionka od Joli/April, posieję więc i zobaczę jak to wyjdzie

Moniko, witam serdecznie w skromnych progach. Walczę z piaskiem, nawożę glinę i sypie dobrej ziemi w doły. To codzienność u mnie w ogrodzie. Zaraz zajrzę do Ciebie, bo u mnie ogród dopiero się tworzy, na oczach Forum. Może za 2-3 sezony będę mogła szersze ujęcia pokazywać?

Michałku, w weekend nie zaglądam najczęściej na FO. Zaraz podejrzę co wymyślasz. Od wiosny biorę się za podwórko i ogród tylko dopieszczać będę. Zdaję sobie sprawę, że z perzem tak łatwo nie wygram, ale dość fajnie kartony go przyduszają i wychodzi wtedy na górę, łatwiej się go wyciąga. Zabrakło mi w tym sezonie tygodnia bez zmiany czasu ;:223

Ewa/gajowa, darni nie zrywam lub tylko przekopuję tam gdzie krzewy sadzę. Potem całość kartony zakrywają i kora na wierzch. Na rabatach różanych darń wydarta do ostatniego kawałka perzu, który dojrzę. Nie ma tak lekko i nie idę aż tak na skróty, bo to się mści w przyszłości.

Małgosiu, też nie jestem u CIebie tak często jakbym chciała i nie zawsze zostawiam ślad. Staram się robić ile mam czasu i sił. Okaże się wiosną co mi z tego wyjdzie ;:306

Danusiu, jak pracuję w ogrodzie to nie czuję zęczenia. Dopiero jak wracam do domu, siadam, to czasem nie mam sił dowlec się do łazienki. Po kąpieli wypływa ze mnie wszystko i mogę spokojnie spać. Jednak czasem po takim intensywnym wekendzie jak ostanie parę, to nadgarstki bolą

Elu, zamieniam ściernisko w ogród , tak mi sie przynajmniej wydaje ;:306

Justynko, nie wiem ile masz lat, ja mam ciągle 23 i tak już od dość dawna (15 lat). Pracuję na pełny etat i dzięki temu mam jakiś grosz na ogród, do teego 4-latek, czasem pomaga. A siły ? to chyba tak , żeby sie odstresować, to dopalacze mi się włączają. Czyam i olądam forum i uczę się doboru roślin. mam nadzieję, że fajnie to wyjdzie w realu, bo wiesz każdy ogród jest inny i coś może fajnie wyglądać u kogoś - u mnie razić i nie pasować.

Basiu, poczekamy, zobaczymy ;:306

CDN...
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.5

Post »

Aniu/wsiania, masz rację, że każdy wysprzątany fragment w ogrodzie cieszy bardzo i od razu wprowadza ład i porządek. Popatrzę i idę dalej z pracami. Z różami zaczęło się niewinnie, a potem to już tak jakoś się potoczyło i poszło. Zobaczysz jak zapadniesz na chorobę zw.różyczka, to ciężko będzie ten stan wyleczyć ;:108

Madziu, pomysł z cebulowymi wśród hortensji fajny, jednak nie dla mnie. Chcę trawy posadzić i wysypać korą i mieć "bezobsługową" rabatę. Cebulowe na brzegu posadziłam, wsieję w nie coś jednorocznego z nadzieją samowysiewu i powinno zagrać. Dosadziłam wzorem Aguni bodziszki, które mają lukę między cebulowymi i hortensjami zapełnić. Przy jałowcach kocimiętkę chyba wsadzę, bo mam swoją z wysiewu rozsadę.

Aguniu, pomysł podsadzenia hortesji zmałpowałam od Ciebie, więc myslę, że z całą pewnością będę zadowolona. Już Ty wiedziałaś co robisz ;:108

Weekend? Sadzenie, sadzenie i jeszcze raz sadzenie, ale po kolei ...

W piątek bylismy z synkiem na krótkiej wycieczce. Młody miał okazję przejechać się z tatą wielką cieżarówką, a ja za nimi osobówką, bo przecież nie dam dziecka za granicę wywieźć ;:185 . Wróciliśmy w nocy, na drugi dzień buzia się nie zamykała, a mnie szczęli bolały od dyskusji.

W sobotę darłam darń, jakieś 16-20m2 pod różankę środkową. Udało mi się posadzić 3 róże do dwóch już tu rosnących, 2 kolejne dołki czekają na Tuskany i na Jusephine. W międzyczasie trochę pograbiłam liści z dęba, porównałam okolice hortensjowiska, ugotowałam obiad (2-daniowy) z deserem, wieczorem wypiłam lampkę wina i ...padłam. To juz oczywiście jak dziecko spało.
W niedzielę od rana grzebałam się z różanka przy ganku. Zabrałam z niej byliny, bo jakoś tak bałagan się zrobił. Wypieliłam brzeg, bo bez obrzeża perz strasznie wrasta w linię z szafirków, które już mają wielkie szczypiorki. Wykopałam z niej czerwoną NN, bo różanka z założenia jest biało-niebieska z różowymi pnącymi. Oczywiście są też żółte tulipany, które wiosną muszę zabrać stąd.
Póżniej posadziłam wykopane stąd ostróżki (mam nadzieję, że to ostróżki z nie chwasty) na środkową różankę. Zadołowałam liliowce i zabrałam się za rabatę przy furtce wejściowej do siedliska.
Zdjęłam siatkę p/psową, wyrównałam obrzeże z cegły i naszykowałam miejsce do posadzenia róż. Kiedy je posadzę nie mam pojęcia, bo teraz jak będę wracać z pracy, to będzie już ciemno.
Zdjęcia mam, ale coś sprzęt nie chcę się dogadać i nie wiem kiedy je przerzucę.
Do obolałych pleców doszły nadgarstki, chyba będę sobie je owijać bandażem elastycznym do prac w ogrodzie.
Może to i dobrze, że tak szybko ciemności zapadają, zwolnię trochę z pracami w ogrodzie i powoli skończę sezon.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”