Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4

[blabla]

Nie szczepię. Poza tym jedna zaszczepiona nikomu do niczego się nie przyda. Powinno być ich 3-5 szt. by dało się to później pylić.

Stanowisko jest znane. Jak komuś zależy, to niech sobie jedzie do Turuchipa, następnie niech z buta piłuje 4,5km korytem rzeki i nich sobie pozbiera nasion.

[Artur89]

Uważaj, bo jeszcze się okaże, że w styczniu będziesz stał w korku do Turuchipa
Odnośnie szczepienia to wiem, że 3 są nie wyjęte - sam tak szczepię swoje siewki echinocereusów. Mam jednak na uwadze twoją niechęć do szczepionych więc 1 to i tak zbyt wiele.

[blabla]

Dziś się im przyjrzałem. 10 szt. pociągnęło wodę. Taka ilość jest ok.

[Artur89]

To życzę im jak najlepiej Oby dotrwały do następnego sezonu.

[Blueberry]

Dawno mnie tu nie było... A tu tyle pięknych kwitnień Widok Twoich haworsji przypomniał mi moją własną, jedną z 2 pierwszych roślin jakie miałam... Niestety, dzieckiem 10-letnim będąc, przez nadmiar dobrych chęci zalałam ją

[hen_s]

Niestety lato się nam nieuchronnie kończy. Coraz mniej kwiatów a pąki niektóre raczej już się nie otworzą. Coś jeszcze próbuje...

Dziś więcej cierni niż kwiatów czyli kilka moich gymnokalicjowych rozczochrańców.

Gymnocalycium ochoterenai f. polygonum


Gymnocalycium schickendantzii var. delaetii Rio Pesaje, Argentina


Gymnocalycium schickendantzii var. delaetii MN 70


Gymnocalycium schickendantzii DJF 172


Gymnocalycium schickendantzii Lau 473


Gymnocalycium cardenasianum

[annaoj]

Piękne rozczochrańce. G. cardenasianum oczywiście faworyt! Gymnocalycium schickendantzii Lau 473 też ma wspaniałe ciernie!

[piasek pustyni]

Moje potrzeby pod względem estetyki - zaspokojone. Jakbym patrzyła na cuda z natury. Piękne i lubię na nie patrzeć

[Akwelan_2009]

Faktycznie, ciernie w połączeniu z roślią z której wyrastają, mogą stanowić bardzo ciekawy w oglądanu widok, a kwiat na takiej roślina, to już "wisienka" na torcie - upiększająca i komponująca wszystko w całość .

[chromat]

piękne ciernie mają te gymno

[D-avi-D]

Ależ piękne gymno
Gymnolkom kwiatki są wcale niepotrzebne do tego aby wyglądać świetnie !

[nolina]

Henryku jak zwykle trafiłeś w dziesiątkę ,ech ile Ty masz wiedzy...moje gymnocalycium utraciło korzenie,ale pocieszenie ... nie wszystkie. Pozostały dwa najgrubsze ,więc chyba jest szansa na uratowanie go.
Wsadziłam do ukorzeniacza i teraz jest w suchym piasku,mam nadzieję ,że da radę .Nie wiem co mogę jeszcze zrobić ,chyba to wszystko i teraz tylko czekać na nowe korzonki.

[hen_s]

Dziękuję za miłe komentarze.

nolina napisał(a):
Wsadziłam do ukorzeniacza i teraz jest w suchym piasku, mam nadzieję , że da radę .Nie wiem co mogę jeszcze zrobić , chyba to wszystko i teraz tylko czekać na nowe korzonki.

Małgorzato - będzie dobrze. To nie maluch, da sobie radę.

[Blueberry]

Imponujące ciernie... ale jak się takie rośliny przesadza?

[hen_s]

Jak ze wszystkim - to rzecz wprawy.

Ja gołymi rękami (w myśl zasady że swojego nie kłują), inni w rękawicach czy przez papier...
Gymnokalicja nie najgorsze do przesadzania - kaktusy z haczykowatymi cierniami to dopiero zagwozdka.