
W "rozczochranym"...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W "rozczochranym"...
Pewnie wiesz ile mam nalewek a mój M wina własnego wyrobu - nie wspomnę już o napitkach nabytych 

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
O
, i tego się będziemy trzymały

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W "rozczochranym"...
Justynko, ja już w trawki wpadłam
W sumie to w tym sezonie ich najwięcej nakupowałam. Niedługo się u mnie busz trawiasty zrobi.
A Liriope podobba mi się nie tylko z listków, ale i z kwitnienia.
Ale na siłę nie będę walczyła. Jak się jej spodoba to dobrze, jak nie to nie
W sumie to w tym sezonie ich najwięcej nakupowałam. Niedługo się u mnie busz trawiasty zrobi.
A Liriope podobba mi się nie tylko z listków, ale i z kwitnienia.
Ale na siłę nie będę walczyła. Jak się jej spodoba to dobrze, jak nie to nie
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: W "rozczochranym"...
Justynko ,
donoszę Ci, że moja - Twoja liriope zakwitła.
Miłego pobytu w lesie i
. Czy są tam grzybki ?



Miłego pobytu w lesie i


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Gosiu, sezon ogrodowy się kończy powolutku. Trawy królują i kuszą swym urokiem.
W sobotę też zakupiłam kolejną do kolekcji- przegiełkę.
Krysiu, bardzo się cieszę, że liriope się spisała
.
Okoliczności przyrody cudne, ale grzybów nie ma. Miejscowi na pewno wiedzą, gdzie ich szukać...
W sobotę też zakupiłam kolejną do kolekcji- przegiełkę.
Krysiu, bardzo się cieszę, że liriope się spisała

Okoliczności przyrody cudne, ale grzybów nie ma. Miejscowi na pewno wiedzą, gdzie ich szukać...
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W "rozczochranym"...
Justynko, a masz chociaż ładną pogodę w tym lesie ?
Jak nie ma grzybków to może jakieś gałęzie czy inne akcesoria do ozdóbek jesiennych
Jak nie ma grzybków to może jakieś gałęzie czy inne akcesoria do ozdóbek jesiennych

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Justynko czy mi coś umknęło czy się nie pochwaliłaś wycieczką do Dobrzycy?
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Marysiu, nazbierałam 1litr owoców rokitnika, korę, szyszki.
Najgorzej z pogodą we wtorek, padało-ale tyle atrakcji, że dzieciaki nie odczuły.
Dzisiaj rewelacyjnie. A jutro już wyjeżdżamy przed obiadem.
Izo, relacja jest. Ale nie pamiętam na której stronie...Gdzieś w okolicach 60.
Wyjazd bardzo udany. Warto byłoby powtórzyć wiosną. Pozdrawiam
.
Najgorzej z pogodą we wtorek, padało-ale tyle atrakcji, że dzieciaki nie odczuły.
Dzisiaj rewelacyjnie. A jutro już wyjeżdżamy przed obiadem.
Izo, relacja jest. Ale nie pamiętam na której stronie...Gdzieś w okolicach 60.
Wyjazd bardzo udany. Warto byłoby powtórzyć wiosną. Pozdrawiam

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Ależ jestem zapóźniona... 

- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: W "rozczochranym"...
Dzisiaj to pewnie mieliście słońce , miłego wieczoru 

Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: W "rozczochranym"...

Zagapiłam się kilka dni, a tu takie piękne zdjęcia i ostatnie, cudne, jesienne róże

Śliczny ten Twój rozczochrany, Justynko

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W "rozczochranym"...
Justynko, fajne zdobycze leśne choć żal, że nie ma grzybków 
U mnie liriope też pokazuje pączki
Pozdrawiam

U mnie liriope też pokazuje pączki

Pozdrawiam

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Wróciłam ze lasu do zgiełku i hałasu
Było naprawdę miło i pełen relaks.
Dzieciaki świetnie się bawiły.
Pełen profesjonalizm ze strony organizatora
A to ogród wokół ośrodka.
...............................
Element łączący dziki las iglasty z cywilizowanym otoczeniem ośrodka.
Uważam to za udane połączenie.
Takie naturalne przejście.


A to już ogródek i miejsce biesiadne schowane za budynkiem administracyjnym.
Bardzo klimatyczna kamienna kaskada na tle porośniętej zielenią drewnianej ściany.

Taka nawierzchnia...

A to jezioro ukryte w lesie.
Dzieci w ramach zadań ekologicznych badały stopień zanieczyszczenia wody oraz zbierały informacje nt. flory i fauny.

..............................
Dary jesieni zamknięte w słoiku, wzbogacone miodem oraz %.
Na Boże Narodzenie będzie nalewka z rokitnika.

Było naprawdę miło i pełen relaks.
Dzieciaki świetnie się bawiły.
Pełen profesjonalizm ze strony organizatora

A to ogród wokół ośrodka.
...............................
Element łączący dziki las iglasty z cywilizowanym otoczeniem ośrodka.
Uważam to za udane połączenie.
Takie naturalne przejście.



A to już ogródek i miejsce biesiadne schowane za budynkiem administracyjnym.
Bardzo klimatyczna kamienna kaskada na tle porośniętej zielenią drewnianej ściany.


Taka nawierzchnia...

A to jezioro ukryte w lesie.
Dzieci w ramach zadań ekologicznych badały stopień zanieczyszczenia wody oraz zbierały informacje nt. flory i fauny.

..............................
Dary jesieni zamknięte w słoiku, wzbogacone miodem oraz %.
Na Boże Narodzenie będzie nalewka z rokitnika.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Nadrobiłam Dobrzycę 

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Izo, nadrobisz
. Korzystaj z możliwości jakie się nadarzają.
Na komputer będzie długa jesień i zima.
Pozdrawiam
Aga, uczciwie powiem, że specjalnie nie odczuliśmy wtorkowego spadku pogodowej formy.
A wczoraj i dzisiaj rewelacyjnie.
Nie wiem, czy mi nadmiar świeżego i czystego powietrza nie zaszkodzi
Buziaki pracusiu
Marysiu, bardzo ci dziękuję za tyle miłych i ciepłych słów.
Późnoletnie i jesienne ogrodowe kolory chyba cieszą tak samo jak pierwsze wiosenne...
Róże mają jeszcze tyle pączków...Oby mogły je rozwinąć...Zobaczyłabym kwiaty tych królewien, które latem trochę ucierpiały od choróbsk.
Pozdrawiam z malowanych jesienią Kaszub
Kasiu, grzybki pewnie i są, tylko trzeba wiedzieć gdzie.
Przy drogach wielu oferujących te najszlachetniejsze.
Liriope delikatne i niepozorne.
Kwiatki pokazuje cyklamen, a myślałam, że przepadł.
Pozdrawiam
.....................
Zdjęcia z pobytu w lesie nie najlepszej jakości, bo z telefonu. Wykorzystywałam go w tych celach pierwszy raz
Zabrałam wszystko, prócz karty do aparatu, która została w komputerze
.
A to już dzisiejsze z ogrodu.
Zaczynamy od widoków ogólnych.
Spacer żwirową...
Herbatka pod czereśnią...

Spojrzenie na kurnik i przyległości.

Nowi rozczochrani mieszkańcy kurnika. Rodzinka.

Kwitnie jeszcze przesadzana jarzmianka.
Sadziec i kosmos.




Pozdrawiam i życzę krótkiego pracowitego piatku i długiego, pogodnego weekendu

Na komputer będzie długa jesień i zima.
Pozdrawiam

Aga, uczciwie powiem, że specjalnie nie odczuliśmy wtorkowego spadku pogodowej formy.
A wczoraj i dzisiaj rewelacyjnie.
Nie wiem, czy mi nadmiar świeżego i czystego powietrza nie zaszkodzi

Buziaki pracusiu

Marysiu, bardzo ci dziękuję za tyle miłych i ciepłych słów.
Późnoletnie i jesienne ogrodowe kolory chyba cieszą tak samo jak pierwsze wiosenne...
Róże mają jeszcze tyle pączków...Oby mogły je rozwinąć...Zobaczyłabym kwiaty tych królewien, które latem trochę ucierpiały od choróbsk.
Pozdrawiam z malowanych jesienią Kaszub

Kasiu, grzybki pewnie i są, tylko trzeba wiedzieć gdzie.
Przy drogach wielu oferujących te najszlachetniejsze.
Liriope delikatne i niepozorne.
Kwiatki pokazuje cyklamen, a myślałam, że przepadł.
Pozdrawiam

.....................
Zdjęcia z pobytu w lesie nie najlepszej jakości, bo z telefonu. Wykorzystywałam go w tych celach pierwszy raz

Zabrałam wszystko, prócz karty do aparatu, która została w komputerze

A to już dzisiejsze z ogrodu.
Zaczynamy od widoków ogólnych.
Spacer żwirową...

Herbatka pod czereśnią...

Spojrzenie na kurnik i przyległości.


Nowi rozczochrani mieszkańcy kurnika. Rodzinka.

Kwitnie jeszcze przesadzana jarzmianka.

Sadziec i kosmos.





Pozdrawiam i życzę krótkiego pracowitego piatku i długiego, pogodnego weekendu

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
