
Siedlisko z sosnami cz.4
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzenko tak to już jest z naszymi pomocnikami ,moi panowie ostatnio wykosili mi ślaz mauretański na szczęście nie wszytki 

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Pozostaje mi tylko się cieszyć że muszę kosić sama. 

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Witam w piątek, uff... jaki to fajny dzień tygodnia
Dwa dni nie padało, a dziś już czarne chmury nadciągają i wieje. Szkoda, jakby się rozpadało, bo miałam w planach zatrzymać się przy swojej szkole podstawowej. Jest tam festyn i synek by poszalał na placu zabaw. Może jednak pogoda się utrzyma?
Tajeczko, pozostaje pogodzić się ze stratami jeśli ma się takich pomocników. Może jakby sami robili to co my robimy, to uważaliby bardziej? Ja już nie mam siły robić ciągle awantur. Będę systematycznie robić zapory i chorągiewki
. Dziś kosiarz pojechał do pracy. Trawa będzie szaleć przez 3 tygodnie
. Mam czas na pielenie ocalałych rabat.
Kasiu, miło mi, że zaglądasz mimo ciągłego niedoczasu. Z sianiem w tym roku zupełnie zawaliłam sprawę. Miałam trochę swoich rozsad, a do gruntu nic nie posiałam. Teraz to już chyba musztarda po obiedzie?
Koło starego domu rosną naparstnice, malwy, floksy wiechowate, gajowiec i kocimiętka. Takie misz-masz tam powstało
Lkkefund to taka pierwsza myśl, może jeszcze coś innego oprócz LO, ND, czy Flame dance wymyślę? Te 3 ostatnie już mam
. Lykkefund może być zbyt wielki i ciężki na tą pergolę
Krzysztofie, witam serdecznie nowego gościa. Skalniak powstał na kupie żółtego piasku spod przypodowej oczyszczalni. Obsadzony paroma iglakami i ukwiecony rok temu. Wcześniej były same rojniki i parę rozchodników. Zapraszam na kolejne odwiedziny
Elu, faktycznie tydzień temu nas nie było w domu, a jk już byliśmy to siostrę gościłam...szwagrowie muszą się czasem napić.... Może jutro się spotkamy? Wykopię CI znów coś z działki
... Będę czekać na telefon
Pati, utulam , mamy jednakowych kosiarzy
. Jednak dzięki nim nie mamy samej trawy w ogrodzie, prawda? Pole golfowe fajne by było, ale siedlisko to onegdaj pole uprawne i mam wiele nierówności. Kosiarką nie daję rady wszędzie wjechać, dlatego sama kupiłam kosę spalinową. Na swą zgubę jak się okazuje
Marzenko, dobrze, że piszesz o ślazie. Przypomnialo mi się, ze ciągle mam ślazówkę niewysadzoną z siewu
.
Mariolu, super niespodziankę mi zrobiłaś swoimi odwiedzinami
. Sama niestet nie daję rady w siedlisku i chętnie koszenie oddaję M. DO tej pory strategidczne miejsca sama kosiłam, ale pogody w tym roku nie dają mi tej możliwości
Dwa dni nie padało, a dziś już czarne chmury nadciągają i wieje. Szkoda, jakby się rozpadało, bo miałam w planach zatrzymać się przy swojej szkole podstawowej. Jest tam festyn i synek by poszalał na placu zabaw. Może jednak pogoda się utrzyma?
Tajeczko, pozostaje pogodzić się ze stratami jeśli ma się takich pomocników. Może jakby sami robili to co my robimy, to uważaliby bardziej? Ja już nie mam siły robić ciągle awantur. Będę systematycznie robić zapory i chorągiewki


Kasiu, miło mi, że zaglądasz mimo ciągłego niedoczasu. Z sianiem w tym roku zupełnie zawaliłam sprawę. Miałam trochę swoich rozsad, a do gruntu nic nie posiałam. Teraz to już chyba musztarda po obiedzie?
Koło starego domu rosną naparstnice, malwy, floksy wiechowate, gajowiec i kocimiętka. Takie misz-masz tam powstało
Lkkefund to taka pierwsza myśl, może jeszcze coś innego oprócz LO, ND, czy Flame dance wymyślę? Te 3 ostatnie już mam


Krzysztofie, witam serdecznie nowego gościa. Skalniak powstał na kupie żółtego piasku spod przypodowej oczyszczalni. Obsadzony paroma iglakami i ukwiecony rok temu. Wcześniej były same rojniki i parę rozchodników. Zapraszam na kolejne odwiedziny
Elu, faktycznie tydzień temu nas nie było w domu, a jk już byliśmy to siostrę gościłam...szwagrowie muszą się czasem napić.... Może jutro się spotkamy? Wykopię CI znów coś z działki

Pati, utulam , mamy jednakowych kosiarzy


Marzenko, dobrze, że piszesz o ślazie. Przypomnialo mi się, ze ciągle mam ślazówkę niewysadzoną z siewu

Mariolu, super niespodziankę mi zrobiłaś swoimi odwiedzinami

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
A gdzie fotki z pergolą?
Lykkefunda tam planujesz? Moje dwie to na razie porażka. Nie mają pąków kwiatowych, tylko na nich jest skoczek. Ciekawe czy mają pecha czy takie mało odporne. Fakt że miejsce mają trudne i dlatego wybrałam właśnie je. Tylko one miały prawo sobie tam poradzić. Muszę chyba o nie intensywniej zadbać. Może płotek mają za wysoki i za mało powietrza
Lykkefunda tam planujesz? Moje dwie to na razie porażka. Nie mają pąków kwiatowych, tylko na nich jest skoczek. Ciekawe czy mają pecha czy takie mało odporne. Fakt że miejsce mają trudne i dlatego wybrałam właśnie je. Tylko one miały prawo sobie tam poradzić. Muszę chyba o nie intensywniej zadbać. Może płotek mają za wysoki i za mało powietrza

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Jola, pergola już w całości, ale jeszcze nie postawiona na miejscu stałym
. Mam teraz 3tyg, zeby jej miejsce wybrać. musze ziemi nawieźć pod jedną nogę, bo poziom mam nierówny tu gdzie chcę ją mieć. Jest dość szeroka. Przechodząc pod nią będzie można iść w 2 strony, tzn alby skręcić w lewo albo prawo, bo trochę za nią rośnie forsycja wymuszająca zmianę kierunku idącego.
Teraz drugą taką pergolę muszę zrobić, ale już z okrąglaków sosnowych i gałązek, bo nie mam kasy na materiały. ta druga będzie przejściem do dziczy więc może być taka prymitywna

Teraz drugą taką pergolę muszę zrobić, ale już z okrąglaków sosnowych i gałązek, bo nie mam kasy na materiały. ta druga będzie przejściem do dziczy więc może być taka prymitywna
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Zadzwonię na pewno może wykopać konwalie dla Ciebie -tam gdzie rosną jest ginowato mokrzycowo to na pewno się przymną no i deszczowo to może te tawuły byśmy podzieliły ?
one łatwo się przyjmują juz są po kwitnieniu można je ciachnąć ostro żeby nie osłabły odbiją jeszcze w tym sezonie

one łatwo się przyjmują juz są po kwitnieniu można je ciachnąć ostro żeby nie osłabły odbiją jeszcze w tym sezonie


pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Toż cały łuk triumfalny zrobiłaś, będzie super jak obrośnie.
Prymitywne, naturalne często wygląda ciekawiej niż to fabryczne
Prymitywne, naturalne często wygląda ciekawiej niż to fabryczne

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Ja jedna chyba nie mam problemu z koszeniem (no chyba, że z jego brakiem
) bo wszystkie rabaty kwiatowe i warzywne oddzielone od trawy zasiekami z betonu lub kamieni
.
Choć w zeszłym roku dla odmiany tatuś na zewnątrz działki wygolił mi podkaszaczem winobluszcz, orliki i dzwonki, starannie omijając sumaka otowca (bo taki ładny
)
Pergoli zazdroszczę. Ja na obudowanie kompostu czeka już ok 1,5 miesiąca, no tyle to leży materiał, bo czkam już ok5-6 lat


Choć w zeszłym roku dla odmiany tatuś na zewnątrz działki wygolił mi podkaszaczem winobluszcz, orliki i dzwonki, starannie omijając sumaka otowca (bo taki ładny

Pergoli zazdroszczę. Ja na obudowanie kompostu czeka już ok 1,5 miesiąca, no tyle to leży materiał, bo czkam już ok5-6 lat

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Zrobię na odwrót. Najpierw zdjęcia, a potem odpowiedzi
na rabacie przy ganku:
heliotrop...ach jak pachnie

są 3 krzaczki

na parapetach
hibiskus czerwony

różowy z żółtym

sam różowy

i jakiś kaktus

-- 14 cze 2013, o 13:56 --
i takie tam




cardinal de richelieu


wiliam bafin

buduje potęźny krzak. Będę musiała szybko zabierać od niego lilie
na rabacie przy ganku:
heliotrop...ach jak pachnie

są 3 krzaczki
na parapetach
hibiskus czerwony
różowy z żółtym
sam różowy
i jakiś kaktus
-- 14 cze 2013, o 13:56 --
i takie tam
cardinal de richelieu
wiliam bafin
buduje potęźny krzak. Będę musiała szybko zabierać od niego lilie
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Elu
, konwalii dostałam całą reklamówkę i sadziłam w cienistym zakątku M. Do dziś wszystko mnie swędzi jak sobie to przypomnę. Podziękuję ślicznie
. Za to tawułą chętnię się zaopiekuję i może coś jeszcze upatrzymy?
W sobotę po południu przywiozę tatę, to zostanie z wnukiem w domu a ja do Ciebie myknę na godzinkę, pasuje?
Jolu, te nasza obecna zrobiona pergola też naszej produkcji, więc są niedociągnięcia. Kupiłam półprodukty, w sensie, ze kratki. Kwadratowe belki mieliśmy z jakiś resztek budowlanych. Teraz dostałam parę stempli z budowy siostry i będą na pergolę w oddali wykorzystane.
Basiu, już błąd naprawiłam. Choć trochę. Więcej zdjęć wkrótce.
Renatko, rabatki mam niektóre okamieniowane, ale czasem i to nie wystarcza. O ile kosiarkę zatrzyma to kosy żyłkowej już nie. A M tak kosę pokochał, ze tylko nią by golił wszystko.
Pergola szybko się zrobiła. Kupiłam kratki i M sam się domyślił co to ma być. Zrobił nawet lepiej niż myślałam.


W sobotę po południu przywiozę tatę, to zostanie z wnukiem w domu a ja do Ciebie myknę na godzinkę, pasuje?
Jolu, te nasza obecna zrobiona pergola też naszej produkcji, więc są niedociągnięcia. Kupiłam półprodukty, w sensie, ze kratki. Kwadratowe belki mieliśmy z jakiś resztek budowlanych. Teraz dostałam parę stempli z budowy siostry i będą na pergolę w oddali wykorzystane.
Basiu, już błąd naprawiłam. Choć trochę. Więcej zdjęć wkrótce.
Renatko, rabatki mam niektóre okamieniowane, ale czasem i to nie wystarcza. O ile kosiarkę zatrzyma to kosy żyłkowej już nie. A M tak kosę pokochał, ze tylko nią by golił wszystko.
Pergola szybko się zrobiła. Kupiłam kratki i M sam się domyślił co to ma być. Zrobił nawet lepiej niż myślałam.
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzenko witaj. Miałem niezły ubaw czytając o wyczynach Twojego M.Ja koszę sam. Raz dałem kosiarkę Młodemu i wykosił języczkę.Na szczęście odrosła.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Witam w poniedziałek, uff... jak miło w pracy być
Dzięki FO poznałam pewną wróżkę. Ma na imię Ela i obdarza mnie roślinnymi darami. Jednak i wróżki mają problemy. U Eli na wierzbie Iwie pojawiło się takie coś na liściach:


od spodu liśc wygląda tak:


Czym to spryskać, żeby uratować Iwę? Proszę poradźcie....
To nie koniec zmartwień. Na Rh pojawiły się takie małe, białe skaczące szkodniki. Czym je unicestwić i co to za jedne?


dla pomagających i nie tylko ostatni kwiat na Rh Eli

Jurku dziś dla Ciebie mam trochę zdjęć ze skalniaka, ale Ty dopiero w czwartek pwenie zajrzysz.

Dzięki FO poznałam pewną wróżkę. Ma na imię Ela i obdarza mnie roślinnymi darami. Jednak i wróżki mają problemy. U Eli na wierzbie Iwie pojawiło się takie coś na liściach:
od spodu liśc wygląda tak:
Czym to spryskać, żeby uratować Iwę? Proszę poradźcie....
To nie koniec zmartwień. Na Rh pojawiły się takie małe, białe skaczące szkodniki. Czym je unicestwić i co to za jedne?
dla pomagających i nie tylko ostatni kwiat na Rh Eli
Jurku dziś dla Ciebie mam trochę zdjęć ze skalniaka, ale Ty dopiero w czwartek pwenie zajrzysz.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Na wierzbie masz ewidentnie rdzę
To się zdarza nader często. Pryśnij czymś na grzyba i będzie spokój. Tylko nie zwlekaj. Z Rh nie wiem 


- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Aniu, dziękuję 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Zgadzam się z Anią to rdza pryskaj na grzyba pomoże na pewno ...u mnie tez się zaczęła pojawiać ale zbiłam w zarodku
Topsin

Topsin

marzenia się spełniają! Dana