Witajcie w poniedziałek
Zapraszam.
Przeleciałam się po zaprzyjaźnionych wątkach, w których ruch jak w ulu, czas zająć się swoim.
Izę zaintrygowało żyrafie pastwisko, bo sama ma trawnik mniej więcej tej wielkości

.
Witaj,
Justi, świeżutki Gościu. Następujemy sobie na piętki w różnych wątkach, a przecież można osobiście we własnych

.
Daffo, cześć

Jak by to powiedzieć, po temacie dzwonków tylko się prześlizgnęłam, żeby Ci za bardzo nie zamącić

. Gdyby nie inne rośliny - pewnie miałabym tylko dzwonki. sęk w tym, że niektóre zbyt łatwo giną, a inne są trudno dostępne lub drogie. Zacznij od kilku, najbardziej wytrzymałych, żeby się nie rozczarować i ... pomalutku idź tą drogą.
Buzaki śnieżne 
.
Patrzę przez okno, koty też tylko patrzą i widzę
jasność, na całej połaci śnieg.
Ale niech tam, było tak sucho i zimno, że trochę wilgoci się przyda.
Wszyscy dookoła zatopili się w ofertach i zapanowało szaleństwo zamawiania i zakupów.
Więc może kilka różyczek na wabia...
Słodka
Zephirine Drouhin, pnąca bez kolców.
Zjawiskowa
Pastella, jak z porcelany.
Abraham Darby, mówią, że chłop nie musi być piękny. Ale ten jest
Jedyna w swoim rodzaju
Rhapsody in Blue 
.
Oczywiście bez
Avalona ani rusz

.
L.D.Braithwaite, piękny, choć czerwony.
Garden of Roses, Róża Roku 2011 w Anglii.
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że róże w ogrodzie muszą być
Cdn. Jagoda