Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.

[robaczek_Poznan]

Asia, co to za niechciej Cię dopadł? Kiedy idziemy na kawkę i pogaduchy?

[x-S-l]

no jestem za! to kiedy się wybieramy?

[ilona2715]

Asiu, żeby nie było ja również zaglądam, lecz mało piszę, dlaczego wyjaśniałam wczoraj u siebie, ale tym niechciejem, to też można się zarazić

[Mufka]

Asiu, czas szybko mija, już połowa listopada, więc niebawem grudzień i święta, a potem to już z górki

[asia2]

Czołem!
A jednak ktoś mnie jeszcze odwiedza . Od razu mi lepiej!
Ostatnio cirkumstancje -nie tylko przyrody- sprawiają, że opanowały mnie czarne myśli i ogólne zniechęcenie...
Poczytuję Was regularnie i odwiedzam w Waszych wątkach, ale nie zostawiam śladu, bo tylko bym smęciła... A po co...
Aage, wiem, że u Ciebie też ta jesień nie za wesoła ...
April, ależ ja nikogo do niczego nie zmuszam! No, może troszeczkę się dopominam ...
Geniu, w takim razie czekamy na nowy sezon !
Margo, też mam nadzieję, że przesadzam... tak przynajmniej mówi mój M. Wkrótce się okaże...
Aguś, dziękuję .
Agness, humor ciągle taki sam... nawet słońce mnie nie cieszy...
Shirall, mnie nie było na działce od ponad dwóch tygodni. Ani pogoda nie sprzyja, ani sił nie starcza... Powodzenia przy zakładaniu ogródka !
Maju, nie wiem czy krecik poszedł. Dawno nie byłam na ogrodzie. Może dziś się wybiorę - to zdam relację .
Kasiu, Marta, kawka kiedy tylko chcecie!
Ilonko, chyba jeszcze nie pokazywałam chryzantem od Ciebie - zobacz jak pięknie mi kwitły! Dziękuję





Mufko, właśnie o ten upływ czasu chodzi... czasami człowiek się zastanawia ile mu go jeszcze zostało...

Pozdrawiam piątkowo i życzę pięknej pogody w weekend!

[majowa]

Asiu, ja też zaglądam, ale skoro gospodyni nie ma....No ale dzis jest . Pozdrawiam słonecznie.

[aage]

Pierwsza fotka
Jestem jestem

[Mufka]

Asiu każdego z nas nachodzą podobne refleksje, a czasem w sytuacji podbramkowej, bo i takie funduje nam życie, są one szczególnie dokuczliwe... Ja staram się cieszyć każdą darowaną chwilą, bo mam świadomość ich ulotności i szybkiego przemijania...

Chryzantemy w kropelkach śliczne

[sweety]

Oj Asiu, Asiu

czasami człowiek się zastanawia ile mu go jeszcze zostało

Zamiast się zastanawiać, korzystaj ile wlezie. Moje Babcie żyły każda ponad 90 lat. I ja przyjęłam, że nie ma powodu, bym żyła krócej. cokolwiek by się działo, będę się trzymać tej wersji jak pijany płotu. A to oznacza, że nawet do połowy nie dobiłam
Jedź do ogródka. Zmęcz się solidnie. Ale fizycznie. Spotkaj się z Robaczkiem. Pogadajcie o duperszwancach. I uśmiechnij się

[majka411]

Asia no wiesz...... mnie też listopad dołuje.... i to jak ..... ale na działeczkę do ogrodu gnam co sił.
Wiem...... i tak samo wszystko odbieram jak Ty i inni, ale się nie dam.
Już snuję - knuję plany na nowy sezon...... to mi bardzo pomaga.
Czekamy na relacje z ogrodu...... na krecika wyczytałam, że skuteczny jest zleżały w cieple śledź?.. zakopujesz go w kreci kopiec i masz z głowy kreci kłopot

[Margo2]

Asia, taki piekny listopad, a Ty marudzisz.
Mogły już nas śniegi nawiedzić, a jednak mamy temperaturę na plusie.
Ale wiem, że czasem inne rzeczy źle wpływają na samopoczucie

[asia2]

No dobra, już dobra - proszę mnie tu nie zakrzykiwać. Ja generalnie jestem optymistką, tylko czasami ten optymizm bawi się ze mną w chowanego, zaszyje gdzieś głęboko i nie pozwala odnaleźć... i właśnie teraz jest taki moment...
Ale! W piątek zmobilizowałam się i korzystając ze słonecznej pogody pojechałam na działkę. Za wiele nie zrobiłam, bo sił nie staje, ale kawkę w słoneczku zaliczyłam, a i kilka fotek się machnęło . Krecik jest. Tylko działalność ograniczył, pewnie też go Niechciej dopadł.

Margo, ja nie marudzę. Dopadł mnie kryzys egzystencjalny. Dosłownie.
Maju, plany dobra rzecz. Parafrazując: żyj tak, jakby każdy dzień miał być ostatnim, planuj jakbyś miał wieczność przed sobą...
Sweety, słusznie prawisz kobieto. Plan zaakceptowany .
Mufko i ja jestem tego zdania...
Aga, Iwonko

Jesień.....














Miłej niedzieli !

[robaczek_Poznan]

Śliczne foty Asiu!
To kiedy się umawiamy? Czekam na pw
PS. Co to są duperszwance?!??

[sweety]

Sweety, słusznie prawisz kobieto. Plan zaakceptowany .

To świetne To za ponad 50 lat będziemy z balkonikiem po ogrodzie szaleć i zadziwiać prawnuki energią
Kasiu, duper... to inaczej opowieści i d... Marynie, czyli przyjemne gaworzenie o wszystkim i niczym. Odstresowujące i relaksujące. Z zakazem gadania o pracy, problemach, chorobach itp.

[Mufka]

Nie ma to jak mobilizujący wyjazd na działkę : kawka wypita, zdjęcia cudne machnięte, tylko się cieszyć

Do perspektywy balkonikowych szaleństw dołączam się z radością i to pewnie w pierwszej kolejce, będę Wam kochane świecić przykładem ...