Znalazła się nasza Kasia

Nowe roślinki rzeczywiście budzą skojarzenia

Ja też doniczek mam ponad setkę i to chyba grubo ponad setkę...
W niedzielę trochę mi się dostało od teściów i szwagierki, że wszędzie kwiatki. Popsuli mi humor

Ja im nie wyliczam ile puszek piwa teść wypił, a ile papierosów wypaliła szwagierka - więc niech oni nie wyliczają ile ja mam kwiatków. Nie powiedziałam im tego w oczy, choć może szkoda.
Sorry Kasia za te wywody, ale mi się jakoś tak przypomniało, jak czytałam o liczbie doniczek w domu
