Jedno jest pewne, będę miała teraz więcej czasu i co najważniejsze CHCE MI SIĘ

Muszę przyznać, że kończy się najpiękniejszy okres dla roślin. Większość moich doniczkowych spędziła wakacje na tarasie łapiąc kolorki...
Czy ten grubosz nie wygląda uroczo ? Niestety za chwilę znów zzielenieją mu liście.

...albo obrastając w liście. Pamiętacie mojego bezlistnego hibiskusa

Dla przypomnienia to ten po lewej, a po prawej stan obecny.


Dodam tylko, że całe lato otwierał kwiat za kwiatem, a i teraz ma mnóóstwo pąków.
Dzisiaj wniosłam go do domu, bo noce są niestety coraz zimniejsze i boję się, że stracę nie tylko kwiaty,
ale całą roślinę (w TV straszą mrozami


Skoro już mowa o hibiskusach, to drugi też wygląda fantastycznie i również ma mnóóóstwo pąków kwiatowych



Zresztą wszystko podrosło i teraz zastanawiam się, gdzie ja to wszystko zmieszczę w domu

Jeszcze jedno porównanie przed i po. Skrętnik "Concord Blue".


Mam nadzieję, że na razie na przeprosiny wystarczy

