Rabatki Konstantego część 5

[judyta]

Piwo dla ślimaków trzeba posłodzić ! żeby tam lazły, no to ja nie wiem czy zasłuzyły na takie rarytasy

[Maska]

A może piwo z sokiem imbirowym gagatki by wypiły? a jak zasmakują to się zlezą z całej okolicy (muszę moim powiedzieć ); wiesz chyba wolałabym poniemieckie dachówki wyciągać z czarnoziemu niż podagrycznik z mojej gliny
Sprawdziłam można kupić wieczernika, ale to już chyba za rok

[EwkaEs]

Masko-też sprawdziłam jest dostępny,ale znalazłam i nasiona.Po przejściach z otrzymaniem zamówienia pelargonii u p.Adriana chyba już nigdy przez internet nic nie zamówię.Niekształtne,bezlistne kikuty(wprawdzie zielone) czterech sztuk po 8.90 plus przesyłka(razem zł 60) straszą na oknie,a miały być tak dorodne,że "sadzimy je w dużych 10 litrowych donicach"....
Judyto Już czeka lekkie orzeźwiające świętojańskie piwo sezonowe z edycji limitowanej-ciekawe sąsiad nic nie wspominał by piwko jeszcze dosładzać.Może ewentualne ślimaki zbyt rozpieszczam?
Od rana ostre słońce,trochę mi się to nie podoba. Może napełnić wodą stojak obciążnik i przynieść parasol przeciwsłoneczny nad ławeczkę?Albo raczej wynieść wszelkie wiaderka na ścieżkę by się napełniły deszczówką na zapas do podlewania?

[Aza]

Ewo pisałam w mim wątku ze czekam w czwartek; wieczornic to jak wiesz jest u mnie dowolna ilość. Zaczynają kwitnąć.

[Maska]

Ewo samo słońce może nie jest źle wróżące ale ta duchota wróży burzę popołudniową obym nie miała racji. Wolę już takie przelotne jak wczoraj. Parasol rozłóż bo przeciw deszczowy też może być (do czasu ) , a wiaderka niech stoją na wszelki....
Ja niestety też mam z pelargoniami w tym roku kłopot. Mam taką cudną jedną mnożę przez lata, ale w tym roku to mnożenie nie idzie. Nowe sadzonki strasznie małe i rachityczne aż nie wierzę, że coś na nich zakwitnie. Ze sprzedażą internetową mam różne doświadczenia w większości dobre. Ale mam ciekawe spostrzeżenie. Rok temu kupiłam w Ob ostróżkę piękną za kilkanaście zł. Kwiatów miała tyle ile kupowałam, na wiosnę czekałam długo aż coś wyjdzie - wyszło małe byle jakie, za to roślinki z siewu piękne duże mają pąki kwiatowe i te od zaprzyjaźnionych forumków też dorodne. Jednak te z marketów są tak pędzone, że potem nie wiedzą jak się zachować i nasi forumowi sprzedawcy jak poczują zapach mamony to robią podejrzewam to samo

a to moja węgierska księżniczka, jak będziesz chciała to chętnie się podzielę. Moja koleżanka przywiozła ją lata temu z Węgier, ja jej uszczknęłam jak przechowywała w zimie w pracy i rozmnożyłam ... no i podtrzymuje tą urodę. Później zabiorę zdjęcie

[EwkaEs]

Olu-tak czytałam i potwierdzam,o ile coś się przypadkiem zmieni to zadzwonię.
Masko-najpierw giełda,może coś ogrodowego też wpadnie na przykład pojemna ocynkowana konewka sprzed lat,potem rozstawię wiaderka na deszcz i może parasol(jest nieprzemakalny).Msza o 19.00,może padać.Się przygotuję.
Węgierska księżniczka śliczna bardzo chciałabym mieć! Proszę nie usuwaj.

[Maska]

Jak tylko pokaże swe oblicze dam znać i się spotkamy na przekazanie fajnie bo nie muszę wysyłać paczki

[evluk]

Ewa-ja już cieszę się na nasiona
Marysiu-to cudo to też wieczernica? Jeżu jaka piękna..lubię takie delikatne,subtelne kwiatuszki..Prawdziwa księżniczka

[judyta]

Ewka Ty jak staniesz na głowie, to może ujrzysz jakiś normalny świat, bo on niewątpliwie stoi na głowie. Wtedy powiesz jak powinien wyglądać

A z tym piwem to żarty żartami, ale poważnie tak jest-słyszałam to i czytałam o tym wielokrotnie. Postaram się w miarę wolniejszego czasu poszukać-tyle, że przegrzebanie kilku roczników ogrodowych gazet za małym artykulikiem nie jest prostą sprawą. Ale pewnie w necie też można coś odszukać na ten temat, a może ktoś z odwiedzających Twój ogród potwierdzi w międzyczasie.

Marysiu-Maska- tak cudownych filigranowych misternie rzeźbionych płatków nie widziałam nawet u roślin egzotycznych.
Inna sprawa, że człowiek w d..był i g..widział

[Jagodka]

Witaj Ewuniu ... ...a jak się sprawują pelargonie ode mnie ...rosną jako tako ? Moje są oblepione mszycami - zgniatam ...ale chyba wkroczy chemia - czego nie lubię i raczej nie używam ...
Co do ślimaków to piwo lubią ...a jakże ...lezą do niego ...zwabione jego zapachem . Praktykowałam - to wiem ...małe pojemniczki z jogurtu wkopałam w ziemię ...równo z jej powierzchnią - tak , by mogły wejść i się nie wydostać .
Miałam raz kilka lat temu - pewnie będzie z dziesięć ... i więcej się już nie pokazały ... .
Piwa się dużo nie leje - raz , że szkoda , a dwa , to wystarczy by zwabić . Potem trzeba wylać z zawartością / wkładką i nalać świeżego .
Wieczornik damski miałam - biały ...żył tylko dwa sezony ...są o kwiatach niebiesko różowych i białych .
Najlepszy sposób , to wysiewać po roku od nowa ...
Pozdrawiam serdecznie ...miłego dnia ...

[Maska]

Gospodyni wybaczy, że odpowiem Ewie z małopolski - to jest pelargonia!

[foggia]

Ewo, bardzo się cieszę, że mogłam osobiście zajrzeć do Twojego ogródka. Ale widzę, że od mojej wizyty wiele się zmieniło, nowe kwitnienia, płotki...
Kiedyś też używałam piwa na ślimaki, ale miałam problem z opróżnianiem pojemników, (nie mogłam przełamać obrzydzenia), a M po pewnym czasie odmówił współpracy. Teraz wolę piwo sama wypić , a ślimakom serwować granulki.

Ewa przy swoich hostach...

[evluk]

Gospodyni wybaczy, że odpowiem Ewie z małopolski - to jest pelargonia!

Ale wtopa Dzięki Marysiu
Hosty-kochają takie klimaty, jak podwórkowy, u Ewy, ogród..

[ElzbietaaG]

O, nareszcie zdjęcia z podwórkowego i to z gospodynią

[EwkaEs]

Takie tłumy w Podwórkowym?Goście zamorscy?A tu czas zamykać wątek.
Elżbieto G.-Foggia zastała mnie przy porządkach,konkretnie myciu okien i wzięła z zaskoczenia.
Foggio-dzięki!Sąsiad jest jeszcze kilka dni i obiecał opróżnić tackę z oślizgłych,jak nie będzie padać dziś wieczorem zakładamy pod poszkodowaną języczką.
Evluk- tak w Podwórkowym hosty i języczki udają się nad podziw.
Jagodko-zdrowiutkie,krzepkie,rosną,przybierają na długości a liście spore,lśniące.Teraz dwa dni były w kuchni,a ponieważ drugi płotek już wreszcie wysechł z farby zostanie przykręcony w dużym pokoju i je przeniosę.Mszyc brak,będę obserwować,czy zielone czy czarne?
Wieczernik damski od Oli jest jasno,średnio i ciemno różowy.Wysokość jakoś do pasa,pod murkiem się nie wykładał.I sam się wysiewał.
Judyto-dam znać wieczorem naturalnie jak burza będzie tylko poranna i nie rozpada się na dobre.
Masko-z przyjemnością odbiór osobisty,przecież bus jest.Chrześniak dał mi link do cysterskich doniczek we wzór z głowicy kolumny romańskiej na węgierską księżniczkę naturalnie.