Wysiałem 7 nasionek fioletowej na początku stycznia wyszło jedne , 7 wysianych w lutym wykiełkowało w 100% , przegoniły nawet tą styczniową
posiałem też białą w połowie marca nasionka z angli ciekaw jestem co z nimi , na razie śpią
nie wiem czy to tylko błysk lampy,czy masz aż takie błotko ,kobea nie lubi przelania,bo wtedy wszystkie nasiona gniją .Ale mam wielką nadzieję,że to pierwsze .Trzymam mocno kciuki aby się powiodło,daj znać-czekamy
Aż mnie korci wysiać kolejną partię, mam tylko cztery fioletowe, ale i poźno i miejsca brak....
Muszę byc dzielna i poczekać... albo i nie...
Moje kobyłki ruszyły ostro (dopiero doszły do siebie po moim pikowaniu ), więc wyniosłam je do chłodniejszego pomieszczenia, bo mają jeszcze przeżyć w tych doniczkach 1,5 miesiąca...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
[quote="renzal"]Aż mnie korci wysiać kolejną partię, mam tylko cztery fioletowe, ale i poźno i miejsca brak....
Poczekaj troszeczkę a z tych co przepikowałaś będziesz może miała następne 4 sztuki ,wystarczy za jakis czas pouszczykiwać im wierzchołki i włożyc je do ziemi no i co z tego wyrośnie