Ogrodowe początki

[iwona0042]

Ej u mnie w domu nie było palaczy, a ja niestety palę, więc niekoniecznie z domu, wyszłam za mąż i jeszcze przed mamą się ukrywałam z paleniem, bo wiem, że bym oberwała, teraz jadę na elektronicznym, ale i tak czasem sięgnę po miętusa

[Bogumilka]

Ewuniu masz rację, nie jest to dobry pomysł, żeby w tej chwili rzucać palenie, bo odbije się to na wszystkich domownikach. Poczekaj na lepszy moment, kiedy będziesz bardziej silna psychicznie i w tedy spróbuj, a tym czasem rób tak jak moja koleżanka: kupuje takie tutki i tytoń i ma taką fajną maszynkę i sama sobie robi papieroski. Mówi, że wychodzi to duuuuużo taniej a w życiu jak to w życiu, raz jest lepiej, a raz gorzej człowiek wszystkiego musi doświadczyć, żeby potem jak ma lepiej pamiętał, że miał też źle ......... no to się wymądrzyłam, ale chcę Cię podtrzymać na duchu

[drewutnia]

Bogumiłko takie maszynki to mam nawet 2.jak byłam w Holandii to mąż mi przysłał tytoń i maszynkę.Bo wiadomo palić się chciało,a papieroski 5euro
Iwonko mój elektronik się zepsuł
Musze coś wymyślić bo właśnie spisałam ilość potrzebnych mi roślin na wiosnę na 4 strony

[Rewi]

Ja mogę od siebie tylko dodać, że w moim wieku dużo mich znajomych pali, a mnie do tego nie ciągnie śmierdzi mi po prostu i nie mogę tego zapachu nawet osób palących. Chociaż w domu to tylko tata pali nałogowo paczkę na 2 dni przynajmniej nie w domu wyganiam go na zewnątrz Ale trzymam kciuki i mam nadzieje, że uda Ci się rzucić

[Ignis05]

Ewuniu Trzymam kciuki , by udało Ci się pozbyć tego nałogu
Mnie to się udało kilka lat temu, ciężko było.
Ale im wcześniej to zrobisz, to organizm lepiej to zniesie i szybciej się zregeneruje.

[Ewa05]

Przemek ja też poproszę ziółka od Babci.
Jestem uosobieniem spokoju, a mimo to palę.
Ewko zaczniemy wiosną

[iga23]

Co ja czytam Ewo,walka??? kilka lat temu mój mąż rzucił palenie po 30 latach, pomogły jakieś tabletki , chyba Tabex.

[bwoj54]

...to ja też wyrażę swoje zdanie na temat palenia....Od 4 lat nie palę...miałam trzy próby rzucania...z efektem na rok, dwa ...i powrót do nałogu.Mam dwóch dorosłych synów, którzy nie palili i nie palą ...a mąż od czasu do czasu przy mnie popalał. On zerwał z tym nalogiem 20 lat temu...a ja dalej popalałam. Było mi wstyd, że ja kobieta .....nie mogę z tym skończyć. Postanowiłam...nie ja gorsza nie będę...tez uwolnię się od tego "śmierdzącego " nałogu. Dzisiaj jestem szczęśliwa, że pieniądze, które traciłam na śmierdziuchy...mogę przeznaczyć na dobry kosmetyk lub ciuch. Pomogło mi to ,o czym pisze wyżej Iga23.

[drewutnia]

Halinko,chyba tak...
Iguś te tabletki nawet miałam przepisane przez lekarza ale jakoś nie wykupiłam,ale znam osobę która nawet po nich nadal pali.Moja mama po zabiegach komputerowych 2 tygodnie aż nie paliła
Moim zdaniem trzeba mocno chcieć a nie musieć.
Mam dylematy w tej chwili,no i się wystraszyłam
Dobra koniec tematu.Będę gotowa to dam znać i będziecie wtedy mnie dopingować ok?

[Bufo-bufo]

Ewa 4 strony marzeń roślinnych? No no Brat chyba korzystał z plastrów i tabletek. No i miał silne wsparcie swojej drugiej połówki.

[drewutnia]

Olu jak pousuwam te kawały trawy to będą mi potrzebne.
Mam mało drzew a lubię roślinki cieniolubne.Będą więc drzewa i nowe krzaczki oraz dużo bylinek (jeszcze sporo brakuje do mojej kolekcji)
Spisałam sobie z katalogów wszystkie które lubią dość mokre gleby,a te inne które mi się podobają a nie są na moja glebę będę wsadzać na wzniesieniach.
Forum jest cudowne zarazem ale z drugiej strony chyba wystarczy mi już jeden nałóg(teraz jeszcze choruje na rośliny)

[piofigiel]

Ewo choroba roślinna to jedyna przed którą się nie wzdragamy i lubimy na nią chorować
Gratuluję zapału i życzę aby jak najszybciej upragnione przez Ciebie rośliny cieniolubne, znalazły w Twoim ogrodzie osłonę od słońca, w skrócie żeby urosły jakieś drzewa

Pozdrawiam Tomek

[tu.ja]

Ewuniu podaj mi na pw swojego maila. Podeślę Ci książkę. Może ona Ci pomoże...Ja rzuciłam i wiem, że to możliwe. Tylko trzeba to sobie "poukładać w głowie". Jest na FO nawet wątek o rzuceniu palenia i tych co rzucili. Mi udało rozstać się z nałogiem bezboleśnie i tego Tobie życzę.

[iwona0042]

Ewcia 4 kartki chciejstw , no to fajeczki pójdą w kąt

[drewutnia]

Muszą Iwonko,nie teraz to za tydzień ale to nie nieuniknione.
Wiecie jaki ja mam podmokły teren?dziś wsadzałam zdobycze z lasu(mam nadzieje że leśniczy nie czyta)
Na głębokość pół łopaty zbiera mi już się woda,czyli wsadzałam sosenki prosto do wody
Na wiosnę będę musiała większość poprzesadzać na pagórki.Będzie potrzebna mi znowu ziemia