Comciowe zmiany ogrodowe

[pelagia72]

Mariolka
Powaliłaś mnie pnącą się niczym w równikowej dżungli dynią
Niedługo do Ady przyjdzie
Sąsiadka z S. miała kiedyś dynie ozdobne, które uciekły na korty tenisowe...
Papryki cudne i smakowite, ze się tak udały pod gołym niebem i w takiej dżunglii...

[takasobie]

U mnie dynia zatarasowała dojście do kompostu. Trochę ją synuś spacyfikował, jak wyrzucał trawę na kompost. A ta, która przechodziła do sąsiadki sama się złamała.
Ale, czyż nie pięknie wyglądają takie potwory? Od razu przypomina mi się ogródek w Soplicowie albo u Niechciców

[Gencjana]

Mariolko, ja i Ewa używamy podpórek do pokładających się roślin. Są w różnej wysokości. Nawet do wysokich krzewów. Praktyczne, bo jak zmieni Ci się koncepcja, nie ma problemu z przeniesieniem. Są to 2 pionowe pręty połaczone półkolem.
W Obi zielone, a w Julce czarne - tańsze. Cena zależy od rozmiaru.

[jolcia1212]

Comciu
czy pamiętasz jak może nazywa się Twój wiciokrzew? Pięknie się prezentuje.

[sweety]

Wiciokrzew faktycznie daje po oczach, ale jest przepiękny Ale nie tylko on...

[Comcia]

Po wielu trudach i cierpieniach w doniczce, hortensja bukietowa Grandiflora zasłużyła na miejsce docelowe.



Ostatnie kwiaty lespedezy, powolutku zaczynają żółknąć jej liście, a to jest ta chwila kiedy podoba mi się najbardziej.




I jeszcze klon "ognisty", całkiem fajnie wygląda.

[Maska]

Mariolko piękny klon ognisty!, a lespedezy nie znam muszę poczytać.

[maryna45m]

Witaj piszesz że masz słaby aparat ale zrobione zdjęcia są ok i roślinki ładnie są uchwycone. Przyznam szczerze że nie znam tego kwitnącego krzewu nie wiem czy dobrze powtarzam nazwę "lepedeza" Napisz coś więcej o niej pozdrawiam.

[Comcia]

Lespedezę zastałam już na działce, co roku przemarza i startuje od nowa.
Ta zima obeszła się z nią łagodnie więc wybujała bardzo wysoko i kwitła bardzo obficie.
Ale nawet jak nie kwitnie to ma urocze listki pięknie poruszające się na wietrze i przebarwiające na żółto jesienią.
Poniżej zdjęcia całości kwitnącej lespedezy, kwiaty są drobne więc niezbyt widoczne na zdjęciu, w realu o wiele bardziej widoczne....





Jakoś nie było okazji, ale późno bo późno, jednak pokażę że mój rhododendron Cunnigham's White niedawno powtórzył kwitnienie.




Kwitnie jeszcze hibiskus i w końcu zaczyna kwitnienie kobea.





Oraz ostatnia lilia...

[Aza]

Zawsze zaglądam do twojego ogrodu , ale nie wpisuję się. Piękna ostatnia lilia myślalam że tylko u mnie kwitnie tak późno, ale jak widać taka jej natura.

[takasobie]

To czerwone, to bardzo ładne jest! Może też sobie sprawię!

A rododendrony CW mam 2 przez przypadek. Bo jeden od mamy z działki wielki jest. I jak miał pączki, stwierdziłam, że będzie różowy i czym prędzej pojechałam do Auchana kupić biały. Oczywiście stary zakwitł na biało A młody rozrósł się i teraz "kwitnie", czyli puścił kwiatki półgębkiem.

[sweety]

A ja wczoraj chodziłam koło rhododendrona Cunnigham's White i nie kupiłam

[Comcia]

Cunnigham's White to jeden z najlepiej i najzdrowiej rosnących rhododendronów.

Ogórki na szczęście już kończą swój żywot.
Co prawda nadal kwitną ale dołem już podsychają więc za 2-3 dni idą do kasacji.



U mnie jakoś późnym latem czy jesienią zawsze jest nieciekawie, ale coś jednak się znajdzie do pokazania....
















Coś pechowy miałam wczorajszy dzień.
Kilka dni temu zajechałam autko na śmierć, ale o tym w sumie wiadomo było od wiosny, że pożyje już tylko troszeczkę. W związku z tym muszę jeździć tramwajami.
Pozbierałam pomidory, ogórki, fasolkę, paprykę i dwie torby jabłek.
Usiłowałam to wszystko dotargać do tramwaju ale po 100 metrach zrezygnowałam, wróciłam i zostawiłam na działce jabłka. O mało ducha nie wyzionęłam usiłując zabrać wszystko na raz.
W domu zaczęłam robić ketchup paprykowy, wydłubałam nasionka, zostawiłam do wysuszenia.
A rano wszystko posprzątane.
Niestety wróciła moja córcia.

[EwaM]

Nie lubię tego rododendrona, cyka kwiatkami całe lato i wiosenny spektakl diabli biorą. Od 15 lat przymierzam się żeby dziada wykopać i ciągle słyszę, że "szkoda"

[wielkakulka]

Ja mam działeczkę od tygodnia, jeśli mozecie to zajrzyjcie . Rosnie tak cos podobnego do rododendrona, takie nie zawielkie - mozecie zidentyfikować na zdjęciu czy faktycznie to coś zwie się rododendronem. W ogrodzie botanicznym koło Niemczy (Wojsławice) widziałam krzewy większe ode mnie, a to cos ma kilka dobrych latek i takie jakies niepozorne.

pozdrawiam