Najpierw muszę wystarać się o doniczki, chciałam takie produkcyjne na razie (bo najtaniej by wyszły

), ale nie ma u nas nawet tego. Za to rodzinkę zaczęłam napychać jogurtami, żeby kubeczki zbierać
Dla najlepszych forumowych kumpelek

-oczywiście już zarezerwowałam po maluszku na wiosnę, a reszta będzie sobie u mnie rosła, aż kwiatów (chyba

) doczekam, bo to różne odmiany podobno
