Anulko, Pomponella rzeczywiście kwitła Ci ślicznie, tylko dlaczego ona chce być pnąca? Ale chyba Ci to pasuje? ;)
A to różowe kalanchoe jest przeurocze!
Jadziu, ja juz trochę okrywam sadzonki ;) Na tę zimę większość okryłam gałązkami świerkowymi i jeszcze ich nie zdjęłam ...
Aniu, jakże ja bym się cieszyła, gdyby moja pomponelka upodobniła się do Twojej a podpórkami to mnie zaskoczyłaś będę kombinować na bieżąco.
Byłyśmy dziś na targu w Chorzowie i skusiłam się na Rosarium nie mogłam się oprzeć...i Tosia też fajne sadzonki za jedyne 8 zł
ANUŚ doniczki aklimatyzują sie na werandzie Ja sobie zafundowałam sztamowca wielkokwiatowego podobno czerwony kwiat . Jaki będzie to się okaże sama jestem zaskoczona ,że dałam się skusić ,ale co masz robić jak jedziesz z takimi kusicielkami jak Basia i Tosia
Dziewczyny ja też bym się nie oparła-i jeszcze takie atrakcyjne ceny-szok. Basiu kwiaty są ciężkie i się przewieszają u Pomponelki ale wystarczy im taka bambusowa podpórka i jest wszystko w porządku.
Kwiatów się doczekasz i to szybko. Jadziu ja pół godziny temu posadziłam Indigo i wymarzoną Eyes for you
Ta piękność ma kwiaty jak piwonia drzewiasta... Niezwykła...
Ciekawe jak z zimowaniem będzie? Aniu, prawdziwy oryginał masz w ogrodzie .
Indigo też zazdraszczam... .