Jola, mimo tej paskudy za oknami, dla mnie jakby tysiąc słońc zaświeciło

Jeszcze tylko porządki domowe muszę zrobić i już
Rozeto, Bardzo podoba mi się bez czarny Eva, podobny do klonika a nie przemarza. Podobno tylko mszyce moga być problemem, ale nie u wszystkich. Firletka w swojej wizytówce ma jego zdjęcie. Zerknij. Sama szukam miejsca na niego u siebie.
Ewuniu, ta żurawka to jedna z większych, są i takie mikroskopijne, ale zyją to najważniejsze. Jak się zrobi ciepło to śmigną.
Kiścień... u mnie bezproblemowy, ale te plamy.... sama sie zastanawiam co to za zaraza, niby nie postępuje, niczego wkoło nie zaraził, sama nie wiem.
U nas paskudnie, zimno, leje. Wczoraj nawet padał śnieg. Moje powojnikowe nabytki dzielnie stoją w ogrodzie, mam nadzieję, że przetrwają
Za to róże....
