Początek przygody część 2

Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Początek przygody część 2

Post »

Grażynko dziękuję Ci ;:196 I ja jestem w nich aktualnie zakochana bez granic, co oczywiście spowodowane jest faktem, że zechciały zakwitnąć :wink:

Asiu zapraszam częściej :P

Adamie większość vandowatych mam teraz umieszczonych w szklanych wazonach, kąpię dwa razy w tygodniu, stoją na wschodnim parapecie. Te warunki dopiero spowodowały, że po roku bez kwitnienia w końcu ruszyły. Jedynie obecnie kwitnąca vanda denisoniana wisi na karniszu tego samego okna i kąpana jest z taką samą częstotliwością. Od czasu do czasu (ok. 1 - 2 razy w miesiącu) dodaję odżywki do kąpieli.

Alu ;:196 Rhynhostylis ceolestis to moje kolejne marzenie, choć niedawno sprawiłam sobie gdzie jest jednym z rodziców.

Asiu to jest racja: długie oczekiwanie ale potem także długo cieszą swoimi kwitnieniami ;:108

Asiu cieszę się z Twoich odwiedzin ;:196 Być może, że między innymi światło jest powodem różnego wybarwienia naszych masdevalli. A vanda denisoniana faktycznie zakwitła już drugi raz :heja Co prawda drugie kwitnienie dużo skromniejsze ale i tak niezmiernie mnie ucieszyło i zaskoczyło. Restrepia dodsonii ma w porównaniu do np. Restrepia contorta bardzo mały kwiat, przynajmniej dwa razy mniejszy. Asiu a w Sopocie mieliśmy na razie tylko pierwsze spotkanie miłośników storczyków - o wystawie jak najbardziej myślimy ale to dopiero wiosną lub nawet jesienią. Może skusisz się na przyjazd :wink:

Natalko dziękuję i zapraszam. A co do vand, to warto spróbować, bo wbrew pozorom są bardzo łatwe w uprawie - wystarczy tylko poznać podstawy ich parapetowej hodowli ;:108

Lauro ;:196 Faktycznie i mnie zachwyciła Masdevallia reginae - jest zupełnie różna od większości moich masdevalli, nie byłam na początku do niej przekonana ale jest na prawdę piękna. Tak, Vanda denisoniana już trzy razy kwitła u mnie :heja

Marku dziękuję ;:196

No i po dłuższej przerwie znów kilka z moich piękności zdobiących parapety i ich okolice :P Cieszę się bardzo, bo na święta zapowiada się kolorowo - w te krótkie i w większości pochmurne dni taki widok jest ukojeniem.

Phalaenopsis I-lan Green Pixie - jako jeden z niewielu moich storczyków doprowadził moją cierpliwość do granic możliwości, nawet tempo rozwijania się poszczególnych pąków mnie przeraża :evil:

Obrazek Obrazek

I moje vandowate:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Laura1806
200p
200p
Posty: 406
Od: 8 sie 2010, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Początek przygody część 2

Post »

Piękne vandowate :D Widzę, że następna specjalistka na forum nam się pojawiła ;:63
Czy ta białoróżowa to Pink Lip? Długo czekałaś na jej kwitnienie?
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Początek przygody część 2

Post »

kasiunieczka_32 pisze:Phalaenopsis I-lan Green Pixie - jako jeden z niewielu moich storczyków doprowadził moją cierpliwość do granic możliwości, nawet tempo rozwijania się poszczególnych pąków mnie przeraża :evil:
Kasiu, my Ciebie wszyscy doskonale rozumiemy ;:108 Za to kwiaty są urocze i zdasz nam relację, czy przynajmniej wynagrodziły Tobie czas oczekiwania trwałym kwitnieniem ?
U mojego Oncidium 'Tiny Twinkle' pędy rosną chyba w tempie po pół milimetra na kilka dni. Moja cierpliwość też jest mocno poddawana próbie :roll:

A kwitnienia masz takie, że chce się tu zaglądać co chwilę. Ech te Vandowate.... potrafią skraść ;:167
Awatar użytkownika
iwka2
500p
500p
Posty: 790
Od: 1 mar 2009, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemstow k.Cieszanowa

Re: Początek przygody część 2

Post »

Witaj Kasiu!Vandowate pięknie kwitną,tylko pozazdrościć :oops: ta różowo-biała to nie jest czasem rhynchostylis coelestis pink?czytałam że masz gigantea alba,mi się marzy jakiś rhynchostylis,muszę go zdobyć ;:31 ,mogłabys umieścić zdjęcie swojej roślinki ;:224
Pozdrawiam Iwona
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1659
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Początek przygody część 2

Post »

Który raz ja już tu jestem!Piękne Vandy,ciekawie pokazane.

A "tester cierpliwości" odpłacił się wyjątkowym urokiem. ;:138
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
mis20
1000p
1000p
Posty: 2422
Od: 6 lis 2010, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Początek przygody część 2

Post »

Kasiu ależ Twoje vandowate pięknie kwitną ;:138 , cuda, zaglądam już tutaj kolejny raz,
a uparciuch odwdzięczył się za czekanie, piękny, chętnie bym sobie takiego sprawiła.
natalkastl
100p
100p
Posty: 155
Od: 24 paź 2011, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: -------

Re: Początek przygody część 2

Post »

Bardzo ciekawy ten pierwszy falek :wink: Masz się czym cieszyc ;:138 A Vandzie cudne wszystkie ;:63
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Początek przygody część 2

Post »

Kasiu bardzo się cieszę, że pokazałaś kolejne kwitnienia. :D
Szczególnie się cieszę, że doczekałaś się kwitnienia na Phalaenopsis I-lan Green Pixie . Pamiętam jak rok temu rozmawiałyśmy o tym, że trafił Ci się uparty egzemplarz. No a teraz możesz cieszyć się jego kwitnieniem. Niech teraz kwitnie jak najdłużej.

O Vandach już nie wspomnę, będę do nich wzdychać, a szczególnie do tej ostatniej. ;:224

Dziękuję za zaproszenie. Nie mówię nie, jak terminy będą pasowały to zawitam na pomorzu. :lol:
Awatar użytkownika
marzenkaa
100p
100p
Posty: 163
Od: 23 lis 2011, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Początek przygody część 2

Post »

Śliczne storczyki, vand zazdroszczę :shock:
Awatar użytkownika
dorotakol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1551
Od: 30 maja 2009, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Początek przygody część 2

Post »

Ale jesteś fantastyczną uczennicą - efekty same mówią za siebie :wink: - GRATULUJĘ ;:138 ;:138 ;:138 ;:138 ;:138 ;:138

Vascostylis Thai Sky Blue i Rhynhostylis ceolestis - cudowne :shock: :shock: :shock:
Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Początek przygody część 2

Post »

Kasiu może i przeraża tempem , ale kwitnie naprawdę cudownie :) vandowate też urokliwe ;:108
Awatar użytkownika
PolishGal
100p
100p
Posty: 127
Od: 20 gru 2011, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Basingstoke

Re: Początek przygody część 2

Post »

Phalaenopsis I-lan Green Pixie ma śliczne kwiatki, a czym dużej sie czeka tym bardziej sie cieszy chociaż z jednego otwartego pączka :) Moje oncidium Sharry Baby też sie nie śpieszy ma pełno pączków a zamiast je otwierać to zaczoł puszczać nowe pędy :shock:
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Początek przygody część 2

Post »

Czas odkurzyć wątek :wink:
Lauro ;:196 myślę, że do "specjalisty" w kwestii uprawy vand jest mi jeszcze daleko (właśnie jedną ukatrupiłam :cry: ) ale dzięki radom naszej koleżanki Dorotki uczę się ich i chyba jest szansa, że będą chciały u mnie kwitnąć. Ta ostatnia na fiszce podpisana jest: Vasco. White Pink Lip :roll:

Asiu masz rację, cierpliwość nasza czasem wystawiona jest na duuuużą próbę. A co do Phalaenopsis I-lan Green Pixie to wciąż kwitnie i przedłuża pęd, więc można powiedzieć, że moje oczekiwania zostało nagrodzone, z czego wiadomo: cieszę się bardzo.

Iwonko właśnie napisałam powyżej, że jest to Vasco. White Pink Lip, a Rhynchostylis gigantea alba mam faktycznie i od długiego już czasu ma pęd, który albo tak makabrycznie wolno rośnie, albo po prostu ma dłuższy przestój :? Postaram się jakoś wrzucić jego fotkę.

Henryku bardzo Ci dziękuję ;:196

Asiu dziękuję ;:196 i cieszę się, że podobają Ci się moje vandy. Niestety obecnie kwitnie już tylko jedna z nich a jedna odeszła na "zielone łąki". Phalaenopsis I-lan Green Pixie spraw sobie koniecznie, bo dla tych słodkich kwiatów warto.

Natalio dziękuję ;:196

Asiu tak, dobrze pamiętasz jak na niego "psioczyłam". Mam nadzieję, że w końcu i do nas na Pomorze Cię przywieje :uszy

Marzenko dziękuję ;:196

Dorotko ;:196 walczymy, oj walczymy :wink:

Celinko cieszę się z Twoich odwiedzin i dziękuję ;:196

PolishGal dziękuję a z nowych pędów na oncidium tylko się cieszyć. Pięknie będzie wyglądał kwitnąc na kilku.

Ponieważ jakiś czas temu zepsułam aparat, a jakoś nie mogę się zebrać żeby coś z tym zrobić pokażę kilka moich kwitnących storczyków lecz jakość masakryczna, gdyż zdjęcia zrobione telefonem.

Tu zdjęcie zrobione dzięki uprzejmości Reginy, która wpadła do mnie ze swoim sprzętem.
Blc. Yen Corona "Green Genii" - ilość kwiatów nie powala ale bardzo się ucieszyłam, że pomimo szoku słoneczno - wodnego, jaki jej zapewniłam zechciała zakwitnąć.
Obrazek

Vanda Siam Ink Pink
- gdy ją kupiłam kwitnienie wyglądało zupełnie inaczej od tego, jakie zaprezentowała teraz.
Obrazek

Phalaenopsis I-lan Green Pixie

Obrazek

Phalaenopsis Mini Mark zaczyna kwitnienie - zanosi się na obfite, bo na trzech pędach. Jego odmiana peloric także niedługo zacznie rozwijać kwiaty na dwóch pędach.
Obrazek

Asconopsis Irene Dobkin - niezmordowany egzemplarz, na tym pędzie kwitnienie bardzo skromne, ale na kolejnym pąków jest już znacznie więcej. Mam nadzieję, że nie zrzuci ich.
Obrazek

Phalaenopsis tetraspis C#1 x amabilis
- pączki wytworzył zarówno na starym jak i na nowym pędzie, niestety opadły i zakwitł tylko jednym kwiatem. Na szczęście kwitnie już długo i bardzo cieszy.
Obrazek

I kilka hybryd :P
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

Zdjęcia fatalne, za co bardzo przepraszam. Mam nadzieję, że uda się coś zobaczyć.
Pozdrawiam Was mocno :wit
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Początek przygody część 2

Post »

:wit
mogę powiedzieć tylko "ŁAŁ"
rewelacyjna kolekcja ;:138
Awatar użytkownika
mis20
1000p
1000p
Posty: 2422
Od: 6 lis 2010, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Początek przygody część 2

Post »

Kasiu chyba nie będę do Ciebie zaglądać, bo dostanę zawału.
Ależ masz cudne kwitnienia , nie jednego z nich bym przygarnęła.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”