Dziękuję za miłe słowa w imieniu mamilarii
Magda, daję słowo, że to już ostatnia! Ale żeby nie było, że skąpię zdjęć...
Nieco lepsze ujęcie M. painteri, mam nadzieję, że nie zrzuci pąków po przeprowadzce - dzisiaj były jeszcze na miejscu
Aloes "sie pasie", bo nie zmieścił się do inspektu
Bąble ładnie przyrastają ku mojej ogromnej radości
Kolejne kwitnienie, na które liczę
I to by było na tyle dzisiaj
Co do mamilarii... Podział dychotomiczny będzie postępował i z pewnością pojawią się kolejne stożki wzrostu, trudno powiedzieć w jakim stopniu będą się oddzielać, ale na kolumny raczej nie ma co liczyć.
Mam nadzieję, że pozostaną jednak ze sobą blisko 