
Ankowo cz.3
Re: Ankowo cz.3
O kosz dbam, a sierp tatowy (i dziadkowy) bywał nawet w użyciu. Teraz dorobiłam się nożyc do trawy, to już tylko zdobi 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ankowo cz.3
To brzmi interesująco, a nieliczne śliczneA więc jest podstawa do optymistycznej wizji jesiennego zwiększenia pogłowia różanych krzewów![]()

Stare narzędzia... inny świat, bez chińszczyzny

Hydronet z gutaperkowym wężem, hm... to coś do opryskiwania

Czekam niecierpliwie na relację z warzywnego lamusa



Re: Ankowo cz.3
No sam nie wiemZielona_Ania pisze:no pomyśl, nie cieszyłby Cię hydronet z gutaperkowym wężem, albo sierp do żęcia zboża, albo szczotka druciana do czyszczenia drzew młodszych?



Re: Ankowo cz.3
Zapewne do czyszczenia kory, np. podczas walki ze szkodnikami tam mieszkającymi.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Siberio, taki sierp i u mnie jest
Izuś, hydronet to rzeczywiście sprzęt do oprysków. Moje nieliczne róże wołają o towarzystwo
Martuś, a faktycznie, katalog poleca też szczotkę do czyszczenia drzew starszych. Skłaniam się do zdania Siberii, że szczotkami czyszczono pnie, skrobiąc je zawzięcie.

Izuś, hydronet to rzeczywiście sprzęt do oprysków. Moje nieliczne róże wołają o towarzystwo

Martuś, a faktycznie, katalog poleca też szczotkę do czyszczenia drzew starszych. Skłaniam się do zdania Siberii, że szczotkami czyszczono pnie, skrobiąc je zawzięcie.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ankowo cz.3
Co się stało?Zielona_Ania pisze:Z innych tematów - zaczęłam kupować stare narzędzia ogrodnicze, czekam na przesyłki, pochwalę się potem nabytkami.
Ogródek potrzebuje deszczu, to co spadło to za mało. Niestety zaniedbuję ostatnio pielęgnację ogrodu, mam kryzysowy czas
Mam nadzieję, że to nic poważnego

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Patryku, bardzo mi miło że zajrzałeś
Mam nadzieję że znajdziesz tu coś jeszcze coś interesującego, ja sobie troszkę pooglądałam Twój wątek w międzyczasie i widzę że obydwoje umiemy się zachwycić np. pięknem liści cukinii
Aniu, a takie tam badania tego i owego, troszkę nerwów i dużo czasu w przychodniach, zamiast w ogródku
Na razie nie ma się co martwić na wyrost
Boże Ciało obiecuje deszcz, ale zamiast spodziewanej pompy, ledwo mżawka. Może po południu popada, rośliny były by wdzięczne.
Zamieszczam kilka zdjęć, gdyby się jakieś powtarzały ze starszymi, wybaczcie, z pamięcią coś u mnie krucho
Zakwitła kłująca psianka stuliszolistna, bardzo mi się podobają te kwiaty.
Cykoria paszowa wyrosła ogromna, pędy kwiatostanowe mają pewnie z 2 metry, zostawiłam kilka okazów na nasiona

Na tarasie pojemnikowe skalniaki oraz pomidorki koktajlowe

Olbrzymi groszek, nie dość że ładne kwiaty, to jeszcze jaki smaczny - młode strączki bez włókien, bez wyściółki, można chrupać w całości
Zachwycające odkrycie- przepyszne nasienniki rzodkiewki i rzodkwi - warto zostawić trochę tych roślin aby zakwitły, zielone nasienniki to wspaniała przekąska, dla mnie bomba

Ogródek zarasta na potęgę. Oczywiście mogę sobie dorabiać ideologię, że to nie chwasty, tylko alternatywa użytkowa, jak konyza, lebioda, żółtlica



Aniu, a takie tam badania tego i owego, troszkę nerwów i dużo czasu w przychodniach, zamiast w ogródku


Boże Ciało obiecuje deszcz, ale zamiast spodziewanej pompy, ledwo mżawka. Może po południu popada, rośliny były by wdzięczne.
Zamieszczam kilka zdjęć, gdyby się jakieś powtarzały ze starszymi, wybaczcie, z pamięcią coś u mnie krucho

Zakwitła kłująca psianka stuliszolistna, bardzo mi się podobają te kwiaty.

Cykoria paszowa wyrosła ogromna, pędy kwiatostanowe mają pewnie z 2 metry, zostawiłam kilka okazów na nasiona

Na tarasie pojemnikowe skalniaki oraz pomidorki koktajlowe


Olbrzymi groszek, nie dość że ładne kwiaty, to jeszcze jaki smaczny - młode strączki bez włókien, bez wyściółki, można chrupać w całości


Zachwycające odkrycie- przepyszne nasienniki rzodkiewki i rzodkwi - warto zostawić trochę tych roślin aby zakwitły, zielone nasienniki to wspaniała przekąska, dla mnie bomba


Ogródek zarasta na potęgę. Oczywiście mogę sobie dorabiać ideologię, że to nie chwasty, tylko alternatywa użytkowa, jak konyza, lebioda, żółtlica

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ankowo cz.3
Bardzo ładne te psiankowe kwiatki

Aniu, ideologię oczywiscie możesz dobrabiać, z Twoja znajomością tematu

Ja tam usuwam wszystko, czego nie posiałam, a czasem przez omyłkę i to co siałam

Re: Ankowo cz.3
Aniu chyba nie ma roślin, których nie jesz. Ja te przerosnięte rzodkiewki wyrwałam.
I już nie mam co próbować.
pozdrawiam


pozdrawiam

- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ankowo cz.3
Aniu, teraz to chyba wraca moda na eksponowanie przed domami na trawnikach, starych sprzętów rolniczych. Nieraz bardzo dziwnie wyglądających. Nie powiem, lepsze to niż gipsowe, pstrokate krasnale z latarenkami. Choć dla mnie powinno się jeszcze na płotach umieszczać tabliczkę z opisem eksponatu, bo ja bardziej miastowa i takie cuda techniki choć ciekawe, to nic nie mówiące same z siebie
Jak zrozumiałam rozpoczynasz zbieractwo od lżejszego sprzętu. Można by rzec, ręcznego ? Już jestem ciekawa tych eksponatów.

Jak zrozumiałam rozpoczynasz zbieractwo od lżejszego sprzętu. Można by rzec, ręcznego ? Już jestem ciekawa tych eksponatów.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ankowo cz.3
Aneczko, wczoraj doszedł do mnie bodziszek.
Bardzo serdecznie Ci dziękuję
.
Przycięłam go i posadziłam, w dobrym czasie
, bo teraz ma padać kilka dni, więc się przyjmie
Jeszcze raz dziękuję
Bardzo serdecznie Ci dziękuję

Przycięłam go i posadziłam, w dobrym czasie


Jeszcze raz dziękuję

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Pamelko, mnie też się czasem zdarza wyplewić co nie trzeba. W zeszłym roku sobie wyrwałam kilka młodych porów z rozpędu, takie jakieś do trawy były podobne
Renatko, nic straconego, wszak jeszcze latem można posiać rzodkiewkę i specjalnie kilka zostawić na kwitnienie.
Olu, zgodzę się że czasem to tak nijak wyglądają te duże sprzęty i ciężko je ładnie wyeksponować. Czekam jeszcze na spryskiwacz mosiężny i jak dotrze to zaprezentuję trzy nabytki, w porównaniu z katalogiem przedwojennym
Patryku, ta psianka jest użytkowa, ma jadalne owoce, ale to mój pierwszy okaz, więc nie wiem czy smaczne będą. Dodatkowo jest to roślina pułapkowa dla szkodników ziemniaka, więc można by ją sadzić w ramach płodozmianu, fitosanitarnie. Jak będą owoce, będą też nasiona do podziału
Cykoria podróżnik czyli Cichorium intybus, jaką widujesz przy drogach jest głównie rośliną leczniczą. Ja pokazałam jej formę paszową, którą miałam wysianą dla kurek. Ma ona dużo większe liście i korzeń. Okazało się że jest także interesującą rośliną o walorach ozdobnych, ma architektoniczny pokrój.
Młode nasienniki je się na surowo, tak jak rzodkiewkę samą w sobie - można dodawać do sałatek, albo po prostu traktować jak przekąskę solo.
Kurki chowają się dobrze, mają trochę odpoczynku od niesienia jajek, ale to dobrze, bo napracowały się ciężko wiosną.
Pozdrawiam
Aniu, to mi ulżyło, bo już myślałam że coś się stało z paczką. Specjalnie chciałam wysłać w całości, żebyś widziała kwiatek, że to ta odmiana. Pogoda w sam raz dla niego po posadzeniu

Renatko, nic straconego, wszak jeszcze latem można posiać rzodkiewkę i specjalnie kilka zostawić na kwitnienie.
Olu, zgodzę się że czasem to tak nijak wyglądają te duże sprzęty i ciężko je ładnie wyeksponować. Czekam jeszcze na spryskiwacz mosiężny i jak dotrze to zaprezentuję trzy nabytki, w porównaniu z katalogiem przedwojennym

Patryku, ta psianka jest użytkowa, ma jadalne owoce, ale to mój pierwszy okaz, więc nie wiem czy smaczne będą. Dodatkowo jest to roślina pułapkowa dla szkodników ziemniaka, więc można by ją sadzić w ramach płodozmianu, fitosanitarnie. Jak będą owoce, będą też nasiona do podziału

Cykoria podróżnik czyli Cichorium intybus, jaką widujesz przy drogach jest głównie rośliną leczniczą. Ja pokazałam jej formę paszową, którą miałam wysianą dla kurek. Ma ona dużo większe liście i korzeń. Okazało się że jest także interesującą rośliną o walorach ozdobnych, ma architektoniczny pokrój.
Młode nasienniki je się na surowo, tak jak rzodkiewkę samą w sobie - można dodawać do sałatek, albo po prostu traktować jak przekąskę solo.
Kurki chowają się dobrze, mają trochę odpoczynku od niesienia jajek, ale to dobrze, bo napracowały się ciężko wiosną.
Pozdrawiam

Aniu, to mi ulżyło, bo już myślałam że coś się stało z paczką. Specjalnie chciałam wysłać w całości, żebyś widziała kwiatek, że to ta odmiana. Pogoda w sam raz dla niego po posadzeniu

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ankowo cz.3
Zielono i bujnie
Szybko rozgoń kłopoty... i pryskamy. Bo grzyby po deszczu...

Szybko rozgoń kłopoty... i pryskamy. Bo grzyby po deszczu...
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Patryku, nasiona kupiłam na Alleg..o. Teraz liczę na własne. Cała roślina jest pokryta kolcami, kłująca mocno. O, pierwsze jajka to wielka radość
Izuś, dobrze by było, ale to nie takie łatwe
Grzyby rosną, szkoda że nie kapeluszowe

Izuś, dobrze by było, ale to nie takie łatwe

Grzyby rosną, szkoda że nie kapeluszowe

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ankowo cz.3
U mnie podobnie, grzybki zaczynają dawać znać o sobie 
