Moniko- to tylko mozemy pozazdroscić nawozu za plotem
Maju - Eden kwitnie pięknie i ma wspaniałe kwiaty
Rozetko - już nie mam Blaze
Maju - nie betonujemy




Taki sposób w moich piachach chyba się nie sprawdzi. Będę musiała każdą kotwę zabetonować. Ale to dopiero problem na następny rok, teraz to najważniejsze naszykować dla nich wszystkich jak najlepsze miejsce. Czekam na Edenkę i mam nadzieję że będzie jej u mnie dobrze bo ona jest śliczna.Maju - nie betonujemy. Kotwy wkopujemy jedynie do ziemi, ale u nas sam kamień w gruncie, więc trzymają się mocno.




















Gosiu, staram się sadzić wg wskazań hodowcy dot. odległości. Kwitnienie w tym sezonie obfite. Myślę, że z każdym rokiem będzie lepiej, bo róże dorośleją.Margo2 pisze:Monia w jakiej odległości sadzisz róże?
Nie wiem, czy ja za gęsto nie posadziłam.
Cały czas zachwycam się kwitnieniem. U mnie pojedyncze kwiatki. Tylko Larissa lepiej sobie radzi.
Muszę koniecznie zaaplikować obornik dokorzeniowo.
Dziękuję, Kasiu i również pozdrawiamkasia_rom pisze:Moniu![]()
Zachwyciłam się kolejny raz Twoimi różami , jakby była pełnia lata...
Cudny masz ogród![]()
Pozdrawiam serdecznie
Pokażę, pokażęagrazka pisze:Takie obsypane jeszcze kwiatami, że chyba nie ostatnie
Pokażesz jeszcze najdłużej kwitnącą.
Arletko, okrywanie zacznę w listopadzie. Wcześniej nie ma potrzeby.armabapa pisze:Moniu mimo jesieni to nadal u Ciebie pięknie, różano!!!![]()
kiedy okrywasz róże? zimno u nas a one cały czas kwitną...

Majeczko, już uzupełniłam imiona ślicznotekmajka411 pisze:Witaj Moniczko,pamiętasz jak Ci napisałam, że tworzysz ogród różany z rozmachem.
No i co myliłam się, wcale. Twój ogród jeszcze powstaje, a już widać zamysł twórczyni.
![]()
Roże obficie kwitną, piękne. Nie podpisujesz zdjęć i nie zawsze wiem co podziwiam. Edenkę oczywiście rozpoznałam bez podpisu