"Kaktusowe Rozmówki..."

[Artur89]

Jeśli nie wrzesień to najszybciej na wiosnę - otwarcie sezonu w Dvůr Králové ale jest ponoć mniej obfite w rośliny niż Chrudim.

[hen_s]

Czy musi być impreza?
U Pavlicka w Chrudimiu (organizator Burzy jesienią) duży wybór roślin, akcesoriów do hodowli etc. I czynne cały rok... Można zwiedzać i kupować.

[Artur89]

Również polecam wstąpić do kolekcji Pavlicka - dla mnie 20min wystarczyło bym chciał zamieszkać w szklarni na kilka dni. Przepiękne okazy (niektóre prezentowane u mnie w wątku) a i sporo roślin na sprzedaż włącznie z 'rarytasami' nieopodal kasy. Tylko trzeba trochę poprzebierać bo na pierwszy rzut oka wydaje się, mamy przed sobą bezpostaciową, ciernista masa. A faktem jest, że można wydobyć naprawdę ciekawe sztuki.
Jedno co mnie trochę nie spodobało to siatki - tak, tak zdaję sobie sprawę, że ludzie są ludźmi i trzeba chronić swój zbiór. Na szczęście to tylko fragment zbioru (chyba tylko ariaki i siewki). Większość roślin jest na wyciągnięcie ręki i można bez przeszkód delektować się ich widokiem.

[krufka]

Henryku,Arturze,dziękuję Wam za odpowiedź.Ponieważ mój jesienny wyjazd stoi pod znakiem zapytania,nastawię się na wiosenną wizytą.Poza tym,może się ze mną nie zgodzicie,ale ...chyba przyda mi się przerwa w kupowaniu.Bo nie sztuka nakupić wszystkiego co w oko wpadnie(a tak niestety momentami postępuję ) albo kupować bez rozeznania i wybierać to,co akurat ładne,a nie to co wartościowe.A tak,zimą spokojnie poczytam,poszukam sobie okazów,które wydadzą mi się najwłaściwsze do warunków,jakimi dysponuję i na wiosnę zrobię zakupy.Wiem,rasowy kaktusiarz nie rezygnuje z takiej okazji,ale ...ja chciałabym kiedyś być prawdziwym kaktusiarzem - na razie postępuję zbyt chaotycznie .
Mam nadzieję,że wiosną ktoś z naszego forum także wybierze się w tamtą stronę

[hen_s]

Widzę, że poważnie i odpowiedzialnie podchodzisz do tematu hodowli. Doskonale. Tutaj na Forum możesz sobie poczytać, poooglądać i popytać o wszystko co Cię interesuje a na wiosnę ruszyć na całego!
Pewnie do tego czasu któryś z rodzajów spodoba Ci się bardziej niż inny. Ciekawym który to będzie...

[krufka]

Widzę, że poważnie i odpowiedzialnie podchodzisz do tematu hodowli. Doskonale. Tutaj na Forum możesz sobie poczytać, poooglądać i popytać o wszystko co Cię interesuje a na wiosnę ruszyć na całego!
Pewnie do tego czasu któryś z rodzajów spodoba Ci się bardziej niż inny. Ciekawym który to będzie...

Henryku, szczerze mówiąc,moje serce mocniej bije do echinopsisów i im podobnych (przypominają mi kwiaty epipphyllum,więc pewnie dlatego).Nawet ostatnio przyjęłam parę staruszków na emeryturę do mnie,bo choć niepiękne i naznaczone przez "ząb czasu",to jeszcze zdarza im się zakwitnąć,a i wnuki na plecach przytargały
A jak to się rozwinie w czasie,zobaczymy

[krufka]

Również polecam wstąpić do kolekcji Pavlicka - dla mnie 20min wystarczyło bym chciał zamieszkać w szklarni na kilka dni. Przepiękne okazy (niektóre prezentowane u mnie w wątku) a i sporo roślin na sprzedaż włącznie z 'rarytasami' nieopodal kasy. Tylko trzeba trochę poprzebierać bo na pierwszy rzut oka wydaje się, mamy przed sobą bezpostaciową, ciernista masa. A faktem jest, że można wydobyć naprawdę ciekawe sztuki.
Jedno co mnie trochę nie spodobało to siatki - tak, tak zdaję sobie sprawę, że ludzie są ludźmi i trzeba chronić swój zbiór. Na szczęście to tylko fragment zbioru (chyba tylko ariaki i siewki). Większość roślin jest na wyciągnięcie ręki i można bez przeszkód delektować się ich widokiem.

A orientujecie się może,czy do niego można jechać także bez okazji(tak jak u nas do Rumii?). I czy ma jakąś stronę internetową?

[hen_s]

http://www.cact.cz/

[blabla]

Jedno co mnie trochę nie spodobało to siatki - tak, tak zdaję sobie sprawę, że ludzie są ludźmi i trzeba chronić swój zbiór. Na szczęście to tylko fragment zbioru (chyba tylko ariaki i siewki). Większość roślin jest na wyciągnięcie ręki i można bez przeszkód delektować się ich widokiem.

A siatki to nie są przypadkiem po to, by nie latało robactwo i nie krzyżowało roślin? Nie wszyscy kochają hybrydy, zwłaszcza te niechciane.

A orientujecie się może,czy do niego można jechać także bez okazji(tak jak u nas do Rumii?). I czy ma jakąś stronę internetową?

Chyba było już napisane wcześniej - strona Pavlicka jest tutaj: http://www.cact.cz/ a odwiedzać można cały rok. Oczywiście zawsze lepiej jest się wcześniej skontaktować z właścicielem, by mieć pewność, że wszystko będzie czynne jak dotrzemy na miejsce.

[Artur89]

Właśnie wydaje mi się, ze oczka były za duże jak na barierę dla owadów dlatego to zwróciło moją uwagę. Choć równie dobrze pamięć nagięła trochę wspomnienia i mogło być tak jak mówisz. Teraz nie potrafię tego odgrzebać a zdjęcia poszły się rypać po formacie dysku.

[niwre37]

W związku z nadchodząca jesienią mam pytanie związane z czasem/okresem w jakim mogą być na dworze kaktusy ? u mnie w dzień w słońcu jest np.dzisiaj 35 st.C a nocą temperatura spadła do 6-7 st.Do tej pory trzymałem kaktusy w mieszkaniu wiec nie miałem tego problemu lecz w tym roku wystawiłem je na zewnątrz ,w prawdzie są w takiej niby szklarence i nie są narażone bezpośrednio na chłód ale i tak temperatura jest bardzo niska w nocy około 9 st C.
i właśnie moje pytanie: czy im to nie zaszkodzi??...skoki temp. są bardzo duże i obawiam się by moje roślinki nie doznały jakiegoś niepotrzebnego urazu..gdyby to było tylko kilka sztuk to nie było by problemu ,mógłbym je na noc chować do domu ...lecz ich jest kilkadziesiąt , z drugiej zaś strony troszkę mi szkoda jeszcze słoneczka które je w dzień rozgrzewa ...nie wiem co zrobić?...proszę o informacje jak mam postąpić?

[blabla]

O ile nie masz w kolekcji jakiś wyjątkowych ciepłolubów typu Melocacus, Discocactus czy Uebelmannia to spokojnie możesz zostawić swoje roślinki na zewnątrz do pierwszych przymrozków, czyli co najmniej do października.
Jeśli masz je w jakiejś nieogrzewanej konstrukcji spokojnie roślinki mogą przetrzymać przymrozki do ok.-3*C lub więcej w zależności od rodzajów. U siebie mam przetestowane rebucje przy przymrozkach rzędu -10*C.
Kaktusy jako rośliny pustynne przyzwyczajone są do dużych amplitud temperatury między dniem i nocą. W ich naturalnych stanowiskach takie skoki bardzo często przekraczają 30*C: w dzień upał powyżej 30*C w nocy lekki przymrozek. Właśnie sierpień i wrzesień to najlepsze miesiące jeśli chodzi o wzrost kaktusów właśnie z uwagi na amplitudy temperatury. Teraz rośliny tworzą najpiękniejsze ciernie i zabierać je z pełnego słońca to zwyczajnie grzech.

[niwre37]

Dzięki za pomoc..
nie mam sprecyzowanej kolekcji ,nazwał bym to misz-masz bo kupuje to co mi sie podoba :p ,jeśli jest tak jak mówisz to ekstra ,mam tylko 2 melaki je tylko zabiorę a reszta niech sobie "marznie".. napisze z grubsza co mam i może jeszcze mi pomożesz a wiec:
astrophytum,copiapoa,aztekium szczepione,mammillaria,gimnocalycjum,ferocactus,coryfanta,lobivia,rebutia,kaudexy,opuncja,eupforbia,echinofosulocactus,epithelantha,echinopsis,echinocereus,[[nazwa-zakazana]],turbinicactus,Epiphyllum,cereus,myrtilocactus,espostoa,tephrocactus,

czy jeszcze któreś z powyższych należało by schować?..

[blabla]

To jest właśnie problem kolekcji typu mydło i powidło. Trudno dogodzić tak dużemu wachlarzowi różnych roślin o różnych wymaganiach. Z tego, co wiem to wilczomlecze są ciepłolubne. Także cześć kaktusów kolumnowych lubi nieco wyższe temperatury, np. rodzaj Espostoa.

[niwre37]

Tak jest z tym mały problem..:p dziękuje Ci bardzo za pomoc.