Nowy ogród Jacka 2010

[JacekP]

Przemku, myślę, że jeszcze wrócę do Pęchcina, żeby przyjrzeć się szczegółom i zobaczyć, jak wygląda w innych okresach roku.
Trawy mnie zachwyciły Nie zdawałem sonie sprawy, że jest tak dużo odmian i że tak wspaniale komponują przestrzeń ogrodu. Ich ogromny atut - zdobią ogród także zimą. Będzie ich z pewnością coraz więcej u mnie

Grażynko, spotkanie było pierwsza klasa

[Margo2]

Ja też uwielbiam trawy. Jeszcze ich u mnie niewiele, ale co i rusz to ich przybywa. Teraz choruję na rozplenicę i ostnicę. Na razie brak miejsca, ale juz szukam.
To nie dobrze, że tak często zmieniasz miejsce zamieszkania, oczywiście ze względu na ogród
Masz rację, że w takim wypadku lepsze są byliny. Może w końcu znajdziesz swoje miejsce na ziemi.

[JacekP]

Gosiu, ostnicę piaskową dostaniesz ode mnie, jak się spotkamy Rozsiała się, gdzie chciała i znajduję ją to tu, to tam
Z tymi zmianami miejsca, to taka moja filozofia życiowa, by się za bardzo do niczego (i nikogo) nie przywiązywać To nie determinuje mojej codziennej egzystencji ale daje poczucie wolności

[dosia]

Jacuś a co z poczuciem bezpieczeństwa, stabilizacji?

[hal1959]

Z tymi zmianami miejsca, to taka moja filozofia życiowa, by się za bardzo do niczego (i nikogo) nie przywiązywać To nie determinuje mojej codziennej egzystencji ale daje poczucie wolności

Ja znowu za szybko się przywiązuję do czegoś i później problem jak trzeba zmienić lub zmiana sama następuje

[JacekP]

Jacuś a co z poczuciem bezpieczeństwa, stabilizacji?

Aniu, pozwolisz, że odpowiem na pw.

Halinko, każdy z nas się przywiązuje - to naturalne w człowieku, ale ze świadomością, że nic, co ziemskie nie jest trwałe łatwiej się rozstać z czymś (z kimś), łatwiej żyć. Ale to tylko moje skromne zdanie.

[Margo2]

Ale przez to też jesteś w jakimś sensie ograniczony w swoich działaniach. Na przykład w podejściu do ogrodu. Nie myślisz o nim jak o swoim miejscu na ziemi, a bardziej jak o przechowalni.
Kupujesz rośliny z myślą o ewentualnej przeprowadzce.
Ale to jest Twoja filozofia życiowa i nam nic do Tego. Grunt, że jesteś z nami i można oglądać efekty Twojego kolekcjonerskiego podejścia do ogrodu. No i oczywiście korzystać z Twojej wiedzy, bo na spotkaniu byłeś wręcz niezbędny

[Tamaryszek]

Jacku, robisz piękne zdjęcia ! Nawet rośliny , których nie lubię mnie zachwycają.
Zgadzam się z przedmówcami, że Twoja wiedza jest niezastąpiona. Mam nadzieję ,że w swojej chęci do zmian nie porzucisz nas dla jakiegoś innego forum...!
A pokazywany przez Ciebie ogród śląski bardzo interesujący... Przypomnij w jakiej to miejscowości, wpiszę sobie na listę "do odwiedzenia".

[JacekP]

Gosiu, nie zamierzam Was opuszczać, jest mi z Wami bardzo dobrze
Tak jak napisałem wcześniej, moje podejście do życia nie determinuje codziennej egzystencji więc sadzę rośliny i tworzę ogród, nie myśląc, że go zostawię Ale doświadczenie uczy, że tak bywa i jestem przygotowany na taką ewentualność

Iza, cieszę się, że mogę się na coś przydać. Lubię być użyteczny
Wiesz, śląski ogród nie za bardzo do odwiedzenia, bo mnie tam po prostu nie ma. To ogród moich rodziców.

[Georginia]

Jacku jeżeli już masz się gdzieś przenieść to proponuję tą stronę Wisły czyli bliżej Sochaczewa.Nawet zakup działki mogę Ci załatwić po sąsiedzku.

[Margo2]

No zobacz, Ala juz Ci nowe miejsce znalazła

[JacekP]

Alu, dziękuję ale ja chcę jeszcze tutaj trochę podziałać Żebyście nie myśleli, że ja już chcę zmieniać miejsce Może za paręnaście lat.... Chyba że los zechce inaczej.

Gosia, troska Ali mnie wzruszyła

[e-genia]

Jacku gdybyś się przenosił musiałbyś zacząć tworzyć ogród znów od podstaw
Jacku najlepiej po sąsiedzku ze mną pomogę no i roślinek na początek będzie z kąt wziąć .

Genia

[dosia]

Widzisz Jacku ,i co teraz każdy z forumkowej rodzinki chce mieć Ciebie jak najbliżej. Gdzie znajdziesz złoty środek.

[hal1959]

Ojej kłótnia o Jacka