Mój ogródek - chatte, cz. 8, rok 2010/1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

chatte pisze:........ o moim ogródku, który wciąż jest w budowie :D
Pocieszam się, że jeszcze jeden-dwa sezony i wreszcie nabierze pożądanych przeze mnie kształtów :lol:
Izuniu obawiam się, że nie doczekasz się takiego ,,pożądanego kształtu,, bo po każdej kolejnej dłuuugiej zimie pojawi się mnóstwo nowych pomysłów, i z nadejściem wiosny znów łopaty w dłoń i do kolejnych przeróbek.... 8-) :lol:
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Jakie wspaniałości no co ja widzę-cebulica ślicznie kwitnie a spisałaś ją na straty a tu proszę ładniutka , hiacynty jak marzenie i fiołeczki tylko podziwiać .....ale skarbu to masz niezłą górkę ;:108
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Aniu, moja wiedza przed przybyciem na forum była bardzo uboga :oops: Nie zdawałam sobie sprawy, ze większość roslin, które znam, mogą występować w tylu odmianach. Stale coś nowego odkrywam :D

Ewo, współczuję Ci, bo chociaż mam nornice, to na szczęście nigdy nie konsumowały moich cebul. Może dlatego, ze nie mam ich tak wiele, a większość to szafirki i narcyzy, które wyraźnie nie są ich przysmakiem :D

Kasiu, szafirek szerokolistny jest bardzo oryginalny, ale mnie bardziej niż dwukolorowe kwiatostany fascynują właśnie te liście! :D Dzięki za pochwały ;:196

Gieniu, coroczne przesadzanie chyba wszyscy ogrodomaniacy mają we krwi :lol:
Ja miałam na myśli nieustanne przesadzanie roslin, które powinny stanowić swoisty szkielet ogrodu, mianowicie drzewka i krzewy. Nie wiem jak duże iglaki przesadzałaś, ale jeśli takie, jak ja przesadzam, to współczuję! Ja już czasem mam dość. Mówię sobie: koniec! Nic wielkiego już przesadzać nie będę! Ale potem idę do ogródka i ... no jak zostawić to drzewko (krzew), chociaż już wielgachny, kiedy całkiem nie pasuje w tym miejscu do nowej koncepcji ogrodu :lol:
I znów się męczę ...

Aniu, widziałam szafirka u Neli. Kwiatki ma dwukolorowe, ale listki wąskie. To inny szafirek.
Ja tez nie znam nazw szafirków, no bo do niedawna myslałam, ze szafirki są tylko jedne, po prostu szafirki :lol: Masz rację, wiosenne kolory zachwycają nas, bo po półrocznym wpatrywaniu się w biel porażają wzrok swoją jaskrawością :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Aguś, ja nie potrzebuję zimy, zeby mieć nowe pomysły, mam ich 100 na minutę :lol:
Najgorsze jednak jest to, ze jak mi coś przyjdzie do głowy, to zaraz przystępuję do realizacji, a bywa, że w połowie pracy wpadam na nowy pomysł ... no i czasem jedną roślinę przesadzam 2-3 razy w ciągu kilku dni :oops:
Mówiąc o pożądanym kształcie miałam na myśli szkielet ogrodu, o którym pisałam Gieni :D
Jak ktoś się dochowa duzych już krzewów i drzewek, to już ich nie rusza, zmienia tylko ich otoczenie, a ja inaczej :? Pocieszam się jedynie tym, że w końcu te rośliny "szkieletowe" będą tak duże, ze nie będę już w stanie sama ich przesadzić :lol:

Beatko, cebulica rzeczywiście zrobiła mi miłą niespodziankę :D Posadziłam ją w cieniu, dlatego wzeszła duzo później, niż kępka "główna", która rośnie na słońcu, a ja myślałam, ze zginęła :lol:
Skarbu już mocno ubyło, bo M nawiózł "nowe włości", ale liczę na nowe dostawy ;) :D
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

chatte pisze:Aguś, ja nie potrzebuję zimy, zeby mieć nowe pomysły, mam ich 100 na minutę :lol:
Najgorsze jednak jest to, ze jak mi coś przyjdzie do głowy, to zaraz przystępuję do realizacji, a bywa, że w połowie pracy wpadam na nowy pomysł ... no i czasem jedną roślinę przesadzam 2-3 razy w ciągu kilku dni :oops:
Działam podobnie do Ciebie :;230
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izuś nawet nie wiedziałam ,że szafirek pachnie...,no ale z drugiej strony ,jak tu z nochalem dojść do tych kwiatów ... :lol: ,Ty tego dokonałaś... ;:180
Masz 100 myśli na minutę...skąd ja to znam,mój M ostatnio stwierdził,że życia mi nie starczy na wszystkie moje plany...,chyba ,że krótkiego żywota mi życzy... :evil: :lol:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Iza, wszyscy żyliśmy w błogiej nieświadomości co do bogactwa odmian, m.in. szafirków. Bo kiedyś i nie było tych odmian (za to był PRL) i nie było FORUM :D . Ja teraz zapragnąłem mieć białe szafirki. A jak już będę miał białe zachcę fioletowe i tak bez końca :;230 I to jest fajne :!:
Twoja (już moja) róża śmiga w górę więc chyba nawet nie będę jej dokarmiał, bo na dach wlezie wkrótce (to pnąca) :lol:
Pisałem u mnie, co jeszcze nie wyszło z Twoich podarunków + lilia królewska.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

No to Aniu witaj w klubie! :lol:

Neluś, nie kładę się na ziemi :;230 ale jak juz wszystkie szafirki kwitną, to z jakiejś mniej eksponowanej kępki ścinam trochę do małego wazonika. Stawiam potem na stole i co chwilę przykładam nos do kwiiatków :lol:
Ja właściwie nie planuję :? Kiedy robię obchód ogródka, to sobie kombinuję, co pasuje, a co nie, jak byłoby lepiej ... A potem do dzieła :lol:

Jacku, fakt, ze kiedyś nie było tyle odmian co teraz, ale były, tylko forum nie było i nie mieliśmy się skąd tego dowiedzieć :lol:
Lilie królewskie u mnie jeszcze też nie wyszły. One zawsze później wschodzą. Juz się martwiłam, czy mi ich nornice nie dopadły, ale chyba wszystko ok, tylko jeszcze im za zimno ;)
Różą to mnie zaskoczyłeś. Jaką różę masz ode mnie? Wydawało mi się, ze dałam Ci tę różową, chyba centifolię, ale sama nie wiem ... Pnąca, to tylko dzika róża mogłaby być :roll:
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Pocieszam się jedynie tym, że w końcu te rośliny "szkieletowe" będą tak duże, ze nie będę już w stanie sama ich przesadzić :lol:
Niepoprawna optymistka :;230
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Ja też tak mam z tym przesadzaniem roślin ,ciągle im miejsce zmieniam
Chyba już taki nałóg :oops:
Jak tam piwonia żyje :?: Mam nadzieje ,że nie ucierpiała zbytnio :roll:
Izka narzekasz ,że Twój ogród jest nieskończony ,a nie wiem
czy słyszałaś taką maksymę "Kto uważa ,że jego ogród jest skończony, to
na niego nie zasługuje" :wink:
Ja tam też ciągle coś zmieniam i chyba nigdy nie przestanę :roll:
No może jak dożyję sędziwego wieku i nie będę już miała siły na nic ,
to może wtedy przestanę :roll: :lol:
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izuś napisalaś u mnie ,że zdechłą różę reanimujesz już dość długo i może będą dobre efekty- ale czy ja mam tyle cierpliwości?Ja już bym chciała te pięknotki oglądać a tu przyjdzie czekać(jak nie padną) długi czas.
Zerwałam szafirka i masz rację-pachnie!!.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izuś chyba nie ma ogrodnika, który stale nie grzebałby w ziemi i nie przesadzał czegoś.
Wszyscy tak mamy. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izuniu, w tym wypadku realistka! Przecież w którymś momencie nie będę już w stanie przesadzić niektórych roślin. Nawet mam juz kilka takich, np. pecherznice, które maja ok.2m wysokości i tyleż szerokości. Jak miałabym je przesadzić? O takiej to chwili myślałam :D

Bożenko i Grażynko, zgadzam się z Wami, ze my wszyscy mamy przesadzanie we krwi,
Nawet gdyby jakimś cudem udało mi się osiągnąć taki wygląd ogrodu, ze byłabym z niego całkowicie zadowolona (a jest to raczej niemożliwe :lol: ), to i tak pewnie szybko by mi się znudziło i jeszcze przed końcem sezonu wymysliłabym jakąś nową aranżację :D Czyli na ogród z pewnością zasługuję :D
Ale zmęczyło mnie już przesadzanie drzewek czy krzewów, których bryła korzeniowa ma ponad pół metra srednicy i waży z 10kg a może więcej ...
Bożenko, piwonia ma się znakomicie! ;:196 Ona musi być wcześniejsza niż moje, bo moje dopiero pokazały czubki.

Aniu, jeden szafirek pachnie słabo, ale jak jest ich kilka, to siłę zapachu chyba można przyrównać do fiołków :D
Ogrodnik musi mieć cierpliwość ;) Ja, z natury niezwykle niecierpliwa, w ogrodzie potrafię być bardzo cierpliwa ;:108
Nie wszystkie róże są w takim stanie, jak te co teraz odebrałaś, więc będziesz podziwiać i cieszyć się tymi, które będą kwitły, a biedaki w tym czasie będziesz kurować :D
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

:wit Kociczko :D

Co z Tą aurą?! :x ........po długiej i mrożnej zimie kichawa wiosenka! :(
TO CI DOPIERO PRZESADA! :lol: Może Kocice coś wiedzą o małej epoce lodowcowej? :roll:

Lilie kiszą mi się w donicach i piwonie.......co robić? znowu pada śnieg :roll:

Izulka chryzantemki od Ciebie ładnie się usztywniły pod murkiem.......czy one duże będą?[ wysokie?,szerokie?] i w jakim kolorze? :roll:

cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Uf... znalazłam tego kędzierzawego dziwacznego szafika, dopiero wyłazi. Jest dwadzieścia centymetrów od wykopko - przekopek... ocalał chyba cudem. Posadziłam sprezentowane skarbeczki :D
Czy Minismok prawi o tym, że wiosna jak ogrodnik - przesadza???
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”