Giguś. Też mam czarne pędy na różach, ale liczę, że wszystkie odbiją. Trzeba czekać do kwietnia, wtedy się wszystko wyklaruje. Coś czuję, że będzie ostre cięcie wiosną. Najgorzej wyglądają stare róże i te które były sadzone wiosną, choć z wiosennych nie wszystkie. Zobaczymy co będzie, najwyżej będzie miejsce na nowe róże.

Będę pamiętała o Tobie i jak będzie ustalona godzina spotkania w OB to Ci dam znać.
