Grażynko dziś już nie dałam rady cyknąć fotek byłam padnięta, umazana ziemią i musiałam szybciutko szykować się do pracy na 16

Jutro rano zrobię zdjęcia, chociaż na razie widok nie jest zbyt okazały, ponieważ roślinki świeżo posadzone, klapnięte, wiele z nich odmłodziłam i powsadzałam same sadzoneczki, tak, że nie prezentuje się to zbyt pięknie

Ale ogólny zarys jest i można sobie wyobrazić jak będzie wyglądało wiosną, kiedy roślinki ukorzenią się i zakwitną

A jutro rano widok obecny
Grzesiu naprawdę

a dzwoneczek zakwitł, jak najbardziej

były 2 śliczne kwiatusie

Bardzo się cieszę, bo ja mam białego, a teraz do kompletu jest też niebieściutki
