Władku, polecam się na przyszłość. Tą Euphorbię dostałam od Basi w zeszłym roku. Trochę jej zeszło czasu i sił na ukorzenienie się. Ale teraz rośnie jak szalona
Elu, cieszę się, że Twoje też będą kwitły
Aniu, już niedługo

Jak chcesz, to wyślę Ci to zdjęcie w pełnym rozmiarze.
Ewo witaj

. Przeanalizowałam różnice w hodowli mojej i mojej mamy i chyba znalazłam receptę na sukces. Nie żebym nie była zadowolona ze swoich, ale ten mamy jest rzeczywiście imponujący
