Oaza spokoju Hanki
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Witaj Haniu!!!!Odbyłam długi spacer po Twoim ogrodzie.I upewniłam się,że moja "różana choroba" ma sens.Kupiłam już tej jesieni 34 róże i sadzę je na trawniku.Zauważyłam,że Twoje też "wystają "z trawy.Czyli moje też będą rosły...
Okres lilii mam za sobą.Też miałam ich sporo ale gdzieś w ziemi poginęły.Podejrzewam,ze to sprawa kretów.Już nie mogę doczekać się wiosny!!!Pozdrawiam i zapraszam
Okres lilii mam za sobą.Też miałam ich sporo ale gdzieś w ziemi poginęły.Podejrzewam,ze to sprawa kretów.Już nie mogę doczekać się wiosny!!!Pozdrawiam i zapraszam
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Witam
Gabrysia cieszą mnie bardzo każde Twoje odwiedziny,zapraszam ponownie
Izabella u nas ciepło,chociaż mokro tzn bez deszczu ale mgły i dużo wilgoci w powietrzu
Genia miło mi bardzo,że do mnie trafiłaś,zaglądaj kiedy tylko masz ochotę
Małgoś jak Cię nie było,często myślałam o Tobie i powiem Ci szczerze,że współczułam Ci że ciężko musisz pracować z dala od rodziny.Ale fajnie,że wszystko już minęło i jesteś i na łonie rodziny i z nami
Jadzia Wisienka wiesz przecież,że najlepszym lekarstwem dla mnie są Twoje fotki z Kotliny i nawet jak mam jesienną chandrę to i tak Twój wątek przeglądam
Aszka zawsze mi miło witać Nowego Gościa.Sprawiłaś mi radość pisząc tak ciepło o moim ogrodzie Róże moje rosną wzdłuż chodnika w trawie,zrobione mają tylko wokół siebie koła średnicy około 60-70 cm gdzie nie ma trawy.Jak tylko znajdę trochę czasu wpadnę do Ciebie.
Jadzia dzięki za troskę ale wiesz Jadziu jak to jest,praca,dom,krótki dzień i jesień,której nie cierpię.Byłam u Ciebie widziałam Lenkę i jeszcze raz moje gratulacje.
Bogusia dobry duszku.Jakoś się trzymam i próbuję nie dać się chorobie.Łykam wszystko to co podobno chroni przed wirusami.Jesień to dla mnie najtrudniejszy okres.Łatwo się przeziębiam,cierpi moja dusza i jakoś brak weny do pisania.Przez te dni świąteczne nie miałam czasu ani nastroju nawet otworzyć komputer.Dwa dni byłam w rozjazdach,bo i grobów dużo a jeden szczególnie bliski i rana świeża.
W pracy też koniec roku najbardziej gorący ,są dni,że poszłabym w ........... albo jeszcze dalej.
Jestem chyba pracocholikiem.Mój M marudzi,że biorę coraz to nowe zlecenia i ma racje ale ja już nie potrafię inaczej.Jeszcze latem mogę wyciszyć się w ogrodzie a teraz?
A teraz podnoszą na duchu Wasze odwiedziny,miłe słowa i troska płynąca z waszych wpisów-dzięki
Oby do wiosny -ale Wam natrułam
Gabrysia cieszą mnie bardzo każde Twoje odwiedziny,zapraszam ponownie
Izabella u nas ciepło,chociaż mokro tzn bez deszczu ale mgły i dużo wilgoci w powietrzu
Genia miło mi bardzo,że do mnie trafiłaś,zaglądaj kiedy tylko masz ochotę
Małgoś jak Cię nie było,często myślałam o Tobie i powiem Ci szczerze,że współczułam Ci że ciężko musisz pracować z dala od rodziny.Ale fajnie,że wszystko już minęło i jesteś i na łonie rodziny i z nami
Jadzia Wisienka wiesz przecież,że najlepszym lekarstwem dla mnie są Twoje fotki z Kotliny i nawet jak mam jesienną chandrę to i tak Twój wątek przeglądam
Aszka zawsze mi miło witać Nowego Gościa.Sprawiłaś mi radość pisząc tak ciepło o moim ogrodzie Róże moje rosną wzdłuż chodnika w trawie,zrobione mają tylko wokół siebie koła średnicy około 60-70 cm gdzie nie ma trawy.Jak tylko znajdę trochę czasu wpadnę do Ciebie.
Jadzia dzięki za troskę ale wiesz Jadziu jak to jest,praca,dom,krótki dzień i jesień,której nie cierpię.Byłam u Ciebie widziałam Lenkę i jeszcze raz moje gratulacje.
Bogusia dobry duszku.Jakoś się trzymam i próbuję nie dać się chorobie.Łykam wszystko to co podobno chroni przed wirusami.Jesień to dla mnie najtrudniejszy okres.Łatwo się przeziębiam,cierpi moja dusza i jakoś brak weny do pisania.Przez te dni świąteczne nie miałam czasu ani nastroju nawet otworzyć komputer.Dwa dni byłam w rozjazdach,bo i grobów dużo a jeden szczególnie bliski i rana świeża.
W pracy też koniec roku najbardziej gorący ,są dni,że poszłabym w ........... albo jeszcze dalej.
Jestem chyba pracocholikiem.Mój M marudzi,że biorę coraz to nowe zlecenia i ma racje ale ja już nie potrafię inaczej.Jeszcze latem mogę wyciszyć się w ogrodzie a teraz?
A teraz podnoszą na duchu Wasze odwiedziny,miłe słowa i troska płynąca z waszych wpisów-dzięki
Oby do wiosny -ale Wam natrułam
Haniu a Ty czasem nie masz Flamingo ?
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=2774&tab=10
poszukuje informacji o niej bo trochę mam na nią ochotę
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=2774&tab=10
poszukuje informacji o niej bo trochę mam na nią ochotę
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- giga45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4108
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Hanus kochana cieszę sie razem z Wami że juz jestem. Brakowało mi tych postów. I tak nie zdążyłam wszystkiego nadrobic, ale staram sie odpisywac do dziewczyn i do Ciebie na bieżąco. dziekuje Ci za wszystkie słowa. Miłe to dla mnie i bardzo się cieszę że Was mam. Buziaki i miłej -spokojnej nocy życzę.
Haniu bardzo Ci dziękuję za tę wypowiedż. Zależy mi na ważnym miejscu w formie sztamowejHanka 1 pisze:Iza mam Flamingo ale żebym była nią zachwycona to nie powiem.Ot jest bo jest.U mnie kapryśna,chorowita i o nieprzewidywalnym kolorze kwiatów.Ale może moje jest z kiepskiej hodowli
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Haniu dlaczego nie lubisz jesieni , przecież jest piękna
i taka kolorowa, oj jakbyś przyjechała do mnie to pokazałabym Ci moje brzózki które maja wszystkie kolory na swoich listkach ,i tak pięknie się kołyszą a poprzez nie widać zachód słońca przeważnie czerwony . I jezioro bym Ci pokazała ciche spokojne z listkami na wodzie i słońcem przeglądającym się w jego tafli jak w lustrze .I ten krzyk i klucz dziki gęsi na niebie . Haniu to wszystko jest piękne
Haniu moja Mazurska jesień dla Ciebie , piękna prawda




Haniu moja Mazurska jesień dla Ciebie , piękna prawda



- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Małgosia miło mi,że do mnie zaglądasz.Zaległości na forum zdążysz nadrobić przecież przed nami długa zima a teraz z ogrodów przenosimy się "na salony" .A w ogóle fajnie,że jesteś.
Jadzia nie lubię jesieni bo chyba tak już jestem zaprogramowana krótki dzień,brak słońca -jest mi źle.Jesień u Ciebie piękna i taką jesień lubię ale oglądać,bo nie czuję wilgoci w powietrzu,bo widać słońce a nie tak jak w rzeczywistości.Wychodzę do pracy jeszcze ciemno a wracam już ciemno.Ale wiosna już niedługo i wtedy wstępuje taka energia i życie,że wszystkie kościoły w Kielcach bym przeskoczyła.
Więc oby do wiosny
Jadzia nie lubię jesieni bo chyba tak już jestem zaprogramowana krótki dzień,brak słońca -jest mi źle.Jesień u Ciebie piękna i taką jesień lubię ale oglądać,bo nie czuję wilgoci w powietrzu,bo widać słońce a nie tak jak w rzeczywistości.Wychodzę do pracy jeszcze ciemno a wracam już ciemno.Ale wiosna już niedługo i wtedy wstępuje taka energia i życie,że wszystkie kościoły w Kielcach bym przeskoczyła.
Więc oby do wiosny