Wystawiłam dzisiaj moje papryki na balkon. Niech się hartują. W weekend połowa pójdzie do tunelu, a reszta kilka dni później do gruntu
Kupiłam
odmianę Iga, ale z niej mam tylko 11 sztuk z całego opakowania (z 18 nasion). Część jest tak rachityczna, że nie wiem, czy w ogóle wysadzę gdziekolwiek te najmniejsze. Jestem mocno zawiedziona. Nie dość, że tylko ok. 60% wzeszło, to jeszcze 5/11 szt. nie bardzo nadaje się do czegokolwiek.
Mam też część rozsady z własnych nasion. W zeszłym roku wysiałam na rozsadę nasiona wydłubane ze słodkich papryk sklepowych - długich i blokowych. Zachowałam nasiona z tych, co najładniej plonowały. Zobaczymy, co z nich wyjdzie. Teraz te moje rosną o wiele ładniej, niż kupione nasiona Igi, którą siałam o tydzień wcześniej, niż moje. Mają blisko 30 cm wysokości i już widoczne pąki kwiatów.
Chyba przerzucę się na własne nasiona.