Nie słyszałam tego, ale też nie wierzę w takie rzeczy. Wszystkie takie zabobony są oparte na jakichś sytuacjach, które rzeczywiście mogły mieć miejsce i ludzie zaczęli tak przypisywać jakieś powodzenia czy nie powodzenia odnoszące się do jakiegoś zachowania. To coś na zasadzie mitów i legend Także Aniu K Ty też czasem w to nie wierz
EEEEE dziewczyny jak taki wrzos może coś zrobić )) Ja w cuda takie nie wierzę. Nie ma mowy. Jak na razie nie zdechł i się trzyma. Zobaczymy czy przeżyje. Może wsadzę go gdzieś indziej.
wiem, wiem
sami tworzymy takie mity, nie chciałam przestraszyć,
oczywiście, że nie wyrzucaj wrzosika,
mam w pracy koleżankę, która bardzo wierzy w energię roślin, parę już wyrzuciła z domu, bo podobno pechowe dla zdrowia.
każdy ma swoje upodobania w dobieraniu roślin ;)
Czarny kot jest śliczny , lubię czarne koty , białe , rude i inne ale .................. nie w domu. Tzn. nie lubię sierści na kanapach i w powietrzu. Jednak przez moment miałam takiego kudłacza w domu - turecką angorę. Wykastrowałam go a potem musiałam oddać bo syn miał silny atak duszności )
AnnaK pisze:do tego historia taka , że jego właściciele wyjechali do Anglii a kota wyrzucili na ulicę to gowzięłam.
aż się serce kraje co ludzie nieraz robią to tak samo jak się słyszy w okresie wakacyjnym że znaleziono w lesie psa przywiązanego do drzewa, po prostu takich ludzi to bym ... brak słów
Byłam dzisiaj na zakupach i oprócz ciepłej odzież zakupiłam dwie, maleńkie rośliny.
Cyprys ma około 8 cm nad ziemią, a crassula 6 cm.
Jutro i pojutrze Kiermasz ogrodniczy na Wałach Chrobrego ,zobaczę co ciekawego tam będzie ?