Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wiolu, jak patrzę na miejsce zamieszkania osób, które mają wiosnę opóźnioną tak jak ja, dochodzę do wniosku, że nie ma reguły. Widocznie mamy jakieś takie mikroklimaty :(
U mnie szczególnie widoczne staje się to latem, kiedy omijają mnie wszelkie opady. Pada w okolicznych miejscowościach, a u mnie susza ...
Wiosna jednak szybko moze nadgonić straty, jeżeli tylko będzie dość ciepło! I oby tak własnie było :D
Dziękuję za wizytę Wiolu :wit
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Izuś to nie do ciebie przychodzi na końcu (wiosna) tylko do mnie. U mnie nie ma nawet pąków. Jedyne kwiatki to jedna prymulka i parę fiołków. To ja będę zamykać sezon. Co do mieszkania, to u mnie też nie jest za wesoło z tym światłem. Wprawdzie mam dużo okien (jak na taki mały domek), ale światło operuje ciągle w innym miejscu. Biegam z siewkami i je przestawiam. Widzę, że sąsiad wybudował szklarenkę. Może na przyszły rok się do niego "przytulę".
Awatar użytkownika
Janek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 986
Od: 21 paź 2006, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków / Rybnik
Kontakt:

Post »

W sumie to dzwiwne ze uważasz że opóźniona u Ciebie :) Bo u mnie to chyba przyspieszona. A w końcu nie mieszkamy daleko od siebie...
Mój Ogródcz. 1 cz. 2
Zapraszam!
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Może i tak Beatko, nie będziemy sie licytować :lol: Jeżeli teraz temperatury wyraźnie wzrosną, tak jak zapowiadają , to wszędzie już wiosna powinna sie zadomowić :D
Jak chodzi o światło w domu, to ja go nigdzie nie mam dość, bo mam za nisko okna :(
Ale mam szklarenkę :D
Masz zdolnego męża Beatko, rozejrzyj się za starymi oknami, to na pewno postawi Ci z nich szklarenkę ;:333

Janku, Żory mam jeszcze blizej niż Rybnik, ale latem w Żorach leje, a u mnie sucho. Wszystkie chmury przechodza bokiem. Z wiosna podobnie. Widziałam wczoraj w Żorach kwitnące forsycje, a u mnie maleńkie pączki :?

Dziś rano troche padało, ale potem się rozpogodziło i mogłam popracować w ogródku.
Poprzesadzałam m.in. co nieco na skalniak :D
Awatar użytkownika
Janek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 986
Od: 21 paź 2006, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków / Rybnik
Kontakt:

Post »

co do forsycji to w ogóle jest dziwnie... u moich sąsiadów 2 ulice dalej juz praktycznie przekwitają a u mnie dopiero zaczęły... także to w ogóle jakos tak...
Mój Ogródcz. 1 cz. 2
Zapraszam!
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Izuniu właśnie mieliśmy tu zatrzęsienie okien i wszystko wywaliliśmy. Nie przewidziałam, że mogą się przydać. Wiem co to niskie okna. Właśnie ja mam to samo. Słońce zamiast świecić na roślinki układa się głównie na podłogach. Jak tu zamieszkałam to nie mogłam sobie z tym poradzić, bo miałam dużo kwiatów wiszących.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Widzisz Janku, to właśnie "jakos tak" jest ;) Ukształtowanie terenu ma duzy wpływ na wegetację roślin (niecki, pagórki), a także różne osłony od wiatru, słońca, w postaci drzew, domów itp. Stąd tworzą się różne mikroklimaty. Moja wieś lezy właśnie w takiej małej niecce ;)

Oj, to wielka szkoda Beatko, ze zmarnowały się okna! Ale nie martw się, stale ktos wymienia okna, to jeszcze Ci się trafią ;:333
Ja mam nie tylko niskie okna, ale jeszcze nie mam w ogóle miejsca na podłodze, bo mam bardzo ciasno. Czyli ;:29 Dlatego mam niewiele roslin doniczkowych, ostały się tylko te, które wytrzymują te braki światła...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Teraz możesz zimą wykorzystać szklarenkę. Schowaj tam rośliny zadołowane w ziemi i z góry okryte włókniną. Jeśli nie będą to rośliny wybitnie ciepłolubne, to bez problemu przetrwają.Będziesz miała wtedy więcej miejsca na te delikatniejsze w domu.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Oczywiście, że wykorzystam szklarenkę, juz wykorzystałam ;) Przechowałam w niej sadzonki hebe :D Te które zabrałam do domu padły, a w szklarence przetrwały!
Niestety w domu nie mogę mieć wiele roslin nie tyle, z braku miejsca, ile z braku światła.
Grazynko, czy szczawik moze zimować zadołowany w szklarence?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Tego Izo akurat nie wiem. Nie zimowałam szczawika w szklarni. Ja jesienią go zostawiam aż zaschną liście, zanoszę do piwnicy i zapominam o nim do wiosny. W lutym wybieram, przesadzam do nowej ziemi i zaczynam podlewać. po jakimś czasie wychodzi i jak nie ma dużych mrozów ląduje w szklarni a po przymrozkach idzie część do ziemi a część w doniczkach tu i ówdzie. To taka moja zapchajdziura. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Miałam z nim trochę kłopotu, bo za szybko zaczął wyłazić, wybujał (brak światła ), wiec go wyniosłam do szklarenki, ale postawiłam na stoliczku, zeby nie miał za zimno przy ziemi. Tam z kolei miał za ciepło. Teraz wyniosłam go na dwór i ustawiłam nad nim karton. Jak będą zapowiadać przymrozki, to go schowam do szklarenki i może nakryję jeszcze agrowłókniną. Juz sama nie wiem, jak lepiej? Martwię się, bo troche listków zwiędło, inne sie pokładły...
Liczę, ze jeszcze dojdzie do siebie i wypusci nowe listki :roll:
Ale narozrabiałam z nim :oops:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Jeśli nie uda Ci się go przechować i zginie to żadna strata - mam go sporo, wyślę Ci nowe kłącza wraz z paczką. ;:113
Ale nie przejmuj się nim za bardzo - jeśli nie przemarznie to szybko się odrestauruje, jest dość odporny na zmiany warunków.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Na to właśnie liczę ;) W żadnym wypadku nie dopuszczam mysli, ze mógłby zginąć!
Tylko taki biedny teraz :( Ale niech sie zrobi cieplej, na pewno odzyje :D
Nie martw się Grażynko, poradzimy sobie, tzn. ja i szczawik ;)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Izuniu nie wątpię. Trafił w dobre ręce i z pewnością się odwdzięczy. ;:333
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Dziękuję Grażynko, za wiarę we mnie, ale ja wierzę w szczawika ;) :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”