
Nie chce mi się reklamować , w dodatku nie mam czasu .
Tak suzana chemii wolałbym nie stosować. Wykurzyć robactwo będzie ciężko bo są na całej działce a póki co uprawiam tylko niewielki obszar. Myślałem żeby po zbiorach "jeśli będą truskawki" zastosować późny latem jakiś specyfik. Myślałem o Calypso bo podobno skuteczny ale jest już niedostępny.
Grandarosa jest odporna na białą plamistość liści. Na tym jednym listku widać że jest plamistość więc to raczej nie jest Grandarosa a Senga Sengana tym bardziej jak mówisz że rośnie wysoko.
Tak to prawda ale pokrój rośliny jest podobny do mojej Sengi Sengany i tez mam taką plamistość na listkach która nagle wyskoczyła po posadzeniu do gruntu.
A to moje Grandarosa, które mam od Ciebie mają ok 15 cm, jeszcze daleko im do kwitnienia