Monisiu , i co , dotarłaś na działkę walczyć dalej?
Moja działka - Monika76
-
x-d-a
- Monika76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1429
- Od: 10 wrz 2007, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Olu, tak też zrobiłam. Miejsce już zajęte.
Posadziłam jedną, konkretną roślinę... zamiast kilku różnych.
Dotarłam na działkę i nawet udało mi się z niej wrócić w jednym kawałku.
Nawet, bo zmarzłam do ostatniej kości... i przemokłam do ostatniej suchej nitki.
Wracając, myślałam, że się rozsypię, tak mną trzepało.
Oczywiście jak szłam na działkę to nie padało... zaczęło padać na miejscu.
Tak normalnie na co dzień jestem z tych spokojnych, ale z drugiej strony nie trzeba dużo żeby się we mnie zagotowało. No i się zagotowało...
Powiedziałam do siebie, że jeżeli razem z deszczem zaczną z nieba lecieć żaby... to ja się stąd nie ruszam.
Nie, bo muszę zrobić to co na dzisiaj zaplanowałam.
Nie, bo ja nie mam czasu...
Założyłam dwa swetry, z koszuli flanelowej zrobiłam turban na głowę, słuchawki na uszy... łopatę... nie, nie łopatę- szpadel
w ręce i do kopania.
Wykopywaną ziemię sypałam do wiader, wiadra targałam na usypaną już kupkę ziemi... i tak do skutku... czyli do końca.
Jak skończyłam, to w altanie padłam. Dopiero wtedy odczułam cholerne zmęczenie i to, że jestem przemoczona.
Nie miałam siły żeby się przebrać... zdjęłam tylko flanelowy turban z głowy (żeby ludzie na przystanku nie pomyśleli, że stoi przed nimi jakiś uchodźca
) i poszłam do domu.
I teraz kiedy jest mi już ciepło, cieszę się, że zrobiłam kolejne kroczki w kierunku tworzonej ścieżki.
P.S. A mogłam dzisiejsze popołudnie spędzić, bawiąc się w świetlicy na zorganizowanym dniu działkowca...
Grzesiu, ja Ciebie też
Za to co i w jaki sposób piszesz... bardzo lubię.
Wyobraziłam sobie trawsko, które mnie pokonało
Gabi, z Tobą to mam kłopot
co odpisać.
Na dzień dzisiejszy mam zrobione jedno koło z ośmiu. Ale jest już całe, takie jak ma być.
Za jakiś czas pokażę... za jakiś, bo teraz nie biorę aparatu na działkę.
Posadziłam jedną, konkretną roślinę... zamiast kilku różnych.
Dotarłam na działkę i nawet udało mi się z niej wrócić w jednym kawałku.
Nawet, bo zmarzłam do ostatniej kości... i przemokłam do ostatniej suchej nitki.
Wracając, myślałam, że się rozsypię, tak mną trzepało.
Oczywiście jak szłam na działkę to nie padało... zaczęło padać na miejscu.
Tak normalnie na co dzień jestem z tych spokojnych, ale z drugiej strony nie trzeba dużo żeby się we mnie zagotowało. No i się zagotowało...
Powiedziałam do siebie, że jeżeli razem z deszczem zaczną z nieba lecieć żaby... to ja się stąd nie ruszam.
Nie, bo muszę zrobić to co na dzisiaj zaplanowałam.
Nie, bo ja nie mam czasu...
Założyłam dwa swetry, z koszuli flanelowej zrobiłam turban na głowę, słuchawki na uszy... łopatę... nie, nie łopatę- szpadel
Wykopywaną ziemię sypałam do wiader, wiadra targałam na usypaną już kupkę ziemi... i tak do skutku... czyli do końca.
Jak skończyłam, to w altanie padłam. Dopiero wtedy odczułam cholerne zmęczenie i to, że jestem przemoczona.
Nie miałam siły żeby się przebrać... zdjęłam tylko flanelowy turban z głowy (żeby ludzie na przystanku nie pomyśleli, że stoi przed nimi jakiś uchodźca
I teraz kiedy jest mi już ciepło, cieszę się, że zrobiłam kolejne kroczki w kierunku tworzonej ścieżki.
P.S. A mogłam dzisiejsze popołudnie spędzić, bawiąc się w świetlicy na zorganizowanym dniu działkowca...
Grzesiu, ja Ciebie też
Za to co i w jaki sposób piszesz... bardzo lubię.
Wyobraziłam sobie trawsko, które mnie pokonało
Gabi, z Tobą to mam kłopot
Na dzień dzisiejszy mam zrobione jedno koło z ośmiu. Ale jest już całe, takie jak ma być.
Za jakiś czas pokażę... za jakiś, bo teraz nie biorę aparatu na działkę.
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
ale zawzięta właścicielka tejże działki
ja mam takie plany na pn i wt - niezależnie od pogody idę i ryję - może uda mi się podgonić trochę prac działkowych
zwł że wt mam cały wolny
to jak okręg zrobiony to czekamy na foty
to jak okręg zrobiony to czekamy na foty
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- Monika76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1429
- Od: 10 wrz 2007, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Mariola, Tobie dzisiaj pogoda dopisała.Pewnie podgoniłaś z robotą.
Karol, gdybym się wczoraj nie zawzięła, to nie posunęłabym się z robotą, której jeszcze dużo przede mną.
Pokazać zrobiony okrąg? No i tu się waham...
Nie dlatego, że nie chcę, nie... nie.
Ale uwierz mi, że w tej chwili nie widać jeszcze tego co ma być.
Jeszcze dominuje ta ścieżka, która jest. Chciałabym po prostu pokazać hmm... dokończone dzieło.
Marek, dzięki.
Słońca to ja poproszę jak najwięcej...
Dawno nie było zdjęć, więc kilka dzisiejszych.
Fothergilla major, która pięknie się wybarwiła. Zabrakło tylko słońca, które podkreśliłoby jej ognistą barwę.

Hosta June, która również o tej porze cieszy niezmiennie tak samo.

... oraz Ice&Fire.

... i ta, która jest moją największą miłością.

Żółta budleja kwitnie jak szalona.

Tyle zostało z białej jeżówki.

... oraz ze słoneczników.


Takie piękne, dorodne czerwone ogniki mijam idąc na działkę.

Karol, gdybym się wczoraj nie zawzięła, to nie posunęłabym się z robotą, której jeszcze dużo przede mną.
Pokazać zrobiony okrąg? No i tu się waham...
Nie dlatego, że nie chcę, nie... nie.
Ale uwierz mi, że w tej chwili nie widać jeszcze tego co ma być.
Jeszcze dominuje ta ścieżka, która jest. Chciałabym po prostu pokazać hmm... dokończone dzieło.
Marek, dzięki.
Słońca to ja poproszę jak najwięcej...
Dawno nie było zdjęć, więc kilka dzisiejszych.
Fothergilla major, która pięknie się wybarwiła. Zabrakło tylko słońca, które podkreśliłoby jej ognistą barwę.

Hosta June, która również o tej porze cieszy niezmiennie tak samo.

... oraz Ice&Fire.

... i ta, która jest moją największą miłością.

Żółta budleja kwitnie jak szalona.

Tyle zostało z białej jeżówki.

... oraz ze słoneczników.


Takie piękne, dorodne czerwone ogniki mijam idąc na działkę.

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Witaj Moniko !
Podziwiam Twój zapał do pracy na działce w taką okropną pogodę !
A ja siedziałam w tym czasie z Rodzicami Ani Kropelki w cieple, miło rozmawiając i Ciebie min. wspominając.
Chłopów swoich zagoń do roboty w ogrodzie, a nie sama zmarźlaczek i szczuplaczek...
Masz dużo Ciekawych roślin i piękną działkę..
A co to za kwiatek w ostatniej serii zdjęć (który jest Twoją miłością ?)
Pozdrawiam.

Podziwiam Twój zapał do pracy na działce w taką okropną pogodę !
A ja siedziałam w tym czasie z Rodzicami Ani Kropelki w cieple, miło rozmawiając i Ciebie min. wspominając.
Chłopów swoich zagoń do roboty w ogrodzie, a nie sama zmarźlaczek i szczuplaczek...
Masz dużo Ciekawych roślin i piękną działkę..
A co to za kwiatek w ostatniej serii zdjęć (który jest Twoją miłością ?)
Pozdrawiam.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja działka - Monika76
Widzę, że prace nad ścieżką jeszcze trwają... oj ja wiem co to za ból - na wiosnę układałam taki mały placyk składowy koło domu u mnie - ale zasypany tłuczonymi cegłami i tynkiem trzyma się do tej pory. Zastanawiam się czy z tych cegieł co nam zostaną z rozbiórki właśnie nie wyłożyć tarasu i ścieżek w ogrodzie... byle tylko mój P. nie miał innego zdania 
Moniko mogłabym Cie prosić o przykopanie jednej gałązki żółtej budlei?
Moniko mogłabym Cie prosić o przykopanie jednej gałązki żółtej budlei?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja działka - Monika76
Magda - na twoją cegłę rozbiórkową ja też sobie zębiska ostrzę 
Monika zresztą nie wyrobi się przed zimą więc też pewnie za rok będzie się ładnie umiechać :P
No, chyba że natargała wystarczająco dużo cegieł.....
Monika zresztą nie wyrobi się przed zimą więc też pewnie za rok będzie się ładnie umiechać :P
No, chyba że natargała wystarczająco dużo cegieł.....
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja działka - Monika76
hehe tylko co powie tata czyt. Paweł - dziewczynki powiem tak - jak będziemy rozbierać to każda sobie przywiezie młoteczek i dłuteczko i ile rozbierze tyle jej 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moja działka - Monika76
Witaj Moniko piękne te zdjęcia z kolorowymi owockami przynajmniej to rozjaśnia nam dzień w tak ponurą pogodę
Genia
Genia
- Dorota-C
- 500p

- Posty: 613
- Od: 25 wrz 2007, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja działka - Monika76
Moniko ta roślinka o którą mnie pytałaś to kozłówka 


