Mariolka, jak się ma niewielki ogródek to faktycznie lepiej postawić na byliny. One długo zdobią ogród. Ja mam spory ogród to mogę sobie pozwolić na drzewa. Zresztą jak już wszem i wobec wiadomo ja uwielbiam drzewa. Ale również staram się siać dużo jednorocznych kwiatów.
Jadziu, moje roślinki chyba wiedzą, że mogą się rozkładać bo mają miejsce.

Mam jeszcze sporo miejsca do popisu. Będę szaleć i ja imoje rośliny.
Agnieszko, bardzo lubię fasolkę po bretońsku więc trzeba było ją gdzieś posadzić. Teraz faktycznie fajnie wygląda. Na różową akację szczerze namawiam. Jest taka fajna, włochata.
Maryniu, dziękuję za miłe słowa. Szarłat rozrósł się w różach jak szalony. Pewnie dlatego, że nawieziony kompostem. Nowinki ogrodowe lubię i dlatego staram się zapraszać je do ogrodu.
Alu, chyba nie będę miała wyjścia i będę musiała koleżankę o przechowanie karp dalii poprosić.
Florek, liście grujecznika mi pachną pieczonym jabłkiem. Najbardziej jesienią. Nazw dalii niestety nie znam. Dostałam i wiem tylko, że są piękne.
Jurek, tak, to szarłat. A pod nim olbrzymia datura.
