Dziękuję 
za odwiedziny.
Lucynko cieszę się, że ci się podobają moje kwiatuchy, a w przyszłym roku jak podrosną te sadzonki od Ciebie to dopiero będzie raj
Basiu oby ci się udało z dżemikiem, no jak nie teraz to za rok też będą winogrona
Małgosiu no to dobrze, że jesteś amatorką dżemiku , mój bez pasteryzacji też się dobrze trzyma... dopóki nie zniknie
Beatko z uczepem poeksperymentuje, a z barbulą to może jak z hortensjami... kolor zależy od podłoża
Marcia to nie wiedziałam , że ja lubię po amerykańsku ... dżemik oczywiście

robiony tak czy siak jest pyszny

W moim ogródku faktycznie jeszcze kolor zielony z rzadkimi akcentami innego koloru
Marysiu Dzięki wilgoć to mój wróg Nr 1, a Nr 2 to skoki ciśnienia.... teraz urodzaj na jedno i drugie

O barbulę zawalczę zobaczymy, z uczepem zobaczymy mam chyba nasionka, trochę wysiało się do ziemi pod donicą, a całą resztę wsadzę do gruntu i troszkę okryję słomą ... zobaczymy co pokaże wiosną

Tak,tak liliowiec sobie przypomniał że jeszcze można by zakwitnąć.
Tereniu ja mam stare winogrono, ale posadziłam dwa młodziaki na wiosnę ... jeszcze nie owocowały, ale w przyszłym roku już powinny pokazać owocki... ważne jest cięcie ponieważ się nie znam za bardzo to posiłkuję się
http://niepodlewam.blogspot.com/2013/04 ... orosl.html ... Wczoraj u mnie też lało , ale dzisiaj już było

...Taka huśtawka ...
A teraz wieści z ostatniej chwili... szpaki przejrzały na oczy

... wyczyściły wszystko na winorośli co do kuleczki

chyb wczoraj jak był (z powodu pogody) mały ruch w ogrodzie. Ale dżemy i sok już są to niech tam i one mają trochę radości... Ostatnio nawiedzają mnie sójki, ale czego szukają nie wiem
Jeszcze sporo jest do zrobienia, ale mam chyba trochę czasu nim zacznie mrozić

Kupiłam w markecie za całe 7 zł doniczkę z chryzantemami... były 3 w jednej doniczce... pisało ogrodowe no to posadziłam w ogrodzie
Rudbekie jeszcze się trzymają ...
No i gruzownik (skalniak) też sie zieleni i gdzie niegdzie kwitnie np. kuklik
