No i mam problem! Już znam powód padania moich siewek.
Renatka podpowiedziała, poszukałam w necie i jestem pewna ZIEMIÓRKI

Wsadzając dzisiaj marniejącego pomidora w ziemi wypatrzyłam maleńką jasną jakby glistkę. Jestem trochę załamana, bo nie wiem co robić? czy wszystko przesadzać? Jutro jadę do Krakowa i muszę kupić środek chemiczny bo inaczej stracę wszystko

A ja się cieszyłam że nic nie fruwa, a te france siedzą w ziemi i żrą moje maleństwa
Agatko do samego wieczora śniegu nie przybywa bo jest w granicy zera, ale pada śnieg? śnieg z deszczem, marznący deszcz?
Ewelinko nie wiem znowu ta ciężka ciapa leży na moich kwiatkach i krzakach. Jednego już straciłam, bo pod mokrym śniegiem wyłamał się u podstawy i czekam do wiosny czy żyje czy

Słoneczka i wiosenki
Maryś sama piszesz
ale może i które to już
Iwonko sama wiesz jak Ci to idzie

a ja wolę umęczyć się w ogrodzie, a potem coś zrobić w domu. Dzisiaj mam takiego lenia, że nigdzie nic
Renatko oj sporo osób choruje, właśnie rozmawiałam z koleżanką i cały dom to jeden szpital. Takie zmiany temperatury nie są dobre. Uważaj na siebie
Witaj
Ewuniu widziałam taką paskudę u Lidzi już jakiś czas temu

A wczoraj jak porządkowałam grządki to zauważyłam mnóstwo dżdżownic (kurki się cieszyły

) no to jak ruch to i one wyłażą
Witaj
Lucynko ciągle od wczoraj wieczorem, bo cały wczorajszy dzień to była wiosna

i pracowałam w ogródku. Oczywiście siedzę w domu jak ta
ciućma, jedyne co to patrzę na ptaki które łupią resztki słoniny jakby zima się zaczynała

Dzisiaj nawet dzięcioł przyleciał, bo całą zimę stukał w drzewa i miał co jeść. Śniegiem się nie tyle przejmuję co go mam już dość i wiem że zima ciągle trwa, ale przecież bywają wcześniejsze wiosny
I ja Ci życzę szybkiego dojścia do formy i dobrego humoru
Takie dwa obrazki
Św Fiakriusz znowu w szubie

Dla tych co niedawno mnie odwiedzają to jest patron mojego ogrodu!
Głodomorki niestety zza moskitiery dlatego zdjęcie niewyraźne, ale nie chciałam ich płoszyć. Niech się najedzą
Miłego wieczoru!