Grubosz - Crassula cz.4

[raflezja]

Marcinnno!
Nie, nigdy nie doświetlam żadnych roślin. Sukulenty w zimie u mnie nie rosną, tak tylko trwają oczekując wiosny.

Jola!
Tak, to ona.
Ogólnie mówiąc wycinam całe gałązki, bo nie lubie takich małych kikutów. Stawiam teraz na ich naturalny wzrost. Oczywiscie odrosty z pnia usuwam wszystkie, ale teraz mi się nie chce. Jako, ze one sa właściwie uformowane to teraz tylko czasem coś ciachnę, jeśli mi nie pasuje.

[ivonar]

Raflezja, jak oglądam Twoje rośliny, to zastanawiam się, jak nisko spadłaby moja szczęka, gdyby nie ława, przy której siedzę. A te kwiatki pachną?

[piekara114]

I to są drzewka.... a moim coś letni pobyt za oknem zaszkodził....

[Karta]

raflezja, strasznie się cieszę widząc za każdym razem takie idealne drzewka! To już nie młodziaki. Pamiętam że miałaś jeszcze dość dużą ładną tricolorkę. Nie zmieściła się obok tego towarzystwa?

[Ekspresja]

Sukulenty w zimie u mnie nie rosną, tak tylko trwają oczekując wiosny[...]wycinam całe gałązki, bo nie lubię takich małych kikutów

Czy możesz napisać jakie mają warunki zimowania tzn.temp. i światło. Mam jeszcze pytanie, czy mogę Crassulę ściąć całkowicie przy ziemi, czy stopniowo po jednym członie

[raflezja]

Karta!
Tricolorka stoi gdzieś w piwnicy i mniejsza jest.


Ekspresja!
Te pokazane na zdjęciu stoją w chłodnym pokoju w temperaturze około +16 +18 stopni. Swiatła za bardzo nie mają, pokój jest jasny, ale one stoją pod ścianą ze 4 metry od okna. Nie rosną, bo sa nieźle schłodzone i wysuszone. W takich warunkach nawet 'Hummel's Sunset' zachowuje swoje ubarwienie.
Część gruboszy stoi w piwnicy i w garażu w temp. około 13- 15 stopni na parapetach okiennych.

[Ulpen11]

Raflezja. Piękna kolekcja gruboszy. Oczywiście ten kwitnący najładniejszy. Czy kilkuletni okaz nie ma szans na kwitnienie? Poprzedni chociaż dwudziestoparoletni nigdy nie zakwitł. Może dlatego, że nigdy nie stał pod chmurką.

[raflezja]

Dzięki Urszula.
Moja C. arborescens ma około 15 lat a kwitnie corocznie od około pięciu.
Myślę, zę słońce jest najważniejsze dla tego procesu.

[onectica]

A to jedna z moich - była cała tricolorką, a od jakiegoś czasu wyłazi z niej coś zupełnie innego
Taki Dr Jekyll i Mr Hyde

[Black Rose]

Niesamowite zjawisko, ciekawe z czego wynika i czy się często zdarza.

Raflezjo, imponujące okazy. Pozazdrościć!

[onectica]

Nie mam pojęcia, może Iwona albo Ewa potrafią to wytłumaczyć.
Tuz po zakupie w marcu 2015 wyglądała tak:



Przed zimą (chyba tego samego roku nawet) za późno ją zabrałam z zewnątrz, cała obmarzła, zostały tylko kikuty gałęzi, zastanawiałam się, czy odbije, ale wzięła się za siebie. A potem zaczęła dziwaczeć.

[jokaer]

Już na tym zdjęciu wyraźnie widać różnicę.

[onectica]

No faktycznie Qrcze, tyle osób to widziało 'po drodze' a nikt nie zwrócił uwagi
No ale pytanie zasadnicze nadal pozostaje.

[Karta]

Przy tej konkretnej Crassula spotkałam się też z nazwami C. ovata variegata Hummel's Sunset lub krócej Hummel's Ghost. W Internecie na niejednej fotografii większych roślin dostrzegłam pojawiające się gałązki z listkami bez pasków. Gdy nie tak dawno Biedronka oferowała te młode rośliny, na wszystkich widziałam pojedyncze jednolite kolorystycznie liście. Wreszcie: moja własna prywatna Hummel's Ghost niektóre listki wypuszcza w wersji niepasiastej.
Przypuszczam, że one po prostu tak mają

edit:
Swoją drogą Twoje drzewko wygląda fantastycznie! Ma niby niepożądane liście, ale całościowo to bardzo ładna roślina.

[onectica]

No tak, tylko, że ona została rozpoznana jako C.argentea f. variegata cv. tricolor. Ta hummelsowata część taka była mało rzucająca się w oczy.