 , ale przed chwilą wycięłam większość porażonych liści (u dyń też) i mam zamiar je wzmocnić florovitem aby dłużej się opierały atakowi (a liście zaniosę bykom lub świniom, w zależności komu wujek będzie chciał dać zieleninę
 , ale przed chwilą wycięłam większość porażonych liści (u dyń też) i mam zamiar je wzmocnić florovitem aby dłużej się opierały atakowi (a liście zaniosę bykom lub świniom, w zależności komu wujek będzie chciał dać zieleninę  , bo łodygi są grube i soczyste
 , bo łodygi są grube i soczyste  ), najbardziej atakowana jest okrągła krzaczasta cukinka (praktycznie mało który liść nie ma plam), reszta trzyma się wyjątkowo dobrze.
 ), najbardziej atakowana jest okrągła krzaczasta cukinka (praktycznie mało który liść nie ma plam), reszta trzyma się wyjątkowo dobrze.Zerwałam również po długiej przerwie (jeśli to nie pierwszy owoc z krzaka to na pewno drugi) tapira, miałam niemałą zabawę z nim
 , wyrósł w miejscu gdzie miał ograniczone miejsce z powodu pniaka po czereśni, i wbił się na ciasno więc musiałam go ze dwa razy przesuwać bo dalej miał mało miejsca
 , wyrósł w miejscu gdzie miał ograniczone miejsce z powodu pniaka po czereśni, i wbił się na ciasno więc musiałam go ze dwa razy przesuwać bo dalej miał mało miejsca  , zerwałam go w końcu a dłuższy od przedramienia i wyjątkowo chudy (nie poszedł w maczugę, a go nie zakręciło
 , zerwałam go w końcu a dłuższy od przedramienia i wyjątkowo chudy (nie poszedł w maczugę, a go nie zakręciło  , na pewno ma gąbkę na całej długości ale przy pukaniu tego nie słychać tylko koniec jest grubszy
 , na pewno ma gąbkę na całej długości ale przy pukaniu tego nie słychać tylko koniec jest grubszy  ).
 ).













 A dopiero co tak ładnie owocowały.
  A dopiero co tak ładnie owocowały.






 
 
		
