Zawsze za krótkie lato cz. 26
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Marysiu jednak trochę cienia roślinom pomaga, nawet w taką suszę. U mnie nie dość, że piachy, susza to jeszcze patelnia, ale mam nadzieję, że kiedyś drzewka porosną i kwiatom będzie lepiej. A kiedy podróż na północny wschód Polski, bo coś wspominałaś?
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Różyczka pojedyncza różowa z białym środeczkiem bardzo urodziwa.
U mnie dzięki tej pogodzie pierwszy raz zakwitną dwie ketmie.
Tylko nie wiem w jakim kolorze. Siałam taką, jak Twoja i niebieską. Starszy krzew wyeksmitowałam, bo pąki miała zawsze późno i nim zdążyła zakwitnąć, to zważyły je przymrozki. 

U mnie dzięki tej pogodzie pierwszy raz zakwitną dwie ketmie.


Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Dobrego dnia Marysiu 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Marysiu, a co się stało temu 'ptaszku'?
Zdaje się, że prawidłowo świętujesz niedzielę, bo nie widać Twojej obecności na FO. Zapewne wrócisz wieczorem, gdy inni [mam na myśli siebie oczywiście] pójdą już
Wypoczywaj w spokoju. Relaksuj się do woli. Należy Ci się.

Zdaje się, że prawidłowo świętujesz niedzielę, bo nie widać Twojej obecności na FO. Zapewne wrócisz wieczorem, gdy inni [mam na myśli siebie oczywiście] pójdą już

Wypoczywaj w spokoju. Relaksuj się do woli. Należy Ci się.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Dzień bardzo gorący i każde wyjście do ogrodu wiązało się z zalaniem potem, bo wilgotność też duża
Teraz dużo lepiej, chociaż dalej temperatura powyżej 30 st
Asiu zapewne chodzi Ci o naszą podróż do Augustowa? wybieramy się jak sójki... Powinniśmy odwiedzić dwoje już starszych ludzi ale nie wiem kiedy, coś planowaliśmy na wrzesień jazdę z młodymi ale nie wyrazili na razie chęci
Jak rośliny u Ciebie się rozrosną i te wysokie i te niskie to też wytworzą swoisty mikroklimat i korzenie dłużej przytrzymają wilgoć
Marysiu różyczka moja ulubiona i mam chrapkę na inne podobne, ale w swoim czasie
Hibiskus kupiony z ogrodu w Krakowie gdzie jest ich kilka w pełnym nasłonecznieniu. Wiadomo w mieście cieplej więc tam kwitł zawsze szybciej, mój też późno i nie cieszył mnie długo
Ten rok jest wyjątkowy, bo kwitnie jakby pełnią kwitnienia
Ciekawa jestem Twojego koloru
Aguś miłego wieczoru
Lucy dobrze, że nie spoczywaj....
Ptaszek jak wracałam do domu siedział na czubku naszego dachu (1 zdj.) a jak robiłam śniadanie w kuchni to nagle huk ,,,pierze się posypało i ptaszek do góry kołami (2 zdj.), a na szybie w pokoju mam odbitego ptaszka w locie
Myślę że jeszcze nie śpisz to miłego wieczoru Ci życzę
Czuć koniec lata....prawda?



Moja lawenda nie obcinana kwitnie całe lato!



jeszcze inna maruna

Miłego wieczoru niedzielnego!


Asiu zapewne chodzi Ci o naszą podróż do Augustowa? wybieramy się jak sójki... Powinniśmy odwiedzić dwoje już starszych ludzi ale nie wiem kiedy, coś planowaliśmy na wrzesień jazdę z młodymi ale nie wyrazili na razie chęci

Jak rośliny u Ciebie się rozrosną i te wysokie i te niskie to też wytworzą swoisty mikroklimat i korzenie dłużej przytrzymają wilgoć

Marysiu różyczka moja ulubiona i mam chrapkę na inne podobne, ale w swoim czasie




Aguś miłego wieczoru

Lucy dobrze, że nie spoczywaj....



Ptaszek jak wracałam do domu siedział na czubku naszego dachu (1 zdj.) a jak robiłam śniadanie w kuchni to nagle huk ,,,pierze się posypało i ptaszek do góry kołami (2 zdj.), a na szybie w pokoju mam odbitego ptaszka w locie


Myślę że jeszcze nie śpisz to miłego wieczoru Ci życzę

Czuć koniec lata....prawda?



Moja lawenda nie obcinana kwitnie całe lato!



jeszcze inna maruna

Miłego wieczoru niedzielnego!

- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Marysiu, całuję mocno.
A jesień już widać po roślinach. Jakby miały dość i mówiły idziemy odpocząć, wystarczy...
U Ciebie jeszcze tyle kwitnie, a mój ogród to już trawy i krzewy. Gdzieś tam jakiś kwiatek wyskoczy.
Ptaszka szkoda, ale jak tak nagle padł, to może ktoś go ustrzelił. U mnie są takie osobniki, co to oko trenują na ptakach.
Piszesz, że polewa u Ciebie. U mnie susza i deszczu nie widać. Nawet woda w studni się kończy.
Dobrego wieczoru.

A jesień już widać po roślinach. Jakby miały dość i mówiły idziemy odpocząć, wystarczy...
U Ciebie jeszcze tyle kwitnie, a mój ogród to już trawy i krzewy. Gdzieś tam jakiś kwiatek wyskoczy.
Ptaszka szkoda, ale jak tak nagle padł, to może ktoś go ustrzelił. U mnie są takie osobniki, co to oko trenują na ptakach.

Piszesz, że polewa u Ciebie. U mnie susza i deszczu nie widać. Nawet woda w studni się kończy.
Dobrego wieczoru.

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Czuć koniec lata...
Takie życie, teraz zaczynam polowanie na cebulki.
Wiosną je zobaczycie
I tyle mojego bo lato w moim ogrodzie to jednak nie to samo co wiosna...
Muszę się z tym pogodzić że na piachu da się zrobić tylko minimum
Marysiu, gdybyś jechała do Augustowa to moje drzwi są otwarte
Takie życie, teraz zaczynam polowanie na cebulki.
Wiosną je zobaczycie

I tyle mojego bo lato w moim ogrodzie to jednak nie to samo co wiosna...

Muszę się z tym pogodzić że na piachu da się zrobić tylko minimum

Marysiu, gdybyś jechała do Augustowa to moje drzwi są otwarte

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Marysiu to szacun za 3 dzieci, pracę na cały etat, dom.....i teraz FO......o serach nie wspomnę
A mój Stasiu chwalony, chyba przechwalony.....stał się jakiś nerwowy....jeśli liczysz licz na siebie --znana dewiza
U Ciebie pięknie , zielono, jakiś deszczyk czasem--super
A mnie jest szkoda lata.....

A mój Stasiu chwalony, chyba przechwalony.....stał się jakiś nerwowy....jeśli liczysz licz na siebie --znana dewiza

U Ciebie pięknie , zielono, jakiś deszczyk czasem--super

A mnie jest szkoda lata.....

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Witaj Marysiu,jestem wreszcie ,goście pojechali późno w nocy ,do południa sprzątanie ,obiadek ,podlałam przed ogródek ,a ogrodu mi się nie chciało,został na jutro ,a jutro wieczór znowu goście,u mnie nic nie padało,skwar niemożliwy ,jutro ma być jeszcze cieplej,śliczne to żółte Helenium ,a u mnie zakwitnął wreszcie karczoch,czy u Ciebie też już kwitnie ,pozdrawiam i buziaczki 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Witaj Dorotko!
Ptaszka nie ustrzelili, to młodziak i przeliczył się, bo gdyby strzał to miałabym szybę uszkodzoną. Niestety dużo młodych ptaszków nam się rozbija, mimo naklejanek. Te nowe szyby przekłamują rzeczywistość
U mnie zaczynają powtarzać kwitnienie róże i nawet niektóre mają duże kwiaty
Floksy cały czas narastają i jeszcze dzielżany ładnie wyglądają, słoneczniczki i wszędobylska werbena
Hitem tego lata jest gaura
Życzę podlewania z góry, bo to jednak ulga dla nas i dla roślin
Aguniu kiedyś nieśmiało zdradziłam plan mojemu kierowcy, ale skwitował to nadłożeniem kilometrów
Może jak kiedyś będziemy jechać na wakacje? Myślę, że na Twoje piaski trawy byłby dobre i musisz poczytać które kwiatki
zebrałam nasiona szarotki
Karolinko sery dopiero teraz jak wylądowałam na wsi i na emeryturze
i muszę przyznać że sery przyciągają dzieci
. Jakoś wiedzą kiedy jest nowy ser
. Mnie się wydaje, że każdy Stasiu ma swoje złe i dobre strony
Oj a jak mnie szkoda lata,... a upływającego czasu! znowu przez zimę spadnie kondycja
Martusiu widziałam Twojego pięknego osta! Tylko on po jakimś czasie traci urok i teraz jest najładniejszy. Mój nie zakwitł, bo go zjadłam ...już kilka zjadłam
Niestety moje karczochy na tym pagórku zaczynają obsychać mimo, że im leję wodę
Upał i u mnie, a to jeszcze nie koniec
Dobrej nocy i kolorowych snów 
Ptaszka nie ustrzelili, to młodziak i przeliczył się, bo gdyby strzał to miałabym szybę uszkodzoną. Niestety dużo młodych ptaszków nam się rozbija, mimo naklejanek. Te nowe szyby przekłamują rzeczywistość




Życzę podlewania z góry, bo to jednak ulga dla nas i dla roślin

Aguniu kiedyś nieśmiało zdradziłam plan mojemu kierowcy, ale skwitował to nadłożeniem kilometrów



Karolinko sery dopiero teraz jak wylądowałam na wsi i na emeryturze





Martusiu widziałam Twojego pięknego osta! Tylko on po jakimś czasie traci urok i teraz jest najładniejszy. Mój nie zakwitł, bo go zjadłam ...już kilka zjadłam




- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Marysiu, czytam i czytam i próbuję po swojemu ale życie inaczej planuje.
To co ma u mnie nie urosnąć za żadne skarby świata- rośnie na całego a to co powinno się udać nie może się przyjąć...
Takie życie. Ja tylko mogę przyjąć fakty i je zaakceptować
Jeśli Twój kierowca się jednak kiedyś lekko zagapi to będzie tak samo mile widziany jak i Ty
Trawy w tym roku poległy przez suszę , ale spróbuję znowu.
Wiem że Kanarkowa wyrośnie
To co ma u mnie nie urosnąć za żadne skarby świata- rośnie na całego a to co powinno się udać nie może się przyjąć...
Takie życie. Ja tylko mogę przyjąć fakty i je zaakceptować

Jeśli Twój kierowca się jednak kiedyś lekko zagapi to będzie tak samo mile widziany jak i Ty

Trawy w tym roku poległy przez suszę , ale spróbuję znowu.
Wiem że Kanarkowa wyrośnie

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
A no prawda Marysiu, prawda, czuć, szczególnie rano, w dzień jest cieplutko jak latem, dziś nawet popadało, ale nie tam gdzie leniuchowalismy 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Aguś czyli normalka życie pisze swój scenariusz
Trawy padły
no coś podobnego
Może kurzeńcem uda Ci się poprawić strukturę gleby? bo nawozu chyba masz sporo
Iwonko to co na działeczce nie podlało? czy leniuchowaliście gdzie indziej? Jeszcze noce i ranki nie pasują do jesieni, bo za ciepłe
Dlatego nie ma grzybków 



Może kurzeńcem uda Ci się poprawić strukturę gleby? bo nawozu chyba masz sporo

Iwonko to co na działeczce nie podlało? czy leniuchowaliście gdzie indziej? Jeszcze noce i ranki nie pasują do jesieni, bo za ciepłe


- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Ranki u nas chłodne Marysiu, a leniuchowaliśmy nad morzem, tu w Szczecinie popadało trochę, co mnie cieszy bardzo 

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
No pewnie że mam, próbuję i nawet wychodzi... czasami
Nie ma się czym przejmować, natura jest silniejsza
Chciała na ten przykład dać mi w tym roku cukinie i dynie i skłamałabym gdybym powiedziała że się nie udały.

Nie ma się czym przejmować, natura jest silniejsza

Chciała na ten przykład dać mi w tym roku cukinie i dynie i skłamałabym gdybym powiedziała że się nie udały.