Graziu u mnie działka na odludziu i mój pies biega tam tylko od czasu do czasu. Uszkodzenia przez zwierzęta są niestety wpisane w ryzyko. W tym roku jesienią byłam w sanatorium i nie przygotowałam ogrodu tak jak należy - dlatego straty będą większe.
Na łubiny już się czaję myślę, że kolekcja się powiększy
Izo już niedługo będziemy się cieszyc kwitnieniem ciemierników. Dziś w Obi widziałam całe palety z doniczkami kwitnących ciemierników. Spróbuję w następnym sezonie podpędzic na własny użytek.
Siberio kocham wszystkie lilie, ale najbardziej lilię białą. Jest piękna w swojej prostocie, a jej zapach uruchamia w moim mózgu najgłębsze wspomnienia z dzieciństwa. Niestety, nie rośnie u mnie za dobrze
Agnes mnie też żal. Wiosną się okaże, jak duże są to straty. Zresztą nie byłam na działce ponad tydzień i nie wiem, co tam się teraz dzieje. Nie ma śniegu, więc może sarny będą na tyle uprzejme, że zaczną zjadac trawę
Z braku dostępu do działki zajmuję się czytaniem wątków ogrodowych na forum. Dziś zaprosiłam wiosnę do mieszkania
Udało mi się kupic śliczne, pełne pierwiosnki. Czy można je wysadzac do gruntu? Mają szansę przetrwac zimę ?