
Właśnie wróciłam z działki.
Goście też byli ,chyba ostatni w tym roku

, bo deszcze idą i zimno
Janeczko - to jesteś szczęśliwa. Ja bym bardzo tak chciała ,ale niestety cztery km .
W młodości tak miałam
Stasiu - ale Ty masz za to inne cudne okazy ,niektórych nawet nazw nie pamiętam ,tylko zawsze podziwiam.
Cyganka - Asiu w maju zawsze może być biała u Ciebie
Ruda - Mariola - młode już wypuszczają ,przynajmniej u mnie.Ale jak tylko pojawi się mróz one zmarzną .Więc nimi się nie przejmuję , bo na wiosnę znowu wypuszczą . Starym lekko kopczykuję korzenie ziemią. Na główki rzucam im suszki i to wszystko .
Różyczko - bardzo dziękuję ,że mnie odwiedzasz

Ja przyznaję się , zaniedbałam Cię ostatnio , ale obiecuję poprawę
Matii - dziś pogoda była naprawdę przyjemna , 20 stopni ,

już zachodzi ,ale grzało bardzo .
Czas dzisiejszy uznaję za miło spędzony
boogi- Miło mi witać nowego gościa. Zapraszam serdecznie zawsze i wciąż
Ignis - masz rację , w taki dzień grzechem było by siedzieć w domu.
Carot
Purpurowa ciemna - nawet bardzo jak buraczek
A tej zapomniałam zapisać nazwy.
