Marysiu!...dziękuję serdecznie,miło mi,że tak uważasz.
Tereniu!...nowa część ...chyba wraz z Nowym Rokiem.Wcześniej nie wyrobię się.Dzisiaj całe popołudnie spędziłam w kuchni na przyrządzaniu pyszności na jutro /małe rodzinne przyjęcie imieninowe/. W niedzielę gościmy na obiedzie naszego proboszcza...a w poniedziałek gorączka przygotowań menu świątecznego. Kuruj się kochana...ja też jeżdżę na rehabilitację
Michale! 
...nasz Antek to dostojny gość

...leniwy, powolny niesamowicie. No wiesz avatarek...stosowny do wydarzenia. Zresztą uśmiech niemal mi zawsze towarzyszy...taka moja natura i życiowa domena. A te kwiatki to glicynia

...drugie kwitnienie. Niestety zdecydowanie ma kiepską "miejscówkę"/ otoczenie iglaków,cień ...dlatego tak mizernie kwitnie.Życzę również miłego wieczoru.
Agniesiu!/ kochamkwiaty/...zapraszam serdecznie...rozgość się
