Witajcie wieczorową porą
To był wspaniały weekend. Wypoczywaliśmy na słonecznym tarasie, był czas na książkę, hamak, obiadki na powietrzu i leniwe śniadanka z podwójną kawą ;-) Pogoda była wyśmienita..bez pośpiechu, wyjazdów, gości etc. ;-) Tego mi było trzeba
Ogród radzi sobie sam, poza popołudniowym obchodem i tradycyjnymi monologami, ku uciesze Mojego M (cyt.
"Grahamku, czemu zwieszasz główkę, smutno Ci? Dam Ci trochę potasiku i podleję, będzie dobrze") hihhi
Oby jak najwięcej takich dni we wrześniu
Aguś,
Sebastian mnie zaskoczył bo wybujał ponad miarę i kwitnie teraz jak szalony. Mam go od wiosny, to Twoja zasługa
Aniu,
New Dawn trzeba dać czas

Jestem pewna, że jeszcze nie raz na zachwyci, bo jak to ładnie ujęłaś ma romantyczny, nienachalny kwiat i delikatny zapach...CPM możesz zamawiać w ciemno, piękna róża...ale u Ciebie nie widziałam żadnej rabaty w tym odcieniu - planujesz nową?
Gartentraume u mnie też w miarę zdrowa, tylko nieco nietrwała...ale ma swój urok, bez wątpienia.
Alicjo, bardzo mi miło to czytać, dziękuję

Zapraszam ponownie, zawsze jest mi miło gdy mnie odwiedzasz
Małgosiu, Chopin jest u mnie co roku cięty do ziemii, najsłabiej zimuje z wielkokwiatowych. Mam nadzieję, że będzie mu u Ciebie dobrze
Pat, w takim razie czekam tylko na zlecenie

Chętnie zmienię branżę
Dorotko, witaj po przerwie
First Lady to prawdziwa dama, powinna znaleźć miejsce w każdym różanym ogrodzie
Małgosiu, grunt, że znalazłaś
Aphrodite u mnie pięknie powtarza, cały czas kwitnie.
Geoff ma przerwę i trochę się pochorował, ale
Edenki wszystkie zdrowiutkie i kwitną cały czas. Wydaje mi się, że kwitnienie zawdzięczam dobrej ziemi, regularnemu nawadnianiu i pewnie też innym czynnikom, a zdrowotność kontroluję opryskami. Poza tym, rozmawiam z nimi namiętnie i doglądam codziennie

Pozostaje mi wierzyć, że ta miłość do mnie wraca
Milenko, witaj!
Pomponella zachwyca już w pierwszym sezonie, nawet młode krzaczki cudnie kwitną.
Giardinę mam od jesieni i podobnie jak Ty, bardzo dobrze oceniam jej zdrowotność, choć to jeszcze młodziak. Kwiaty również ma trwałe i urokliwe. Odnośnie Twojego pytania - jeśli to miałaby być wyższa róża, to polecam opisywaną powyżej CPM, natomiast jeśli niższa to zwróć uwagę na
Hansestadt Rostock. Nie mam jej u siebie, ale u Ewy-Gloriadei widziałam w donicach. Bardzo zdrowa róża i ma piękny, ciepły odcień słońca.
Zwyczajowo, kilka portretów
...i takie tam..
