Moniś róż to też nie jest mój ulubiony kolor, ale też mam dużo kwiatów w tej barwie i bardzo je lubię wkomponowane w zieleń i inne kolorki
Ja również bardzo Ciebie pozdrawiam
Grażynko może jeszcze zakwitnie...... w ogóle lilie jakoś w tym roku bardzo wcześnie kwitną.... już pojawiły się kwiaty na orientalnych, które kwitły w sierpniu.... Może Twoja jeszcze czeka na swój czas....
Ja też uwielbiam wszystkie lilie

i bardzo żałuję, ze nie mam miejsca na nowe odmiany ....
Kasiu faktycznie zapach jest przepiękny i wyczuwalny już z daleka .... Wieczorami aż trudno wysiedzieć na tarasie tak pachnie .... Na ciasteczko zapraszam
Aniu DS kocham jak jest kolorowo w ogródku.....a jak lilie kwitną, to w ogóle mogłabym z niego nie wychodzić
Aniu może przy jakiejś podróży wakacyjnej zawitasz w moje okolice to serdecznie zapraszam

Ogródek czeka z szeroko otwartą bramą

Ogródek niestety już zapchany jest do granic możliwości i już muszę się wyrzec kolejnych chciejstw.... najbardziej mi żal, że nie mogę posadzić więcej odmian lilii.....
Jacku nawet nie wiesz jak miło mi czytać takie słowa, dziękuję bardzo

Ale troszkę mnie przeceniasz

Powiem Ci szczerze, że ja kwiatów nie ścinam..... czasami jak już muszę, bo np kępa przekwitła i pozostają jakieś niedobitki, które hamują mnie w zapędach, wtedy je wycinam..... Ta w domku, to nie z mojego ogródka, a prezent .... niestety musi stać w łazience, bo w domu trudno wytrzymać od tego intensywnego zapachu
Reniu nie przejmuj się, być może Ewa znów wystawi lilie jesienią , albo wiosną ...
Zapach jest obłędny

Cały ogród nim przesycony....a nawet dosyć rozległą okolica .....
Bardzo się cieszę , że torcik przyjął się w Twoim domku, to chyba jedno z najlepszych ciast
Agatko cieszę się, że mamy podobne lilie.....a ogródki...cóż każdy jest inny i to jest piękne .... bo z wielką przyjemnością zwiedzamy je u siebie nawzajem
Masz całkowitą rację, że lilie kwitną jakby się z czasem ścigały..... już kwitną sierpniowe, u mnie już niewiele w pąkach zostało..... tak, że nie wiem czy będzie szansa cieszenia się nimi dłużej niż do końca lipca .... Dobrze że choć hortensje będę stroiły ogrody.....i floksy ....
Ewuniu dziękuję
Jolu faktycznie pachnie wprost obłędnie..... czasami wieczorem aż zbyt mocno. Na tarasie trudno wysiedzieć
Cieszę się bardzo że masz Big Brother.... to moim zdaniem jedna z najpiękniejszych lilii
Moniś... no troszkę się nazbierało.... to moje ukochane kwiaty, więc gdyby nie to, że już miejsca w ogródku nie mam to najchętniej sadziłabym je bez opamiętania
U mnie była podobna sytuacja w zeszłym roku..... kilka odmian zniszczyła mi zima..... te styczniowe ocieplenie... lilie zaczęły wypuszczać kły i w lutym silne mrozy załatwiły je ..... Musiały pozostać jakieś maleńkie cebulki potomne, bo w tym roku pojawiły się pięknie zakwitły
Zapraszam na spacerek
