Mufka - ogrodowe marzenia...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Mufeczko kochana...... będzie dobrze ;:196
przyroda da radę i odpłaci Ci ze zdwojoną siłą, to co zabrała. ;:168
Troszkę tylko dłużej poczekasz, my razem z Tobą. ;:196
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Spóźnione ale szczery wyrazy współczucia z powodu strat w ogrodzie. Przyroda potrafi być okrutna, jednak rośliny odbudują się, zobaczysz ;:196 ;:168 .
Pozdrawiam ze słonecznego siedliska
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Maniu kochana, przytulam cieplutko ;:168 i mam nadzieję, że ta odchłań rozpaczy już nie taka głęboka.
Przyroda jest bezwzględna, ale po każdej burzy przychodzi słonko ;:3
Życzę wytrwałości ;:196
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

:wit Marysiu
Bardzo Ci współczuję z powodu takich strat w ogrodzie, ale miejmy nadzieję że roślinki szybko się odbudują i jeszcze w tym sezonie będą Cię cieszyć swoim pięknem.
Pozdrawiam cieplutko.
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Marysiu teraz dopiero doczytałam ,jak wielkie szkody wyrządziła Ci natura .Bardzo jest to przykre.Uważam ,że i tak dzielnie to zniosłaś .Twój ogród i tak jest piękny ,a roślinki dają radę . ;:3
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Mufko ;:168, wczoraj miałam przyjemność poznać Małych Podopiecznych od Ciebie! :) Troszkę stresu przeszły, bo część znów poprzesadzałam na nowe miejsca. Upały ich nie oszczędzają, ale dzielnie się trzymają. Najszybciej zadomowiły się liliowce i bergenia. Trawka myślę, że też. Szałwia mam nadzieję, że kiedyś stworzy podobny łan do tego, w którym wyrosła ;) A kocimiętka może kiedyś doczeka się jakiegoś milusińskiego, który się nią zainteresuje :wink:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Ja również współczuję strat. Nie wiem jak ja bym się zachowała w takiej sytuacji, ale myślę, że podobnie.
Ogród to jakby nasze dziecko, a wiadomo jak reagujemy kiedy dziecku dzieje sie krzywda.
Trzymaj się do wesela wszystko sie zagoi :D
Awatar użytkownika
bunia79
500p
500p
Posty: 514
Od: 25 cze 2012, o 23:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

:wit Mufko, bardzo współczuję poniesionych strat. Jesteś osobą serdeczną, ciepłą i roślinki na pewno się zmobilizują i pokażą jeszcze bardziej swoje piękno...
Z całego serca Ci tego życzę.
Pisałaś niedawno, abym wreszcie pokazała swój raj...a ja po prostu mam cykora i się boję. Tyle ogrodów cudnych na tym FO zobaczyłam, że mimo radości ze swojego, cały czas mam niedosyt, no i po drugie - brak czasu,tak po prostu. Jak już się w coś angażuję, to raczej na 100% i nie chciałabym kogoś urazić nie odpowiadając, a b. często padam jak nieżywa, bo praca, bo dzieci, bo ogród..ale kiedyś na pewno się zmobilizuję i może odważę ;:218

Póki co, będę nadal odwiedzać Twój ogród, bo ma moc przyciągania (ale to już zasługa właścicielki).

Bardzo serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze. Bogusia
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

:wit

Kochani witajcie !

Minął tydzień od gradowego pogromu. Z pewną obawą jechałam na działkę, martwiąc się co zastanę. Na szczęście zniszczenia dokonały się na wiosnę i roślinki, pełne majowego wigoru postanowiły dzielnie walczyć ! Oczywiście wiele z nich w tym sezonie nie zakwitnie, liście są podarte, postrzępione i podziurawione, kwiaty zniekształcone, ale na szczęście mają jeszcze czas na wypuszczenie nowych pędów.

Spotkanie z ogrodem było bardzo pracowite. Dużo zrobiliśmy w zeszłym tygodniu, ale teraz dopiero wyraźnie widać połamane gałązki, które uschły, czy pędy, które trzeba wyciąć. Potem jeszcze opryskać nawozem i biedniejsze Asahi i z pewnością damy radę. /i ogród i ja :wink: /

Kochani, tak myślę, że za jakieś trzy, cztery tygodnie, osoby, które nie widziały wcześniej moich rabat, nie poznają, że spotkał je taki pogrom. No może bardziej pedantyczni dojrzą zniszczone liście w głębi koron drzew, ale nowe gałązki pewnie je nieco zakryją. Posadziłam już wiele jednorocznych kwiatów, które przyciągną wzrok i rozweselą kolorami. Jutro ciąg dalszy porządków i reanimacji nasadzeń.

Bardzo serdecznie Wam Wszystkim Kochani dziękuję, że byliście ze mną w ten trudny czas. Wasze serdeczne słowa pociechy dawały nadzieję i otuchę na przyszłość. Jesteście doprawdy nadzwyczajni !


Justynko dzięki, wielka życiowa mądrość przez Ciebie przemawia ;:196

Lisico droga, wzruszyła mnie Twoja gotowość do pomocy, tym bardziej leżaczek się przyda, po trudach pracy w ogrodzie i kawka też koniecznie ;:168
Twoja rada o poratowaniu roślin Florowitem bardzo cenna ! A kciuki trzymaj jeszcze przez chwilę, proszę ;:173

Ewo majowa też się martwię o tutejszych ogrodników, pewnie ponieśli duże straty ;:202

Ewa w oj, dobrze, że nikomu nic się nie stało w czasie tej przykrej przygody - mam nadzieję ;:218

Majeczko dzięki ;:196 Ja już się nie martwię. To był taki odruch chwili i potem mi było wstyd, że się tak rozżaliłam :oops:

Marzenko ja też mam nadzieję, że wszystko się szybko pozbiera i niedługo nie będzie śladu po zniszczeniach ;:173

Justynko jesteś kochana, Twoje słowa niosą nadzieję ;:196

Iwonko robię wszystko żeby tak się stało i mam nadzieję, że nam się uda !

Ewo Rozalko jestem dobrej myśli !

Pacynko ;:168 szałwia rośnie bardzo szybko. Powinna jeszcze w tym roku zakwitnąć ;:108
Czy masz na myśli kotka ;:oj

Gosiu rozumiesz mnie doskonale :D Właśnie tak to odczułam.

Bogusiu , tak miło to napisałaś - dzięki !
Kochana moja, koniecznie musisz się zmobilizować i pokazać swoje roślinki. Miałam podobne rozterki, ale doprawdy niepotrzebnie ;:185 Ponadto wspólne oglądanie rabatek i spacerowanie ogrodowymi ścieżkami bardzo pomaga, bo daje dystans do tego co tworzymy i inspirację do nowych aranżacji...
A pisać na forum nie musisz codziennie - wiele z nas otwiera swoje podwoje dla forumowych gości tylko gdy ma czas i możliwości. To zrozumiałe, że nie wszyscy dysponujemy swoim czasem bez ograniczeń !
Serdecznie zapraszamy Cię do naszych ogrodów i z wielka przyjemnością przyjdziemy z rewizytą do Twojego :D I bez obawy, żaden z nich nie jest doskonały! Pokazujemy tylko takie ich zakątki, które wyglądają w danym momencie najkorzystniej i najciekawiej. Więc startuj, proszę. Będę Ci z radością kibicować ;:173
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Dobrze, że nastrój Ci się poprawił :D Natura zadba o siebie, prawie śladu nie będzie :D
Wczoraj miało padać, ale jakoś mnie omija ta przyjemność. Kropiło, dziś nawet nie widać.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Przyszłam popaść oczy a tu taka smutna wiadomość.
Wierzę jednak ,że uporacie się ze stratami. Stworzyliście tak magiczne miejsce w tak krótkim czasie.
pozdrawiam i cieszę się ,że humor już lepszy
Awatar użytkownika
bunia79
500p
500p
Posty: 514
Od: 25 cze 2012, o 23:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Oj, Mufko, potrafisz człowieka zmobilizować, potrafisz... :D
Coś mi się wydaje, że będziesz matką chrzestną mojego wątku ;:108 , ale pewnie pod koniec roku, bo wtedy czasu będzie więcej ,no i muszę jeszcze się duuuużo nauczyć (wstyd się przyznać, ale jestem komputerowy laik; dla mnie wklejanie zdjęć, avatary i cuda jakieś jeszcze to kompletna abstrakcja).

Serdecznie dziękuję za słowa zachęty i pozdrawiam ciepło.
Bogusia
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Widzisz Mufeczko! ;:168 Cieszę się, że jest lepiej. Piszesz, że roślinki na szczęście mają jeszcze czas na wypuszczenie nowych pędów, a ja dodam jeszcze, że mają też kochającą je Opiekunkę ;:108 Wiesz, zawsze to nowe doświadczenie, może niekoniecznie przyjemne, ale najważniejsze, by wyciągnąć wnioski, nauczyć się czegoś nowego i iść dalej.
A koteczek na wsi ... mamy się z zamiarem :wink:
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Mufko, zastanawiałam sie, jak masz na imię. Nareszcie tu dotarłam i myślę, że mogę teraz zwracać się do Ciebie - Marysiu?
Po pierwsze równiez bardzo Ci współczuję, takiego gradu jeszcze nie widziałam. ;:167 No i podziwiam Twoje dokonania.
Posiadłość co się zowie. Ogromny teren do zagospodarowania, a tyle już roślin. Jeśli dobrze widzę, masz trawę pampasową.
Jak to możliwe? Ja bez powodzenia sadziłam dwa razy, a przecież jest u Ciebie chyba surowszy klimat?
Mam nadzieję, że szybko wszystko się odrodzi. Ja miałam duże straty po poprzedniej zimie, a w tym roku wyszły niektóre
byliny, po których nie było śladu w ub.roku. ;:7
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

:wit

Kochani, w tym tygodniu zdjęć jeszcze nie będzie, bo wklejać byle co się nie godzi, a całkiem ładnego jeszcze nie mam ;:185 Tylko takie trochę wygryzione, trochę dziurawe, trochę sponiewierane gradem.
Ale chwila, moment i znowu będzie, solennie obiecuję ;:173

Ewo majowa tak, masz rację :D Wstaje nowy dzień a z nim budzi się nowa nadzieja :D
U mnie na działce też sucho ogromnie, aż trudno nastarczyć z podlewaniem. Marzy mi się takie, automatyczne, ale to nie na nasze hektary...

Aniu wierzę że przyroda, to prawdziwa wróżka, machnie zaczarowaną różdżką i za parę tygodni nie będzie śladu po stratach ;:173

Bogusiu rób koniecznie dużo zdjęć przez cały sezon wszystkim roślinkom. A jesienią otworzysz piękny, kolorowy wątek ! Nie zapomnij też, oprócz portrecików kwiatów, zrobić sporo ogólnych ujęć ogrodu. I bardzo Cię proszę nawet nie wspominaj, że jesteś komputerowy laik - przecież wszyscy tak zaczynaliśmy ! Pisz kochana w razie problemów PW, a będziemy pomagać do skutku :D
A może uda Ci się nieco wcześniej spróbować ? A uczyć się będziesz w tzw. międzyczasie ;:306

Pacynko czy koteczek całkiem nowy, czy przesiedlony z miejskiego mieszkania ? Ja swoje wożę w kontenerkach, ale nie są z tego powodu zbyt szczęśliwe i zupełnie nie chcą się do tych podróży przyzwyczaić ;:185 Trochę lepiej jest gdy jadą z nimi jednocześnie psy, ale tylko trochę...
Co do zdobywania nowych doświadczeń, to zdecydowanie jestem zwolenniczką takich mniej drastycznych ;:306

Adrianno zapraszam Cię najserdeczniej w moje, nieco podniszczone ostatnio, progi :D To prawda, że teren dość duży, bo 1,5 ha piasku. Bliskość rzeczki jednak sprawia, że nocna mgła i rosa ratują moje roślinki przed ekstremalnymi warunkami w jakich im przyszło rosnąć. Niemniej jednak brak deszczu i silne wiatry robią swoje, zaś zimą jest mroźniej niż w innych rejonach.
Z tego powodu staram się sadzić tylko odporne na suszę i mróz rośliny. Królują więc u mnie kocimiętki i szałwie !
Trawę pampasową /Pumila/ miałam przez jeden sezon - pomimo bardzo starannego okrycia nie przetrwała mroźnej zimy.
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”