

No to może wina nasion?Basia_z_Rynku pisze: Właściwie pierwszy raz mi się to przytrafia, a seler uprawiam co roku tak samo.
Właśnie kurczę... też chyba wsieję jeszcze jarmuż, może trochę sałaty i rzodkiewki. Ma Pani pomysł, jak wykorzystać te selerowe liście poza klasycznym dodawaniem do smaku do zupy?Ginka pisze:Też się z moim pożegnam, nigdy nie rósł w korzeń mimo starań także od teraz będę mieć więcej miejsca na inne warzywa które rosną (chyba zastąpię je jarmużem, bo w tym roku musiałam na chama szukać bidulkom miejsca).